Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zdechła żaba

-------- MOJ KOT MIAUCZY W NOCY!!! co robić??? -----------------

Polecane posty

spi grzecznie do 4 rano, a od 4 miauczy jak nawiedzony;) tak wiec od 4-6 rano nie da sie spac i dwie godziny snu mam w plecy :( Nie pomaga podawanie jedzenia, głaskanie itp. a jak jest pora wyjscia do pracy to wtedy śpi jak aniołek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehiehie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze jakoś to przełknę, ale moj małżowinej już mniej ...;) a nie chce, zeby nie dosypiał! (tzn. mąż, a nie kot) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zawsze tak było? od małego? to jakiś błąd w wychowaniu niestety a kastrowany jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dostaliśmy tego koteczka, nie jest kastrowany jest opcja ze to bład wychowawczy ;) ale jakgo tego oduczyć, albo jakos "opoznić" miauczenie ?? macie jakies pomysły? sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jak nie jest kastrowany to go wykastruj. powinien się uspokoić mój kastracik potulny i cichutki jak myszka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucz go tak
''halt! nicht miauczen! bo inaczej sznycel z katzen będzie!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja kotka tupie jak jeż mże on nie chce glaskania ani jedzenia tylko wyjść nie możesz go wywalić za okno niech tam miauczy?? chyba ze mieszkasz na 8 pietrze w bloku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie na amory go bierze, dorasta chlopak :) Jajka trza uciac, jak nic. Zanim zacznie znaczyc bo to na pewno przerosnie wytrzymalosc meza Twego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucz go tak
8 piętro? a co to za problem? do koszyka sznur uczepic i spuszczac futrzaka na parter. jak sie zalatwi,niech pociagnie za sznuerm ze juz i dopiero wciagac nazad. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a że tak zapytam to kot do rozrodu? będzie ojcem? jeśli nie zamierzasz go \"powielać\" to jajka narobią tylko kłopotu w postaci sikania po ścianach i po meblach - bo zacznie znaczyć teren.... no i w okresie rujki to całej nocy nie prześpisz tak będzie darł ryja za kocicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było kicię wziąć. Od dawna go macie? Trzeba przetrzymać, powinien się oduczyć, jak nie będziecie reagować na to miauczenie. Tak miałam kiedyś z małym kotkiem, ale został wyregulowany i przychodził o 6-tej, tak jak wstawałam do pracy. Tak góra tycdzien z nim walczyliśmy i sie udało. Ale mniejszy był 4-mieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj go na balkon może wystawić :) A tak poważnie to wymęcz go porządnie przed snem, pobaw się z nim, nie daj mu za wcześnie zasnąć, może wtedy prześpi całą noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak Ci szkoda jajka mu uciac to pomysl jakbys sie czula bedac mezczyzna, z nieustajaca erekcja, bez mozliwosci rozladowania popedu. Caly czas w napieciu, caly czas sterczacy (za przeproszeniem) fiutek. I tak dzien w dzien, cale zycie - nie darlabys sie teskno do jakiejs laseczki (lub chocby wlasnej reki - no ale masturbacja tez bylaby dla Ciebie niedostepna). Utnij, utnij - szkoda kota zeby sie tak meczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że jeśli zacznie znaczyć to po kastracji może mu ten nawyk zostać.... moja znajoma ma kastrata i non stop śmierdzące oszczane mieszkanie - powód: za późna kastracja mój miał 6 mscy jak go pozbawiliśmy jajek. jakoś nie rozpacza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balkonu nie mam...a szkoda:P zartuje... probowalam go pomeczyc troche i dalam mu pozno jedzenie, zeby go kiszki nie obudzily... 1 noc przespal, myslalam ze to moze przypadek, ale sprobuje jeszcze dzisiaj! moze na niego to działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam kotkę
Która miałaczała co rano od 5. Kończyła jak wstawałam,robiłam kawę i siadałam w kuchni.Nic innego na nią nie działało. Odzwyczaiła sie od budzenia mnie dopiero niedawno-jak spedziła 10 ddni w hotelu(znaczy u mojej rodziny)podczas gdy ja wyjechałam na wczasy. Dodam że jest wysterylizowana i 2-letnia. Na wczasy go poslij:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanowie się nad kastracją, skoro polecacie:) i rzeczywiscie wizja olanych scian mnie przeraża...no i tej nieustającej erekcji też ... Na wczasy nie mam gdzie go wysłać :) ale pomysł dobry, zwłaszcza ze skuteczny! Możę potrzebny mu jakis \"kojec\"? bo generalnie nie ma swojego miejsca...spi gdzie mu sie spodoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domek drapak kup kotu
taki wysoki do sufitu i postaw w sypialni, kot będzie spał pod sufitem i będzie miał was na oku :) Mam trzy koty, wiem co mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam kotkę
koty same wybierają miejsce,moja ma wiklinowy domek,wchodzi tam tylko gdy jest obrażona lub gdy ucieka bo znudziła jej się zabawa. Spi nie wiem gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze skombinuj mu
jakas sztuczna kotke z otworkiem niech biedak poużywa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe dzieki za rady, przemysle kastrację :) i poprzednie mniej inwazyjne działania zastosuje :) dziekuje za zainteresowanie i pomoc 👄 gdyby cos to bede pytac dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsVGgbv
to moze skombinuj mu ---> skombinuj sobie troche rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
Nie wstawaj do niego - najwyżej żeby go skrzyczeć i wyraźnie dać tonem do zrozumienia, że jesteś z niego niezadowolona. Bo jak się nauczy już na dobre, że jak sobie zacznie miauczeć o 4 to ty do niego wstajesz, głaskasz, jeść dajesz, bawisz się - to czemu miałby przestać, skoro za tą pobudkę dostaje same przyjemności? I tak przez siedem wcieleń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) przetestowała wczoraj metode ( a wlasciwie dzisiaj nad ranem) :P totalnego niezauwenia i niesłyszenia kota.... pomarudzil troche i uwaga... cisza!!!!! Hmmm, mam nadzieje ze to nie byl jego chwilowy zanik głosowy;) tylko szansa na nasze dłuższe spanie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×