Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

*****ZROBIŁAM Z SIEBIE GŁUPKA*****

Polecane posty

bylam na rozmowie kwalifikacyjnej, w ogloszeniu nic nie napisali, ze angielski jest konieczny, przyszlam, a w komisji siedzą 3 babki i napierdzielają po angielsku :( Cos tam odpowiadałam ,ale nie do konca je rozumialam :( Ehhhhhhh, trzeba bylo klasc większy nacisk na angielski, teraz żałuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie...
jeśli nic nie było na temat jezyka nie masz co przezywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale to dołujące, skończyłam studia, szukam pracy w zawodzie, nie ma żadnych ofert pracy w tym kierunku więc szukam czegokolwiek, a tu tez takie kryteria :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie skończyłaś studia
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróweczka
nie załamuj sie, tylko wygrzeb ksiażki i odśwież sobie angielski to ci na pewno nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cymbałka nr 2
ja dzisiaj tez zrobilam z siebie cymbała ,wiec nie przejmuj sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuchwa
nie bój żaby, jeszcze nie raz głupka z siebie zrobisz, a skoro nie wspomnieli o angielskim, to nie masz się czym przejmować. a jak z narzeczonym? bo to chyba twój się porywał na sapera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OO, miło że ktos mnie pamięta :) tak, to moj narzeczony probowal, ale się nie dostal. Juz pogodziłam się z tą myślą, że pojdzie na taka specjalnosc, miałam złe wyobrażenie o tej pracy, powiedział mi jak to by wyglądało, alejednak się nie dostał, chociaż bardzo chciał i długo cwiczył, ale widocznie nie zawsze można miec to, o czym się marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuchwa
szczęście w nieszczęściu :) (chociaż ja pewnie też mam błędne wyobrażenie o tej robocie) pod kątem jego ćwiczeń to szkoda, że się nie dostał, bo jakiś wysiłek w to włożył. ale cóż, takie życie. szczęścia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) Teraz tylko przydałoby się znalezc jakąs pracę, choc powoli tracę nadzieję, że uda m isię znalezc cokowliek związanego z kierunkiem studiów - w ciągu 3 miesięcy znalazłam jedno ogłoszenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj suie
to pewnie nie pierwsza i nie ostatnia rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×