jakie autko

witam :) mam 18lat bd zachwilke miec prawko a auta nie .. wogole nie znam sie na tym :( wiec mam wielki dylemat :( bardzo proszę o pomoc zwlaszcza plec przeciwną :) chodzi mi tutaj o rozne typy aut do mniej niz 10 tys ... np golfy 2 za ok 3 tys .. wady i zalety tego auta lub seaty ibizy... proszę doradzcie mi jakies auto bo nei mam o tym pojecia :( i jakei autko bezpieczne dla kobiety wygodne i ladne :)) z góry Dzięks

jaj jezdze 20 letnim polonezem 4x4 i nie narzekam ps. zpisalem sie na przyszloroczny rajd Paryze-Dakare :D

.... Dziewczyno ! pogięło Cię ? Tyle to rower porządny kosztuje ! Chyba, że miałaś na myśli golf - sweter. za trzy tysiące to z merynosa. ALE NIE SAMOCHÓD ! Jeszcze bezpieczny , wygodny i ładny. LITOŚCI ! ! !

wyluzujcie :) i przestancie narzekac :) na gieldach aut w necie widzialam golfy za nawet 2 000 wiec looz :) doradzajcie mi auta :) wady i zalety kazdego itd :) pozdrowka

Za tą cenę to najwyżej coś ze strefą zgniotu jakieś 2m za tobą.

TO WŁAŚNIE JEST DORADZANIE. NIE NARZEKANIE. Golf za 2 tysiące. Masz fantazję. I odważna jesteś. Żeby wsiąść do CZEGOŚ TAKIEGO.

Fajne odpowiedzi :)

A tak w ogole potrzebujesz samochodu - serio sie pytam. Sentencja: \"Na taki samochod Cie stac, na jakie dwa Cie stac\" Samochod to oprocz przyjemnosci takze duze koszty - policzmy: przeglad - 160/B+G, 80benz, 80 diesel - raz do roku oleje + filtry- tez srednio raz w roku - ok 100 jak sama wymienisz, 150-200 w zakladzie ubezpieczenie - przy tej wartosci samochodu tylko OC, jak masz kogos wrodzinie na wspolwlasciciela to bedzie duzo taniej (aby znizki 60% miec) - ale i tak minimum to ok 300 pln Do tego dochodzi kwestia utraty wartosci samochodu - ok 10-20% rocznie a takze napraw. I tu jest najwiekszy problem - np wymiana zawieszenia to srednio 600-1000 pln, jakis prosty remont silnika tez kolo 1000, pompa wodna + rozrzad (wymiana co 4-6 lat caly komplet, co 2-3 lata rozrzad) - 500-600 za komplet, 300-400 za rozrzad Ok, a teraz propozycje: Najpierw pol-samochody - sc, cc, tico, matiz - wybralbym tico, najlepiej z silnikiem Suzuki, ofc wtrysk - kupisz spokojnie za drobne, zostanie ci jeszcze na wszystko co zechcesz, prawie sie nie psuje, czesci tanie - tylko kwestia bezpieczenstwa - ale do ruchu miejskiego idealny dla kobieby na poczatek (blacha bedzie gnila najpierw na masce i nadkolach). Matiz niby troche wiekszy, nowszy, ale bardziej awaryjny. Troche wieksze, czyli klasa B - Astra, Micra, Punto - Astra raczej niezawodna, jedyny problem to blacha, Micra najlepsza, ale tez bedzie rocznikowo najdrozsza, to samo czesci - dostepne, ale duzo drozsze, i raczej na szrocie nic nie dostaniesz. Punto - chyba najlepszy z tych trzech - bedzie najwiekszy, da sie przerobic na gaz, do tego mlody rocznikowo i dosc tanie czesci. Z wiekszych (choc watpie czy zechcesz) to Almera (patrz opis micry), Lanos (naprawde warto - bedzie mlody, czesci tanie, dosc wytrzymaly - tylko zawieszenie i plastiki jednak gorsze niz konkurencja z danego rocznika - ale za 10k kupisz spokojnie samochod z XXI wieku), Accord - super samochod, ale troche nie ta polka cenowa - moze jakis 96-97 by sie udalo - jak zadbany to mozna brac Z bardzo duzych: Vectra (silniki lubia brac olej, ciezko znalesc zadbana, do tego pala raczej duzo - lepsza bedzie Astra), Mondeo (blachy ;() Nubira - super autko za ta cene, za 10k masz 1998-2000 rocznik z gazem, Xantie (ale mechanik mi kiedys powiedzial - ze xantie to bedzie naprawial jak juz bedzie mial duuuzo dlugow do splacenia i zadnej innej mozliwosci zarobku - tam niewiele jest normalne, niewielu mechanikow sobie poradzi z tym samochodem, do tego ciezko o czesci - choc samochod baaardzo udany) Odradzam: Francuzy - Megane - elektronika, elektronika i zawieszenie - i wszystko jasne - regeneracja tylnej belki skretnej - srednio co rok-dwa - ok 1500-2000, elektronika pada jak muchy po muchozolu -Citroeny - jakos nie lubie VW - golfy - w kazdej postaci - placisz duuuzo iecej niz samochod warty - II- totalnie kiepskie zawieszenie, bardzo malo przestrzeni w srodku - a cenowo co najmniej klasa wyzej - III- podobnie - troche poprawili zawieszenie, ladniejszy wyglad, ale ciezko cos kupic dobrego. O IV to raczej nie mowie. Podobnie passaty. VW trzymaja cene - ale z jakoscia jest coraz gorzej, do tego duzo samochod jest po tzw wiejskim tuningu albo zajezdzona (najczesciej pierwszy samochod dla malolata) Honda - Civic- kiedys kupowano golfy , teraz laski wyrywa sie na Civici - i wszystko jasne - bardzo drogi jak na rocznik-jakosc - bo popularny wsrod \"mlodych gniewnych\". W cenie Civica kupisz czasem Accorda (do tego lepiej utrzymanego, z tego samego rocznika) - ktory jest klase wyzej. Mam nadzieje ze choctroche pomoglem

a dzieki :))) heh ... hmmm pomogles pomogles:)) a jesli chodzi o seata ibize??? to co o nim myslisz?;)

W sumie fajne autko, w sam raz dla kobiety. Moj ojciec mial toledo - i bylo dobrze, tylko blacha i podloga zbyt szybko zjedzona. Podobnie bedzie z Ibiza - jesli nie byla bita to blacha jeszcze troche wytrzyma, ale trzeba na to uwazac. Silniki nie sa rewelacyjne, ale jakis poziom trzymaja. Malo jest zajezdzonych egzemplarzy (choc kolega mial sluzbowego Cordobe - na koniec samochod 3-letni poszedl za 3000, a nie wiem czy byl tyle wart - chyba ze jako karoseria)

HEH DZIEkss za info :)) a powiedz mi cos o cenach aut :)) fajnych ajkis