Nienawidze swojego przeczucia

szósty zmysł się odezwał czy co

kobieca intuicja ;) jej nie można lekceważyć

częśto się oddzywa i najczęściej ma racje czasem bym wolała żeby siedziało cicho a nie przeczuwało coś na co wpływu i tak nie mam zbytniego.

to masz dar i ceń go jak cię nie oszukuje

tez to mam i pare razy uratowala mi tylek a pare razy nie posluchalam swojej intuicji i zalowalam. Najgorsze sa przeczucia dotyczace facetow, zawsze sa zle :o

ale po co mi to wiedziec? ja nie ma takiej potrzeby, neich sobie idzie - i niech gnębi innych.

najgorsze to są przeczucie wzgl. osób z którymi jestem zwiazana emocjonalnie.

najgorsze to są przeczucia które się sprawdzą

czyli te moje

tez tak mam czasem :)

taka samospełniajaca się przepowiednia ja bym tak tłumaczyła i próbowała "przekuć" w pozytywne myślenie. Chyba, ze to rzeczywiście rpzeczucia czy intuicja, wtedy masz przerąbane ;/

wiem o czym mówisz i tez wolałabym tego nie mic bo ostatnie było okropne

jak to wyglada i kiedy jestes niezadowolona ja czasme mam BLYSK przeczucia ale nie zdaze go posluchac ... a czasem bym uniknela roznych zdarzen

kiedyś mialam takie przeczucie, patrzyłam się na zdjęcie kogoś, i wiedziałam że coś jest niewporządku tzn że ten związek nie prztrwa, oczywiscie tych osób praktycznie nie znałam, i co niemieneło pół roku jak sie rozstali. Kiedyś mój przyjaciel (który opowiadał mi o wszystkim) zaczął sie spotykac z pewną dziewczyną której ja nie lubiłam specjalnie i ukrywał to przede mna, a ja i tak wiedziałam ze są parą, potem jak sie rozstali to się mi przyznał.

nie wiem jak u innych ale w moim przypadku objawia sie to w ten sposób ze budze sie rani i nie moge sobie znalesc miejsca i po jakims czasie pojawia sie cos takiego jak wewnętrzny strach albo jedna mysl, która nie pozwala Ci o niczym innym myslec i nie da sie jej wyrzucic z głowy

czasem mam tez takie że powinnam zrobic inaczej, ale robie inaczej, i okazuje sie ze powinnam go posłuchać

anulka tak też mam

a bo z przeczuciem to jest tak ze jak cie nawiedzi to nie do końca wiadomo o co chodzi, dopiero po fakcie sobie myslisz: aha, to o oto chodzilo :O przynjamniej u mnie tak jest wiec tak naprade do niczego mi sie to nie przydaje, przyszlosci nie umiem przepowiadac :p

moje przeczucie najczesciej dotyczy mnie lub osób ze mna zwiazanych

ja tez nie umiem

ostatnie miałam 1 lipca i oddałabym wszystko co mam zeby sie nie sprawdziło ale niestety

ja nie mam przeczuć jeśli chodzi o przyszłe zdarzenia związane ze mną, zwykle dot. innych osób czasem jest to troche powiazane ze mną,.

a mówiłas komus wczesniej o swoich przeczuciach

bo ja sie panicznie zaczełam tego bac

ale wy jakies tragedie przewidujecie czy jak? bo ja zwykle jakies duperele

nie, nie mówiłam. ja nie mam raczej jakis strasznych tych przeczuć.. tzn nie mam ze ktos umrze. ale znam taka pania ktora takie ma właśnie. CHodź kiedyś miałam jakies takie przeczucie że umrze moja babcia, co prawda babcia żyje ale się stało inne nieszczęście bezpośrednio związane z moim domem-ze mną.

to już przykre te przeczucia śmierć itd.

ja mam tez cos podobnego,powiem cos albo mysle nad czyms jakis czas..siedzi mi to w glowie za nic wyjsc nie chce...a potem okazuje sie,ze tak jak myslalam tak tez sie stalo hmm..dziwne to troche.. a intuicje tez posiadam jak chyba kazda z kobiet..zazwyczaj moja intuicja sie sprawdza:)

ja to mam raczej takie coś związane z uczuciami nie wiem jakąś magią czy prądami jakie przepływają pomiędzy ludźmi. tak jak z tym kolegą, takich przeczuc to mam od groma teraz np. też takie mam