Potrzebna mi pomoc - Lekarz

Czy jest tu na tym forum może lekarz albo czy ktoś posiada w rodzinie lekarza lub wśród znajomych? Wiem, że lekarze mają większą możliwość wpływu na przyspieszenie badania a mi na tym cholernie zależy! Chodzi o badanie PET - mam wyznaczony termin na połowę wrześnie, to stanowczo za długo, potrzebuje szybszego terminu. Gdyby był ktoś skory do pomocy, to dziękuje z góry.

byłaś chamką a teraz szukasz tu pomocy? a spierdzielaj paszoł won!

to nie dla mnie tylko dla mojego dziecka... bez komentarza :-o

a co mnie to obchodzi, najwyżej zdechnie a pomocy ode mnie nie dostaniesz :D było mi nie deptać po pięcie.

jesteś? mam możliwość załatwienia wcześniejszego PET-a w Gliwicach, ale żebyś nie nastawiała się za bardzo. zadzwoń i przedstaw sytuację jak wygląda! jeżeli to dla dziecka, to dziwię się, że dali tak późno ( a jaka jest przyczyny badania), bo to też jest znaczące. ja mam 23 lata i też zawsze walczyłam o swoje, byłam między przerwą (chemia) i musiałam zrobić PET-a a ona mi na za 3 miesiące daje termin, więc hajda Ty :D

ej no bez jaj babki- gadanie gadaniem ale mieszanie w to dziecka to lekka przesada samozwańcza nie próbowałaś po prostu pytać na forach bardziej tematycznych? myślę, że jest tam więcej matek doświadczonych w załatwianiu badań ewentualnie pytaj na ogólnym tam sie przewija więcej osób a są i tematy związane z rakiem

nglka nie jest lekarzem ale na pewno ci pomoze - wpisz w szukaj - nglka i na forum ciąża, ... to wyskoczy ci topik gdzie nglka pomaga.

Musiałam trafić na niezłą zołzę! Jesteśmy po chemii już jakiś czas, ale lekarz ostatnio oglądając młodą stwierdził, że coś mu nie pasuje... no to ja zaraz dzwonię żeby pytać jakie są najwcześniejsze terminy a ona do mnie, że wrzesień, ale chyba fakt, za gładko jej popuściłam! Jutro jeszcze raz zadzwonię. Gdybyś mogła te Gliwice załatwić. Ja jestem z Warszawy, ale leczyłyśmy się przez jakiś czas w Gdyni później w CZD w Warszawie, więc taka podróż do Gliwic to pryszcz ;) Załamać się idzie.

już dzwonię, ale i tak dopiero jutro będzie decyzja, bo dzisiaj jest już za późno. W takim wypadku dziwię się tej babie! a nie lepiej najpierw zrobić morfologię, ob i mocz?

to była pierwsza rzecz jaką zrobiłam :) morfologia bez większych zarzutów, dlatego zaproponowano PET-a.

my silne kobiety jesteśmy, byle komu się nie damy i wiem, że młoda zdrowa (może nie jak ryba), ale sprawdzić muszę! to tak z przyzwyczajenia.

samozwańcza królowa ja nie moge niestety pomóc bo nie mam zabardzo jak. Chcialam tylko napisac ze Cie podziwiam. Robi mi się slabo na samą myśl o tym ze Mania albo Kornel mogli by być chorzy i nie wiem czy bym się wtedy nie zalamala :(:(:(:( Życze zdrowia dla twojej malej i mam nadzieje ze te badania wyjdą pomyslnie!!!!!!!!

a na co chorowała?

za co mnie podziwiasz? za walkę o życie dziecka? no coś Ty! Też tak umiesz, każda z nas umie! Zresztą to było dawno i nieprawda! No, ale dmuchać na zimne muszę, szczególnie jak lekarz patrzy na mnie z politowaniem i wzrokiem sugerującym "czyżby nawrót" ? :-o

a ile ma córka lat?

ale która? :D mam trzy sztuki... jedna jest świeża druga ma 2,5 a trzecia 6, chorowita to ta najstarsza

a prywatnie nie robią takich badań?

ale w tym problem, że ja majątek wydaje na leki a uwierz mi są masakrycznie drogie a oprócz tego trzeba sprowadzać i jeszcze jakbym miała płacić za każde badanie? ech pewnie jak nie uda się przyspieszyć to nie będę miała wyjścia, bo do połowy września czekać nie będę, to za długo o półtora miesiąca :(

dlaczaczego takie małe dzieci?

prywatnie badanie kosztuje około 5tyś zł czas oczekiwania od 2 do 3 dni a refundowane niestety niesie za sobą ponad 2 miesięczny okres czekania :(

i za to kochamy właśnie polska służbę zdrowia pamiętam jak mój mały się urodził i podejrzewali u niego porażenie mózgowe- a usg główki- bagatela za pół roku;) przez znajomych dało się na następny dzień- co prawda porażenia nie miał, ale rehabilitowany musiał być natychmiast - a za poł roku byłoby juz dużo gorzej i jak tu nie kochać służby zdrowia?- jestem jej gorącą fanką .......

mam wiele zastrzeżeń do naszej służby zdrowia, ale gdyby nie lekarze moja córka by nie żyła :(

podniosę...