Mam 28 lat, 1 miesiąc i 3 dni i nigdy nie miałem dziewczyny

jw.

wejdź na fotka.pl, kto wie hehe

hmmm... no to nienajlepiej

jak tak dalej pójdzie, to zostaniesz tak do końca. Ale widać sprawia ci to radochę. Może chłopców wolisz?

nie podszywaj sie pod prawdziwego Tomka On ma 26 lat

znowu ten idiota :O :O:O:O:O

i pewnie zostaniesz do konca zycia samotny jak ktos nigdy nie byl w zwiazku w twoim wieku to juz nigdy nie bedzie

Mam 24 lat, parę miesięcy i parę dni i nigdy nie miałem dziewczyny... i nigdy nie będę miał bo jestem totoalnie beznadziejny, nuidny, nieciekawy, nijaki, brzydki, niski i całkowicie nieatrakcyjny

jest jakiś powod?

a ja mam 24 lata i tez nigdy nie mialem dziewczyny i co m los am na to poradzic coz taki moj

tomeczk, witaj wśród ludzi. jak tam praca? napisana, obroniona?

całowaliście sie chociaż? trzymaliscie za reke?

przyjmnij odemnie gratulacje

czyli ręczny?

24 lata, zero bliskości, zero dziewczyn, koleżanek, znajomych też praktycznie zero itd itd

"znajomych też praktycznie zero itd itd" tego to już nie rozumiem. kobietom musisz się podobać, to prawda. ale żeby mieć znajomych, kolegów to potrzeba tylko trochę dobrych chęci.

\"ale żeby mieć znajomych, kolegów to potrzeba tylko trochę dobrych chęci.\" raczej trzeba mieć interesującą osobowość, jakieś życie, itd....

z tobą to ja już o tym rozmawiałem, nie? skoro ty twierdzisz że nie masz życia to po co ci znajomi? ja z moimi znajomymi uprawiam sport, jeżdżę na rozmaite wycieczki, rozmawiam, chlam. różne rzeczy robię. do siedzenia w domu znajomi mi nie potrzebni.

\"do siedzenia w domu znajomi mi nie potrzebn\" bo żeby mieć znajomych trzeba być jakimś -> a żeby być jakimś to trzeba mieć znajomych szczgólnie jak się ma więcej niż 8 lat

znajomych to się ma gdziekolwiek się idzie, szkoła, praca, jakiś kurs. z każdym z tych ludzi mozna się bliżej poznać, gdzies wyjść itd. trzeba tylko wykazać chęć.

\"znajomych to się ma gdziekolwiek się idzie, szkoła, praca, jakiś kurs. z każdym z tych ludzi mozna się bliżej poznać, gdzies wyjść itd. trzeba tylko wykazać chęć.\" to równie dobrze można tak powiedzieć o znalezieniu dziewczyny... wystarczy wykazać chęć... wszędzie ich pełno. co za problem? :D chęci to za mało, coś trzeba sobą reprezentować. No chyba, że wszyscy chcą takich \" bliżej poznanych\" znajomych których równie dobrze mogli by nie mieć, bo czy \"blisko\" czy w ogóle to na to samo wychdzi... jedo wielkie nic ciekawego

no niezupełnie. bo z dziewczyną to jest taki problem że ona musi ciebie wybrać JEDNEGO. nie ma dla niej opcji że będzie sobie miała ciebie, heńka i mariana. dlatego zawsze wybierze "najlepszego". tego który wyda jej się najatrakcyjniejszy. i skoro ty nie jesteś tym najlepszym to spadasz. a kolegów/znajomych to można mieć całe stado. wiec nawet jak któryś z nich jest nudziarzem to nie przeszkadza żeby się dołączył do stada. więc nie opowiadaj głupot.

"bo z dziewczyną to jest taki problem że ona musi ciebie wybrać JEDNEGO. nie ma dla niej opcji że będzie sobie miała ciebie, heńka i mariana" a może zacząć mysleć bardziej nowocześnie, a ne zostawać w XIX wiecznych konwenansach :D :wiec nawet jak któryś z nich jest nudziarzem to nie przeszkadza żeby się dołączył do stada: tylko po co maronować czas na znajomego nudziarza jak się ma 25 interesujących?

niestety z tego co widać to kobiety wciąż są w większości i mają małe pole manewru. raczej to one muszą się godzić na to że ich facet będzie miał jedną czy drugą na boku. zobacz ile tych "pięknych i inteligentnych" tu pisze co sobie chłopa nie mogą znaleźć. a jak facet sobie nie może znaleźć baby to ma przynajmniej dobry powód: jest brzydki albo głupi. "tylko po co maronować czas na znajomego nudziarza jak się ma 25 interesujących?" spróbuj to się dowiesz po co.

o wygralem wrocil :D gdzie przegrywales ostatnio? :D :p

\"niestety z tego co widać to kobiety wciąż są w większości \" chyba po 50 :O w młodszym wieku facetów jest więcej :P polecam stronę GUSu :P a do tego jakoś więcej jest chyba par damsko-męskozagreanicznych, niż męsko-damskozageranicznych :P więc jeszcze się statystyka pogarsza \"\"pięknych i inteligentnych\"\" \"jest brzydki albo głupi\" nie ma to jak poczucie humoru :D \"spróbuj to się dowiesz po co.\" nie znam ani jednego nudziarza a tym bardziej 25 interesujących osób \"gdzie przegrywales ostatnio\" tam gdzie zawsze... nie ruszyłem się nigdzie na 1 metr bo niby gdzie? nawet nudzeniu tu tymczasowo mi się znudziło

mój demograf na studiach mówił że ze statystyką jest taki problem że trzeba ją umieć interpretować. np w polsce po roku 1990 rodziło się z roku na rok coraz mniej dzieci. jednocześnie też spadała liczba gniazdujących bocianów. i o czym to świadczy? ano o niczym. z kobietami/mężczyznami jest podobnie. mimo że faktycznie facetów jest więcej. to jednocześnie więcej kobiet kończy studia, więcej kobiet przenosi się do miast i już nie chce później wracać na wieś. dlatego w polsce istnieje taki problem, że na wsiach jest duża przewaga facetów a w miastach duża przewaga kobiet. ponieważ przyjąłem założenie że ty piszesz jednak z jakiegoś sporego miasta (wciąż tam dostęp do internetu jest znacznie łatwiejszy niż na wsi) to logiczne jest że uznałem że istnieje przewaga kobiet. po prostu kobiety ze skończonymi studiami i pracujące w miastach nie szukają sobie facetów wśród tych ich rówieśników, którzy zostali w małych miejscowościach/wsiach i dlatego ilość potencjalnych kandydatów dramatycznie spada.

"więcej kobiet kończy studia". Te wszystkie smieszne "kobiece studia" typu pedagogika to nie studia.

a do czego ci ciołku jeden z drugim DZIEWCZYNA ? no do czego ? seksu ? lepiej walić konia, przynajmniej w ciaze nie zachodzisz. do pochalenia sie przed kumplami- lepiej pochwalic sie samochodem . do spedzania wolnego czasu ? lepiej znajdz jakas pasje...a na koniec i tak cie zrani zostawi i pojdzie w cholere z sasiadem, albo twoim kolega..wiec ja bym sobie podarowal laski i cieszyl sie na twoim miejscu... zaoszczedzisz kupe kasy i nerwow.. teraz jesczze mozesz sie wycofac jesczze nie jest za pozno. PRZEGRALEM ZYCIE ciebie tez to sie dotyczy

ale mówiliśmy o liczbie a nie rozkładzie terytorialnym... czy jak to się tam bardziej fachowo nazywa :P