Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karinaaaa

pielęgniarstwo czy technik farmaceuta? co wybrac?

Polecane posty

Gość karinaaaa
ale pielęgniarka nie musi od razu pracowac 12h w publicznym szpitalu. jakies kliniki czy jako asystentka doktora popoludniami przyjmujacego prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ogloszono juz listy
Ojojoj ... nie ludz sie ze zaraz po studiach przyjmia cie w pieknej i ekskluzywnej prywatnej klinice ;/ Bedziesz musiala napierw odpracowac swoje w panstwowym szpitalu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinaaaa
Czyli widzę, że z całego tego zestawu polecacie technika farmacji? Ale taki technik to tez sie niezle w aptece narobi, stoi 8h non stop przy kasie, albo uklada leki na polkach, do takiej roboty fizycznej to pani mgr wykorzystuja wlasnie technikow, wiec nie wiem czy to wcale nie lżejsza praca niz pielegniarki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ogloszono juz listy
wiesz co z takim podejsciem to zaden zawod cie niezadowoli ;/ Pielegniarka tez stoi tyle godzin na nogach i dodatkowo zapindala fizycznie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont
dietetyk! ktos musi to otyle spoleczenstwo odchudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani racja_____20
Karina, wkurzasz mnie już. Nikt za Ciebie nie zdecyduje. Bierz tego dietetyka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz chciałabym byc
na Twoim miejscu, ja wybrałam źle i teraz żałuję że nie poszłam na farmację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinaaaa
spoko luz, ludzie nie o takich glupich rzeczach tu pisza, i jakos nikt sie nie wkurza. oczywiscie wiem ze decyzja nalezy do mnie, ale chcialam tylko poznac wasza opinie, to znaczy co wy zrobilibyscie na moim miejscu. w kazdym razie dzieki za wszelkie opinie:-) i jakby ktos chcial sie jeszcze wypowiedziec to sie nie obraze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkompromisowy
moze rozwazmy to tak: i zarowno jak skonczysz pielgniarstwo jak i tego technika farmaceutycznego, problemow ze znalezieniem pracy nie masz. jak skonczysz dietetyke ktora napewno jest o niebo latwiejsza do studiowania niz pielegniarstwo, tej gwarancji nie masz. zarowno po pielegniarstwie jak i dietetyce masz chociaz licencjat czyli to wyksztalcenie wyzsze zawodowe i mozesz isc na magisterke, po techniku farmacji nadal masz wyksztalcenie srednie, ale moze jak zrobisz tego technika to latwiej bedzie Ci sie dostac na twoja wymarzona farmacje. wiec wybor nalezy do ciebie, czy chcesz miec papierek magistra dietetyki, ktorym sobie mozna d*pe podetrzec czy porzadna prace w aptece. moja opinie chyba juz poznalas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jak
prawda jest taka, że bez wzgledu na jaki kierunek sie zdecydujesz, zawsze bedziesz zalowac... bezkompromisowy bardzo Ci to ladnie wszystko wylozyl, a wybor oczywiscie zalezy od Ciebie, ja bym wybrala pielegniarstwo bo jest o wiele wiecej mozliwosci pracy niz po jakims techniku farmaceutycznym, ale jak powiedzilam to Ty decydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kercsr
pielęgniarstwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
technik farmaceutyczny, po tym kierunku bardzo zwieksza Ci sie szanse, zeby sie dostac na farmacje. A i mam kolezanke, ktora wlasnie tak zrobila skonczyla technika i poszla na farmacje, jak zobaczyli ze ma tego technika to bez problemu sie dostala i do tego same 5 bo przeciez juz to wszystko przerobila i stypendium za najlepsze wyniki, wiec oplaca sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destinationnn
