Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mika34

problem..facet na ktorym mi zalezy nie odzywa sie juz 4 dzien

Polecane posty

Gość mika34

a ja zaczynam swirowac..nie wiem,moze mu nie zalezy?nie chce sie narzucac ale z drugiej strony chcialabym dac opis mu zeby napisał..znacie cos takiego niepozornego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karooolinka21latm
ja byłam w "zwiazku"z wolnym chłoapkiem majac 20 lat potrafił sie tydzien nie odzywac jakos to wytrzymywałam ale miałm dosc i tylko czekałam az mi przestanie zalezec teraz juz bardzo uwazam zeby sie nie zaangazowac w takie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to i lepiej jak sie nie odzywa, moze mysli, zastanawia sie? Gorzej by bylo jak w moim przypadku, po spotkaniu odezwal sie odrazu, codziennie cos napisze typu, wlasnie koncze prace i ide na basen, albo ide pogadac ze znajomymi o wyprawie w gory, wolalabys tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
eh nie wiem co robic..jakos zauroczylam sie i teskno mi..ale nie chce sie narzucac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczekaj jeszcze te 2 dni, po tym czasie napisalabym ale smsa takiego niezobowiazujacego, jak mija dzien na przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosledziecko
mika....mam ten sam problem poznalam go w polowie czerwca, znamy sie wiec juz ponad miesiac, spotykamy sie ale.....ja nie chce sie pierwsza odzywac, boje sie ze napisze ze dzis nie moze albo ze ma cos do zalatwienia itd, nie chce sie narzucac a z drugiej strony chcialabym byc przy nim bo sie zakochalam w nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
hehe to ja mam smieszniejszy problem:)bo to facet ktorego poznalam na necie..znamy sie 3 lata..kochal mnie a ja zagapilam sie..nie zauwazylam..przyznal mi sie ze kocha z wielkim trudem... wywalilam mu tekst ze jest fajny,itp ale szukam materialy na przyjaciela..potem poznal swoja dziewczyne...1.5 miesiaca temu sie rozstali a ja teraz wiem ze go kocham:) swiruje..sprawil ze jestem szczesliwa..nawet nie wiem czy mu na mnie zalezy.czy czasem to co miedzy nami jest to z jego strony tylko nie przyjazn..podkrecam go..pisze ze mnie uwielbia...mowil o smakowaniu ust itp ale nie wiem co robic..czekam,powstrzymuje sie by nie pisac a tak naprawde mam ochote sie na niego rzucic!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malataka
ehh dziewczyny...to jakas plaga:/ mam to samo... niby po tym czasie jak sie nie odzywa przeprasza, tlumaczy, ze nie mial czasu, byl bardzo zajety, nie mial kasy na koncie...ale nawet jak jest na gg tez sie nie odezwie, o ile nie napisze jakiegos zastanawiajacego opisu... wtedy jest zazdrosny i mowi mi, ze pewnie wokol mnie mnostwo facetow... nie rozumiem tego. i wolalabym tak jak dziewczyna wczesniej pisala wiedziec jakies pierdoly niz czekac na jego laskawego sms-a. nie chce sie narzucac... bo to wiecznie ja sie pierwsze musze odezwac... a kiedy juz rozmawiamy jest ok...ehh...sama nie wiem. meczy mnie to juz... takie wieczne czekanie... boje sie, ze sie zupelnie zobojetnie, bo juz teraz "wisi mi to" czy sie odezwie, czy nie... ehh...szkoda slow na facetow:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
gdyby tego malo..ostatnio mial opis do mnie..mial wymyslic cos innego na nastepny dzien ..poki co ma opis-opis trzeba wymyslic hmm co to za mysl zwiazana ze mna ?bo wygadalam sie ze o nim myslalam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
wiecie...pierwszy raz na kims tak na powaznie mi zalezy..no ale nie moge do niego pierwsza pisac.nie chce sie narzucac..to jemu powinno na mnie zalezec:(a moze nie zalezy?nie wiem..swiruje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzielda
ile wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
ja 20;) on 21;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
kurcze,ale my sie juz troche znamy:P znam go..wiecie boje sie ze na to wszystko jest za wczesnie(1,5 miesiaca temu rozstal sie z mega zazdrosna dziewczyna)i boje sie ze moj genialny tekst -wiesz,jestem super facetem,itp ale szukam materialu na przyjaciela spowodowal ze on sam nie wie co robic:)podrywam go,jak juz piszemy jest ok..ale hmm to ze ja ciagle pisze pierwsza ..moze powinnam na jego opis cos odpisac?moze on na to czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-wiesz,jestem super facetem,itp ale szukam materialu na przyjaciela To jest typowy tekst przy zrywaniu, jesli ty mu cos takiego powiedzialas to zrozumiale jest czemu on sie nie odzywa. mysli, ze go odrzucilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarno biała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
