Spotkałam sie z facetem z netu i....

było fajnie,przegadalismy z 6 godzin,na koniec nie moglismy sie rozstac,on nawet mnie objal i wzial za reke i co? I dupa k.... mac, rozstalismy sie w sobote w nocy a on do dzis sie nie odezwal,zero smsa nic!!!!! Nic z tego nie rozumiem??:(

wzial sobie do serca rady z kafe zeby sie nie oddzywac do dziewczyny przed 3 dni :P

spokojnie dzis dopiero poniedzialek,na pewno sie odezwie:)

nie czekaj jak sie odezwie - bedziesz miec miala niespodzianke jak sie nie odezwie - nie bedzie rozczarowania, bo.. nie czekalas

PO PROSTU MU SIE NIE SPODOBALAS

no to zadzwon!!moze on nie wie czy ci sie spodobal

pomyślisz, że jest nagorliwy:) Napewno się odezwie:) Do środy włącznie juz powinien:) daj konecznie znac !:)

Nie spodobalam mu sie i mnie chcial obejmowac? To chyba mocno zdesperowany by musial byc?

gry damsko-męskiej, czyli żeby za szybko nie odezwać sie do siebie. ;)

No ja do niego napewno pierwsza nie zadzwonie a chcialabym sie z nim spotkac ponownie bo jak bylismy na 1 spotkaniu nie pozwalal mi za siebie placic i chcialabym sie zrewaznowac nawet jakby mial zostac tylko kolega. A gadalo nam sie zajebiscie i wiem,ze mu sie spodobalam:)

No i nie odezwal sie dupek:( Jak nie odezwie sie do konca dnia to kasuje jego nr telefonu,maila,gg. Nic z tego nie rozumiem??

ta dupek , korona by ci z głowy nie spadła jakbyś mu coś napisała.... głupie dziecinne gierki i tyle:o

uspokoj sie,ochlon Zadzwoni.Nie chce zebys myslala,ze mu zalezy :)

normalne...udawał ze było fajnie....zeby cie nie ranic:O:O:O:O takie zachowanie jest smutne ale prawdziwe

spotkan w realu ;) Chociaz ja nawet na poczatku az tak sie nie wczuwalam ;) Daj na luz. Nie zadzwonil to nie :D

No ja do niego napewno pierwsza nie zadzwonie

Nie napiszę pierwsza bo nie leży to w mojej naturze;) Nie to,że się wczuwam bo jak nie zadzwoni to nie strzelę sobie w łeb z tego powodu ale to nie zmienia faktu,że tego nie rozumiem... Jakby było drętwo to bym zrozumiała ale było fajnie,mieliśmy milion tematów do obgadania i nie mogliśmy się rozstać. Mógłby chociaż napisać,że miło było ale nie będziemy kontynuować znajomości. Ja bym tak zrobiła.

teraz to sobie daj już spokój , ale nast. razem jak ci ktoś wpadne w oko to chociaż coś napisz mu po spotkaniu- wyczujesz czy jest zainteresowany :) zresztą musi facet mieć nieźle w głowie najebane żeby wychodzić z zasady "pirwszy się nie odezwe" jak sie podoba dziewczyna to chłopak raczej zabiega o nią coś napisze, zadzwoni a tu nic:o

ludzie tak łatwo sie dopasowywuja z neta,czasami to co pisze sie na necie nieodzwierciedla tej samej osoby w realu.....a pozniej sa zgrzyty:O:O:O:O

niedopasowywuja miało byc*****

ile on ma lat? moze to jakis gowniarz?

Ja za jednego gościa z netu wyszłam za mąż i mamy małego synusia

a niby dlaczego on ma sie odezwac pierwszy?? gdbym ja nie odezwałas ie pierwsza do tej pory byłabym sama. czasem trzeba wziaz sprawy w swoje rece

Liptonka (agusia527@interia.pl) Ja za jednego gościa z netu wyszłam za mąż i mamy małego synusia sa wyjatki...(szczescia wam zycze) które nie odzwierciedlaja reguły;)

*campini* a niby dlaczego on ma sie odezwac pierwszy?? gdbym ja nie odezwałas ie pierwsza do tej pory byłabym sama. czasem trzeba wziaz sprawy w swoje rece czyli co ciapy sie odzywasz;);)

Gość ma 30 lat,to chyba zobowiązuje do bycia na jakims poziomie a takie ani be ani me to rzeczywiście na poziomie 17-latka jest.

niedzwiedziu on nie ciapa;) wtedy kiedy ja sie odezwałam on był jeszcze w innym zwiazku i chciał go zakończyc ale nie wiedział jak... jakos tak go nasza znajomosć zmotywowała

hmmm..?

ten co sie nie odzywa ciapa;(:(:( miało byc do ciapy****......to ciepła klucha jakas..a nie samiec

Jak kiedyś sie umawialam z facetami z netu i mi sie nie podobali to byłam dla nich bardzo miła czesto, gadalismy pare godzin ale potem sie do nich nie odzywalam :P Inna sprawa ze nie przytulalam sie ani nic. Możliwe też że ten koles po prostu lubi sie spotykac z ładnymi dziewczynami zeby sobie pogadać a potem olewa. Takie dziwne hobby? A może ma dziewczyne/żone? Mnóstwo tutaj na kafe mamy tematów typu 'odkrylam ze moj mąż umawia sie przez internet'.