ok, ale ona moze zdawala jeszcze stara mature, teraz jak sie idzie na studia patrza TYLKO i WYLACZNIE na zdana mature, a nie to czy masz juz tytul tego technika czy nie, to nie ma nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczorek
wal na dietetykę, jak piszesz ze się już dostałaś, i to jeszcze w warszawie, pelno tu jest roznych spa czy klubow fitness.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Sialalinkaaaaaaaa
Pierdolisz jak potrzaskana ;/ Przeciez o przyjecie na studia decyduja wynki matury ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaciko
no dokładnie, a z farmacją to wiadomo jak jest, nawet ludzie z wysokimi wynikami się nie dostają, moja kumpela miała podobną sytuację, tylko że jej zabrakło 5pkt. przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nizesd
polecam pielęgniarstwo teraz pielęgniarki będą kupe zarabiac a i wcale sie jakos strasznie nie narobia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nizesd
Jestes porabany jak but z lewej nogi ? Stduiowales na tym kierunku, wiesz co sie dzieje w szpitalach ... pewnie nie ... wiec zostaw te durne uwagi dla siebie ;/ Jak mozna doradzac, nie majc o czyms zielonego pojecia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nizesd
sorki, ale mam kumpelę, która pracuje w dwóch prywatnych firmach i zarabia 3500zł i jest bardzo zadowolona. i co na to powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nizesd
a ktoś Ci każe pracowac w państwowym szpitalu, gdzie pielęgniarki traktują jak śmieci! W dzisejszych czasach pielęgniarka mam naprawdę bardzo, powtarzam, bardzo dużo możliwości, a nie stojący całe życie za ladą technik farmaceutyczny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
jak zwykle kulturalnie :o tak patrza na wyniki zdawala nowa mature miala dobre wyniki, odrazu po maturze jednak sie nie dostala i poszla na technika, nie poprawila matury dodatkowo a dostarczyla dokumenty, ze skonczyla taki kierunek i bez problemu ja przyjeli, wiec nie wiem kto tu pierdoli jak potrzaskany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nizesd
no to kurna niech ta wielka Karina idzie na tego technika i będzie spokój. nie chce miec ludzi na sumieniu. a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna taka jedna
Sialalinkaaaaaaaa wybacz ale zgadzam sie z ta osoba ktora tak niekulturalnie sie do ciebie odniosla ;/ Gdzie ty zyjesz dziewczyno. Przeciez teraz licza sie tylko wyniki matury !!! Idac twoim tokiem rozumowania kazda osoba ktora konczyla technika farmacji, ratownia medycznego itp. powinna miec zapewnione miejsce na stuciach ;/ Pomyslzamiast cos napiszesz ... kolezanka pewnie sie dostala bo miala dobry wynik maturalny, a nie dlatego ze miala technika ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
nie rozumiesz ze to jest to samo tylko farmacja to studia troche bardziej rozbudowane? Ktos kto ma tytul technika farmaceutycznego musi sie na tym znac, wiec jesli ktos po tym chce dostac sie na farmacje ma duzo wieksze szanse, zreszta w szkole do ktorej sie wybieram, zaznaczaja ze po uzyskaniu tytulu mozna kontynuowac nauke na kierunku "farmacja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