no dobra,ale ten tekst padl po tym jak mi powiedzial 2 lata temu ze mnie kochal a pozatym krecil juz ze swoja dziewczyna..wtedy go nie kochalam ..czy ktos rozumie czy juz sama pisze glupoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to coś w pogodzie
musi być, że facetom nagle tak się porobiło, albo w wodzie ;-) Bo ja też czekam.... i nie wiem.... i już miałam dzwonić, ale przeczytałam topic i może się wstrzymam do jutra... Dorosłedziecko - właśnie też tak mam, że nie chcę się narzucać, nie wiem, co robi w tej chwili, w czym przeszkodzę - no ale co, jeśli on myśli podobnie? Pozdrawiam czekające 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
jak myslicie on moze pamietac te slowa co powiedzialam 2 lata temu?hmm stad tego dystans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozliwe, ze wciaz pamieta twoje slowa i mozliwe tez ze w ciagu tych dwoch lat jego uczucie do ciebie wyparowalo juz i jestes dla niego tylko kolezanka. Faceci w odroznieniu od kobiet szybciej sie otrzasaja i nie przezywaja milosci latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to coś w pogodzie
Wiesz- może pamiętać i być niepewny. W sumie przyszła pora na twój ruch - wg mnie. A taki opis - to dobry pomysł z jego strony - pewnie bym coś odpisała, ale już normalnie. Doceń że wysilił się i wymyślił takie coś - na 100% będzie zadowolony. A co dalej? Tego już nie wiem.... A ja odezwę się pierwsza, tylko jeszcze trochę później i najwyżej dam wam znać jak poszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to coś w pogodzie
No i tak - obiecałam to piszę. Zadzwoniłam - i zniechęciłam się, bo rozmawiał ze mną tak oschle - aż mi przykro było i postanowiłam, że nigdy więcej. Przebrałam stringi na barchany, mini na powyciągany dres i zajęłam się sobą. Minęła godzina - dzwonek do drzwi! On!Po prostu miał doła. I było suuuuper! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
ciesze sie:)eh no niby ruch nalezy do mnie ale co ja mam mu napisac zeby napisac cos takiego delikatnego,tajemniczego a zarazem zeby dac mu do zrozumienia ze mi zalezy i tesknie?ratujcie kobiety;)blagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
eh nikogo nie ma?eh szkoda,potrzebna pomoc -rada kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to coś w pogodzie
Wiesz jak trudne pytanie zadajesz? To jednak musi przyjść samo, jakoś spontanicznie....nie mam pojęcia. Ale może wcale nie trzeba się wysilać na tajemniczość itp. (wiem o co ci chodzi) - bo faceci są PROŚCI i subtelności nie rozumieją? Nie mam na myśli żeby też walić prosto z mostu. Ja swojego chwalę za wszystko, czasami powiem niespodziewanie coś miłego, co go zaskoczy - a on wtedy gdyby miał ogonek to by merdał jak piesek. I widzę, że takie rzeczy zbliżają nas do siebie, a raczej jego do mnie, coraz bardziej się przywiązuje. A nie znamy się długo. Pochwal go za pomysł z opisem, powiedz, że ci się podobało, coś takiego. Byle po prostu i na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
a opis typu nie mysl,poprostu przytul nie jest za glupi?nie mam cos pomyslu ostatnio,zwykle ja go prowokuje opisami ale boje sie cokolwiek dodawac zeby za duzo nie powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika34
my jestesmy tacy ze nie lubimy bajerowac i byc bajerowani..a teraz jest miedzy nami tak inaczej niz zwykle bo zawsze traktowalam go jako przyjaciela..a nagle zaczelo mi na nim zalezec jak na facecie..zmienil troche moje zycie:)spowodowal ze pojawia sie na mojej buzi usmiech tak poprostu a to jest cos wielkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to coś w pogodzie
A czy wy się w ogóle spotykacie - czy tylko piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to coś w pogodzie
Wiesz- ja w ten sposób straciłam przyjaciela i to był największy błąd mojego życia (jak do tej pory, a żyję dużo dłużej niż ty), ja się w nim zakochałam, a on nie. Ale po takich wyznaniach z jego strony jak pisałaś wcześniej - kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×