Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biseksualny-Zagranica

Moje ciezkie rozstanie...

Polecane posty

Gość trtr
Hmmm... Oni faktycznie mają mózgi jak kobiety ale ta mniejsza część kobiet: emocjonalnie niedojrzałych, słabych, tępych, żałosnych, chyba po praniu mózgu od dzieciństwa lub przepakowana jakimiś hormonami... Kobietę zjechałabym od góry do dołu z cichą nadzieją że to nią wstrząśnie i nie będzie robić z siebie debilki, tylko uświadomi sobie swoją siłę i dotychczasowe błędy. Ale co robić z takim kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Dziekuje Hanusiu za te cieple slowa. Nie masz pojecia, jak duzo energii dodaje mi fakt, ze nie tylko ja mam taki problem, ale tez sa i ludzie, ktorzy przez to samo przeszli co ja... Ja na serio go bardzo kochalem i nadal kocham. Mimo iz po chamsku zakonczyl te znajomosc. Pobil mnie, zwyzwal i nawet nie przeprosil. A ja glupi przepraszalem go za to, ze on mnie pobil... I wczoraj jeszcze powiedzial, ze nie chce miec ze mna wiecej kontaktu ani mnie znac jako czlowieka. Wlasnie milosc jest cholernie slepa i nie wiem, dlaczego go pokochalem. Mysle, ze za bardzo sie do niego przyzwyczailem i za duzo rzeczy chcialem zmienic w sobie dla niego. A on nawet sie nie staral, by byc lepszym. Ogolnie byl zimnym czlowiekem. Nie bylo w nim zadnej inicjatywy. Nie wychodzilismy zbyt czesto do pubow czy na kawe. Za to z innymi jakos wczesniej potrafil... Ach... Moje uczucia skierowalem na nieodpowiednia osobe. Na osobe, ktora nie zasluzyla, zeby ja kochac. Co najsmutniejsze - moje serce chce go jeszcze - za to glowa juz nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Ale dzieki waszemu wsparciu i uprzejmych mi osob bede probowal wyjsc na prosta. Mam nadzieje, ze go juz wiecej nie spotkam na swojej drodze, bo to by mi jeszcze zaszkodzilo. Wierze w to, ze za jakis czas calkowicie go zapomne i wymaze z zycia, tak jak on to zrobil ze mna. Nie zrozumiem tylko jednej rzeczy - za co mnie teraz nienawidzi? Moze dlatego, ze dawalem mu za duzo milosci i za bardzo uczuciowy bylem? Nie odbierzcie tego, jako zwykle pedalstwo, bo ja na serio wygladam jak heteryk i nie mam przegietego glosu czy ruchow jak niektorzy geje. Poza tym nie bywam w towarzystwie gejowskim czy klubach gejowskich, bo to nie moj styl. Oprocz tego nie czuje sie 100 procentowym gejem, bo lubie tez kobiety, z ktorymi wczesniej bylem w zwiazkach. I dla mnie biseksualisty nie liczy sie plec, tylko osoba. Wiec teraz, by juz sie nie meczyc i byc samym do konca zycia - zwiaze sie z kobieta. Poza tym od razu was uprzedze - nie mam hiva, jak to niektorzy moga sobie myslec... Najwazniejsze, bym odzyskal rownowage psychiczna, bo na serio jest ze mna zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Mysle sobie, zeby gdzies wyjechac. Porzucic to miasto i prace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1983
Nie ty pierwszy, nie ty ostatni... Biedak :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1983
Dzieki Maju... Masz racje - juz tak troszenke ze mna lepiej - ale tylko troszke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To bylo do Maji
j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z Tobą sercem i trzymam za Ciebie mocno kciuki:) potrzebujesz czasu, żeby wyjść z dołka... tylko czas może uleczyć Twoje zranione serce... a potem jakaś bliska osoba :) którą napewno poznasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
dziekuje Fafforku za te slowa otuchy... Raz w to wierze, raz nie... Zreszta czego ja mam sie na razie spodziewac w 3 dni po rozstaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Masz racje - ja wchodzac w tamten zwiazek na serio zapomnialem o swojej wartosci i o swoim ja. Zawsze sie liczyl tylko on i to on byl na pierwszym miejscu. Przez to ja stracilem swoje ja i zaczalem wpadac w depresje... Nie mialem kontaktu z ludzmi - z nikim wrecz! Stracilem kontakt z moimi przyjaciolmi z innych miast... Ah, jaki ja bylem glupi - i to na wlasne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia81
Biedak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze znajedziesz szczescie u boku kobiety:-) Stara milosc zastapisz nowa i zapomnisz o toksycznym zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Tez mam takie mysli, bo na serio pragne komus dac moja milosc i byc wreszcie szczeliwym... Moze to by i bylo najlepsze rozwiazanie niz plakac i byc samym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia400
On nie był Ciebie wart. Tak to jest, jak się zakochuje w psycholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Moniu - ja zaczynam znowu wariowac... nie wiem czemu - ale ja znow tesknie. Tak sie boje samotnosci i tego, ze dzis znow wroce do pustych scian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja radaa
