Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mauzi28

Powiedziec pierwsza facetowi,ze Go kocham????

Polecane posty

Gość ToraTora....
a 35!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToraTora....
będę miała... 25 września ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToraTora....
27 września przepraszam - nie TO wcisnęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje :* :) Dlugo jestescie ze soba? Ja jestem po 10 letnim zwiazku, a Ten teraz to ...sama nie wiem co ;p :))) sie okaze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToraTora....
Wiele kilkuletnich związkow za mną... a ten obecny... hmm.... pół roku znjomości, potem oświadczyny po równo trzech miesiącach i świadomośc że to jest TO. Dziękujemy za gratulacje :) Jesteśmy bardzo Szczęsliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek_szuwarek
tora... sama zaczynasz... na sniadanie to ty mozesz i wciagasz takim jak ja :-) ale abstrahujac od tory i jej problemow - mozesz spokojnie mowic nic sie nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze zazdroszcze :) W sumie to tez bym chciala juz miec poukladane zycie, nie mam 16-tu lat zeby sie na randki umawiac ;p A na razie to wyglada tak,ze mieszkamy osobno... czasem spimy u siebie po kilka dni, zeby sie nabyc, ale to nie to samo... Z Bylym ciagle mam dobry kontakt, jestesmy przyjaciolmi, i sama nie wiem czy taka sytuacjia nie wplywa na mnie podswiadomie negatywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wie..ale nie mowie mu o naszych wszystkich spotkaniach, kiedy mnie Byly odwiedza, bo moj obecny by zwariowal, A nie ma powodow do zmartwien, my tylko rozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak.... i nie obraź się :- żadnych Przyjaźni z byłymi nie życzyłabym sobie. I mowie to świadomie. Nawet jeśli byłyby to rozmowy tylko przez telefon. Dla mnie byłaby to emocjonalna zdrada. Sekrety, tajemnice, zwierzenia sa tylko dla Nas - dla mnie i mojego faceta. A juz kontakt z "BYŁYM"... to rani - nawet jeśli ta druga strona nie mówi, bo nie ma odwagi. Przemyśl to - to niezdrowe. Odwróć sytuację - chcialabyś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiecino NIE MÓW
Ja jestem z moim ponad rok i dopiero ostatnio mi powiedział. Dosłownie parę dni temu. Też już nie mogłam wytrzymać i było mi przykro, ale sama nigdy bym nie powiedziała. Po prostu to nie jest Twoja rola!!!! Ty możesz mu ODPOWIEDZIEĆ. Nie rozumiesz, ze takie wymuszone "kocham" nic nie znaczy. Poza tym - jakie poczucie bezpieczeństwa. W poprzednim związku (3 lata, plany etc.) często mi mówił, że kocha, kocha, ale jak postanowił odejść, to jednego dnia było kocham, a drugiego "to nie to". :O NIE MÓW!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie racje :) Nie powiem!!!! Poczekam a co mi tam :) A co do bylego, to tez bym nie chciala zeby Moj obecny mial kontakt ze swoja byla to prawda :| ale ja nie umiem zerwac kontaktu z moim Bylym a nie jestesmy juz ze soaba 2 lata :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mauzi... to Ty się zastanów... NAPRAWDĘ. Może to TU jest bariera? powiedziałabyś na Jego miejscu gdybyś wiedziala o tak dobrych kontaktach z Jego byłą? oj Mauzi.... to naprawdę niezdrowe... i Ty to chyba wiesz - tak czuję... nie potrafisz zerwać kontaktu czy NIE CHCESZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce :( Moj Byly tez mi tak ostatnio powiedzial ,ze nie wyobraza sobie ,ze mnie nie bedzie widywal i nie bedziemy gadac na GG i przez tel. jak mu zaproponowalam,zebysmy przestali sie odzywac i skupili sie na swoim