nie mowie ze nie trzeba miec matury z chemii i biologii ale taki tytul duzo pomaga jesli zabraknie kilku punktow i nie wyssalam tego z palca, bo kolezanka zaniosla dokumenty swiadczace o ukonczeniu takiej szkoly i wzieli to pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont stop
kurna, no nic tylko na technika iśc, z tego co wiem tu u mnie w szkole policealnej, nwet matury nie trza miec, zeby Cię przyjęli, a Wy tu o dotsniu się na farmację mowicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff
Technik sto razy bardziej. "Wyzsza szkole oczywiscie"? Pfff, nienawidze takich rad, wiecie czemu nie ma pracy w polszy? Bo ludzie mysla, ze lepiej byc absolwentem gownokierunku na uczelni i byc magistrem niczego, niz miec zawod ktory da Ci pieniadze, przynajmniej zeby przezyc. Jest po prostu nadpodaz magistrow, bo kazdy poszedl na studia ;) Czemu technik? Bo zawod pielegniarki to niedoceniana robota. Malo platna, a harowka spora. Teraz sie zmienilo, ze pielegniarki musza miec wyzsze studia, ale postrzeganie zawodu jeszcze dluuuugo sie nie zmieni. Technik najczesciej wiecej zarabia. I nie, nie ma studiow wyzszych, bo do wydawania apapu i realizacji recept nie sa one potrzebne ;) ktos sie zalamuje, ze leki sprzedaja ludzie bez studiow? A studia to jakis z****** obowiazek? Pff, chcecie to idzcie na ekonomie i zarzadzanie i pozniej siedzcie na d***e rodzicow do 30 jKo bezrobotni, wasza sprawa. Technik absolutnie nie musi miec studiow, ma za to dyplom poswiadczajacy jego wiedze. Idzcie do pierwszej lepszej apteki, popatrzcie na plakietki pracownikow. Gwarantuje, ze wieksza szansa jest na to, ze bedzie was obslugiwal technik farmacji, a nie mgr. ;) mgr. Najczesciej jest jeden na cala apteke, albo dwoch w tych wiekszych(nie, urlopy im nie przysluguja, nikt nie bedzie zatrudnial 3 magistrow w malej aptece, zeby dawac im urlopy, wtedy radza sobie inaczej), wiekszosc aptekarzy to technicy. Prawda jest taka, ze zarabiaja troche mniej niz magistrzy(ale wbrew pozorom, w wielu miejscach ta roznica wcale NIE JEST taka ogromna, jak sie niektorym wydaje, czasem technik zarabia 3500, a mgr. 4100... Tak jest w pewnej aptece w warszawie, podejrzewam ze nie w jednej ;), co jest zrozumiale, bo ucza sie 2 lata a nie 5 rzeczy bardziej "zyciowych" w farmacji, ale staz odbywaja 2 lata,a nie pol roku, czyli ksztalcenie technika to 4 lata, a mgr. 5,5. Wiedza jednych i drugich jest podobna a- i tutaj, jakby to przeczytal jakis magister(a zaznaczam ze magistrzy z reguly nie znosza technikow, wiadomo dlaczego ;) czesto sa tez niestety bufonami, uwazajacymi sie za najlepszych, bo maja studia i twierdza ze ich wiedza jest nieskonczona i sa nieomylni). W mojej aptece pracuje jedna pani technik. Wiedza i doswiadczeniem zagina wielu magistrow. Dowod? Pracuje tez JA, mgr. Z 3 letnim doswiadczeniem. Ile to razy pytalam ja o rozne rzeczy, jest wrecz moim autorytetem, jej podejscie do pacjenta, no wszystko. Teraz nauczylam sie juz sporo o pracy w aptece, wiekszosc rzeczy nie wynioslam z uczelni, tylko wlasnie od technikow farmacji, tych doswiadczonych ;) pracuja tez mlode i mniej doswiadczone panie, ale te nie widze aby byly w jakikolwiek sposob "niedouczone(sic!)", albo nienadawaly sie do pracy w aptece, wiedza sporo o lekach, o interakcjach, o tym jak doradzic pacjentowi, sa tak jakby pierwsza pomoca dla ludzi, zanim pojda do lekarza. Wykonuja zawod medyczny, zdali egzamin, wiec maja wiedze i zaden idiota z kafeterii nie bedzie jej negowal, i nie obchodi mnie czy jest absolwentem socjologii, pedagogiki czy