Słuchaj Biseksualny dobrze ze sie rozstaliście, on Cie nie traktował dobrze, olej gnoja! znajdz innego, albo dziewczynę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
to jest dobra rada... ale wiesz co - mnie na serio dobija fakt samotnosci... ze wracam teraz do domu do pustych scian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfuuuuuuuuuuuuuuuu
co za pieprzony pedał i jeszcze placze i wipisuje te bzdury.powinieneś się ujawnic i powinni cię wpisać na listę do odstrzału.oczyscili by społeczeństwo ze śmiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Kolejny LPRowski albo PISowski kretyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak w kazdym niedopasowanym zwiazku jest gora i dol .. niestty ty jestes dole,... zdolowany .. wpsolczuje naprawde . ale co po lazach?? musisz byc twardy i nie dzwon i nie kontaktuj sie znim chyba dosc juz upokozen co??? wyjdz na jakies disco np z tym kolega... zaraz sie rozkrecisz i zapomnisz o bolu .. trzymam kciuki :) a te patafiany co tak sraja to sami niech sie na czarno pokaza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
masz racje - on mnie na serio poniewieral...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hollaaaa
ah - tamten ex to na serio psychol i kretyn!!! olej go!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Ja znow potrzebuje milosci... Kurwa - to zycie jest pojebane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /ellaine/
-Stal sie jakis zimny dla mnie - Zawsze szeptalem mu czule slowka, a on na poczatku tez. Potem przestal - skoro ktos do ze znajomych dzwonil do niego - to jemu sie zaraz poprawial humor i sie glosno smial. A gdy konczyl rozmowe i potem ze mna rozmawial - stawal sie juz inny. Mowil innym tonem glosu i nie bylo juz radosci na jego twarzy. -Kiedys mi nawet zrobil awanture, ze do pizzy dodalem czosnku (ktory on tak uwielbial). -Ja bylem w dolku, a jemu to dodawalo sil i pewnosci siebie, by dalej mnie traktowac z buta. -coraz czesciej stawal sie dla mnie ordynarny Efekt zwiazku z nim: - mam depresje - nie mam przyjaciol - bardzo ciezko jest mi nawiazac nowa znajomosc, mimo iz przed rokiem czy dwoma bylem bardzo towarzyskich czlowiekiem - nie mam ochoty nigdzie wyjsc, bo po pierwsze nie mam z kim i na tego typu propozycje od obcych zamykam sie TYPOWY OBRAZ PSYCHICZNEGO DRĘCZENIA OBECNEGO W WIELU ZWIĄZKACH jakbym czytała o moim facecie, tylko że ja nadal z nim jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Wspolczuje Ci. Chociaz mi sie w ciagu dnia zdarza troche poplakac, bo tesknie za tym facetem,ktorego pokochalem na poczatku naszej znajomosci. Tego poznanego w rzeczywistosci juz nie moglem kocham i sie meczylem - ale ciagle zylem myslami, ze on sie jeszcze zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /ellaine/
to jest kwestia tego, że takie osoby potrafią bardzo dobrze grać kogoś innego, by zaskarbić sobie względy przyszłej ofiary. Atak następuje, gdy "ofiara" jest już oplątana pajęczą nicią. Pytanie, po co cała ta gra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Sam sie cholera na wlasne zyczenie wpakowalemw klopoty. Ale zawsze wierzylem, ze jest ktos na tej ziemii, kto przyjmie moja milosc i moje poswiecenie i da mi szczescie. Kurwa - wy nie macie pojecia, jak mnie boli, ze ja jak idiota za ostatnie pieniadze, ktore mialem kupowalem mu czekoladki, ktore uwielbial, gotowalem, prasowalem, doradzalem mu co ma robic w pracy, szukalem mu jak ten kretyn nowych ofert pracy... Jak sie klocil ze znajomymi, to go bronilem. Za kazdym razem, gdy jechalem do Polski, przywozilem mu prezent jakis, zawsze rano staralem sie pokazywac usmiech z rana. We snie sie automatycznie do niego przytulalem. Ile razy tak bylo, ze do moich znajomych kolegow czasem zwracalem sie po jego imieniu. Efekt jest taki, ze on mnie nienawidzi dzisiaj. Kurwa - ja mu na serio nic nie zrobilem. On zniszczyl we mnie czlowieka, uczucia i sprawil, ze jestem teraz wrakiem czlowieka. Przez niego juz nikogo tak mocno nie pokocham. A ja jak ten idiota kurwa na jakis czas sie odsunalem od mojej rodziny - tzm. rzadko kiedys sie kontaktowalem z nia... Olalem moich znajomych... Nie wiem co mi padlo na glowe. Zastanwaiam sie czy nie isc do psychologa... na serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Masz racje - on sobie zaplatal mnie w pajeczyne. na poczatku mial do mnie szacunek, a potem ja zobaczyl, ze ja ze wszystkim mu ustepuje i go przepraszam za jego chamstwo - to zaczal mnie niszczyc coraz bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t.A.T.u.
ojej - jaki biedak :-((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biseksualny-Zagranica
Ojejku - jak ja bym sie teraz znow chetnie zakochal - wtedy moglbym zapomniec o bylym... Ale nie chce krzywdzic innej osoby i jestem pewien, ze w nowej partnerce albo partnerze szukalbym cech, poprzez ktore zakochalem sie w moim ex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×