WASZE NAJWIEKSZE I NAJWAZNIEJSZE OSIAGNIECIA DO WIEKU 25 LAT?

Czego sie dorobiliscie do tego wieku najwazniejszego dla Was? Co juz posiadaliscie? dzieci? męża? żonę? prawo jazdy? Dom? MIeszkanie? dobra praca? studia-tytuł mgr.? własny interes? jakies wartosciowe rzeczy?......?? Robie swój bilans:(

takich przegrańców nie ma

Ja mam meza, dziecko, wlasne mieszkanie, samochod... no coz nie jest najgorzej :) A w najblizszych planach studia, ktore przerwalam :)

Jarek sam jestes przychlast bo też miałes tyle lat...ha ha ha

- mgr inż. :D - prawo jazdy :) - umeblowanie calego pokoju :) - komputer + reszta bajerów do niego - tv - za kilka dni aparat cyfrowy a poza tym, zero męża, dzieci...

ja mam pizzerie

skonczone studia,dziecko 4letnie,mąż i nic poza tym;)

a no i mgr mam, pieknego psa, sliczna Sisterke,w planach audi a 5 lub q7

******** wwiikkttoorriiaa heh mam podobny bilans a wiec studia inżynierskie a za pół roku magisterskie zakończe prawo jazdy umeblowany pokój aparat cyfrowy nie wiem czy wczasy nad morzem co roku , sylwestry w zakopanym i wyjazd za granice na 7 miesięcy i zwiedzanie ile sie da można wliczyć (dorobiłam sie ładnej kasy za granicą ale opłaciłam studia mgr, meble kursy życie i kasy nie ma :) ) zero mężów dzieci

niczego wartego wymienienia bo tytuł magistra tego i owego to absurd :D

Tośmy się wszyscy nadorabiali że ho ho :p

może jakieś zbiorowe samobójstwo ?

jak narazie to 1 rok ukonczonych studiow, ktore nie sa latwe.. prawko B + C psiuńka :) komputer..od soboty..teraz z niego naginam ;) aparat cyfrowy sprzęt stereofoniczny a w planach? Podjęcie wymarzonej pracy kupno już dobrego i solidnego auta poślubienie Mojej Uroczej Ilonki :)

Półtora roku temu przeprowadziłam sie do duzego miasta. Od razu poznałam chłopaka, z którym jestem do dziś. Planujemy razem zamieszkać. Studiuję zaocznie. JEstem na 2 roku prawa. JEst bardzo ciężko. Pracuję. Dorobiłam się pralki, cuzego telewizora LCD, nowej kanapy, laptopa i roweru. To tyle :)

A no i prawo jazdy mam :) i jeden wypadek na koncie :O

guz tarczycy siwe włosy i zylaki :P

No podjęcie jakiejś fajnej pracy to chyba się każdemu marzy....

dobrze nie wyszlo jak wlosy

o widzisz..to nie wszystko w takim razie ;) to tez mam wypadek na koncie.. na ciężką czołówkę poleciałem z kolesiem, który miał 3,41 we krwi... moje auto poszło od razu na żyletki.. a rower mam wypasiony też pracuję..rodzinny biznes..z tatem trzymam ten bajzel ;) ostatnio bólu kręgosłupa :P