prywatnym zyciu, a jak sobie wszystko poukladmy to mozemy sie spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Mauzi... to masz odpowiedź.... nie wyobrażajcie więc sobie dalej.... Ja dzieckiem nie jestem - Ty chyba tez, wiec reszty podpowiadać Ci nie trzeba. Sytuacja w każdym razie bardzo niezdrowa. Jak to mówią - albo Ryblki, albo akwarium. Ja na miejscu Twojego "obecnego", tez nie zaryzykowalabym slowem "kocham".... sorry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslisz ,ze On sie boi ze ja moge wrocic do Bylego? Kiedy zapytalam sie Obecnego czy jest zazdrosny o Bylego i powiedzial ze NIE, bo sie kolocilam w tamtym zwiazku i w koncu to ja odeszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź po prostu przede wszystkim szczera wobec siebie, lojalna wobec ludzi, ktorych kochasz naprawdę, do reszty miej szacunek - prawda przyjdzie sama bez trudu - to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mauzi... to sa tylko slowa. Liczy sie to, co robisz. Nie obraź się - ale ja w takim ukladzie też byłabym ostrożna. A gdyby mój narzeczony kontaktował się z byłą, a Ona nie wyobrażała sobie braku Ich kontaktu, to mój Ukochany dziś mógły oglądać moje zdjęcia z ckliwym uczuciem wspomnień. i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze ja Kocham ich dwoch :( Boze juz sama nie wiem :( wiesz ToraTora milo sie pisze z madra osoba :) dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 lat w tamtym zwiazku to polowa mojego zycia albo i cale dorosle...czuje sie jak po rozwodzie bez dzieci. Ciezko tak uciac z dnia na dzien,moze i latwiej by bylo od razu po rozstaniu a nie teraz po 2 latach :( Chyba sama sobie krzywde robie ,ze juz nie wspomne o moim facecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mauzi - nie ma za co - nie obraź się tylko za krytykę, bo nie zwyklam "kadzić" zawsze byłam szczera, sorry, tak?... Ja myśle, ze Ty kochasz JEDNEGO,a nie dwóch i to nie jest ten obecny. No sorry.... z byłym oboje zachowujecie sie jak dzieci z piaskownicy - szukacie kontaktu, Ty zreszta jeszcze przy okazji szukasz ucieczki i wydaje Ci się, że słowa "Kocham Cię" od obecnego stworzą Ci bezpieczny parasol, perspektywę i obalą uczucia do byłego.... Oj Mauzi.... kogo Ty chcesz oszukać?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ,ze tak piszesz..moze pomozesz mi otworzyc oczy, na jedna lub druga strone :( Wiesz co jest najgorsze...ze dobrze mi z obecnym, mam wszystko czego nie mialam w tamtym zwiazku, czulosc, opiekunczosc. Obecny we wszystkim mi pomaga, wszystko chce sam, Obiad sam, zakupy sam, ja mam lezec i pachniec..marzyl mi sie taki facet. Wiem jest troche nadopiekunczy ale mi to nie przeszkadza bo zawsze wszystko bylo na mojeje glowie i ciagle sie czulam "kobieto radz se sama" ....ale to zycie dziwne :( P.S. Kladz sie spac a nie czytasz jakies farmazony o 1-szej w nocy ;) Rano tzreba wstac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak.... idę spać, ale zapisuję strone i wrócę tu!!!!!! :) czekaj dzielnie :) miło, że potrafisz przyznać sie do swoich uczuć, byc może uchybień... wiesz, ja też wiele w życiu przeszłam i kiedyś na takiego faceta jak moj Narzeczony nie zwrócilabym uwagi,a po przejściach... wiem, ze to człowiek idealny - Ty może tez do tego dojdziesz?... :) śpij spokojnie :) będzie dobrze... MUSI BYĆ. Dobranoc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrozbitapaulus.pl - zwracałam się do niego w paru sprawach związanych z miłością i wszystko się sprawdziło. Jak dla mnie wart polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×