turystyki i rekreacji, czyli nikomu niepotrzebnych studiow, po ktorych ma zero wiedzy i papier, ktorym moze sie podetrzec najwyzej :D I nie, nie klamie ze jestem farmaceutka(nie wierzycie to trudno, a pewnie nie, bo w necie mozna wszystko napisac :p), po prostu mam bardzo duzy szacunek do technikow. A zeby zostac technikiem nie trzeba tylko sie zapisac do szkolki :D jest sporo nauki z tego co wiem i widzialam, odpadli byscie po miesiacu, bo materialu jest wiecej i jest o wiele trudniejszy niz na studiach z gownokierunkow typu: europeistyka, turystyka i rekreacja, ekonomia i finanse, zarzadzanie, administracja, pedagogika, psychologia, dziennikarstwo, historia, socjologia, politologia, filologia polska, angielska, rosyjscka, niemiecka, francuska, iranska, kazahstanska czy jakie tak jeszcze sa xD, czyli kierunkow, ktore pokonczylo 3/4 ludzi ktorzy w ogole poszli na studia(no wiadomo, na medycyne kazdy chcial kiedys isc, ale to oczywiste ze nikt nie mialby na niej szans), bo na zadne inne by sie nie dostali, no i na innych, trzebaby bylo sie naprawde uczyc, a nie udawac przed rodzicami ze sie uczysz, zeby dawali kaske, a tak naprawde tylko imprezowac****ic, bo wiadomo, ze tylko to robiliscie na tych kierunkach, niczego nie umiecie, wasz dyplom swiadczy o tym,ze zmarnowaliscie 5 lat i przedluzyliscie sobie inkubacje, bo nie chcieliscie pracowac i wgl nie wiedzieliscie co chcecie w zyciu robic ;) taka jest prawda, moi mili, jestem pewna na 100% ze nikt, kto ma na siebie pomysl nie idzie na socjologie czy politologie. Te keirunki sz najtansze i nie trzeba sie w ogole uczyc, wiec zagadka rozwiazana, dlaczego w polsce jest milion politologow :D Ludzie ktorzy wiedza co chca osiagnac, ida na kierunki, po ktorych sa kims, a nie tylko mgr. J nie dostalam sie na medycyne, bylam za glupia, ale na farmacje owszem, nawet ja skonczylam. Inni inteligentni ludzie, ktorzy mysla, ida do zawodowki. Tak, IDA DO ZAWODOWKI. Nie na studia, bo wiedza ze po gownokierunku beda bezrobotni, albo na kasie w biedronce. Bo nie sa idiotami, ktorzy musza miec magistra, bo twierdza ze bez tego beda nikim. Ja bardziej szanuje murarzy, piekarzy, budowlancow, niz magistrow gownokierunkow, ci drudzy sa dla mnie NIKIM, nic nie osiagneli zazwyczaj, placza ze nie maja pracy, nie maja, bo nikt nie chce kogos bez doswiadczenia, kto przedluzyl sobie dziecinstwo na najlatwiejszym i najbezsensowniejszym kierunku ;) Magistrowie, prosze szanowac technikow wszystkiego, bo oni w przeciwienstwie robia COS POYTECZNEGO i na tym zarabiaja. Wy konczycie na kasach w sklepie, ewentualnie absolwenci ekonomii, administracji czy socjologii i politologii pracuja jako referenci w firmach za 2000 miesiecznie xDDD i najlepsze jest to, ze mysla ze cos znacza, bo przez wiekszosc czasu siedza na biurku, no i przeciez w powaznych firmach. Coz, ja na przyklad bym nie chciala pracowac za najnizsza krajowa segregujac dokumenty dla ludzi stojacych sto razy wyzej w hierarchii, i w zyciu nie cieszylabym sie z pracy w firmie, bedac czyims chlopcem na posylki i ksiegowym... No ale, firma jest, garniak czy elegancka koszula w pracy jest, identyfikatory("powazne") sa, praca siedzaca(to co, ze nikomu nie potrzebna, bo co taki urzedasek robi dla ludzi? NIC) jest, a to, ze hierarchia najnizsza i placa za ktora dziwie sie jak ludzie sa w stanie przezyc p jest, wiec jest super :D Pozdrawiam, mgr. Farmacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×