Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bogdanka

Przenosiny z sypialni rodziców do własnego pokoju - KIEDY?

Polecane posty

Pytanie, jak w temacie. Mój synek ma już skończone 3 miesiące. Na razie łóżeczko stoi w sypialni. Synek pięknie przesypia noce (spi od 20-tej do 4lub 5 rano, sam zasypia odłożony do łóżeczka), nie budzi się, jeżeli już mu sie zdarzy to jest naprawdę wyjątek, np. jak przesika pieluszkę i mu mokro. JEdnak pokoik maluszka jest w drugim końcu mieszkania i boję się, że nie sułyszę jeśli coś będzie się działo. Nie chodzi mi o płacz, ale o inne sytuacje,np. krztuszenie, czy coś w tym stylu. Kiedy Wy przenosiłyście dzieciaczki do osobnego pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeniosłam Michałka wlaśnie jak skończył 3mies - polecam nianie - słychać 10 razy wyraźniej niz w realu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za tym żeby dziecko od samego początku spało w swoim pokoju.I na pewno usłyszysz bo jest to tak zwany instynkt.Mój wystarczy że przekręci się na drugi bok a ja się budzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam nianię z Fisher Price 0 niedroga, a bardzo dibra i duży zadięg ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka (13 m-cy) od kilku nocy śpi w swoim pokoiku (za ścianą naszej sypialni) i jest ok :) Raz w nocy obudzi się, gdy cyś wypadnie jej z buzi, ale u nas wszystko słychać, więc nie ma problemu. Myślę, że trochę za wcześnie myślisz o przeprowadzce maluszka. Może poczekaj jeszcze z pół roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co tak długo, jeśli dziecko ładnie przesypia noc to po co chodzić na paluszkach po sypialni - taka przeprowadzka dobrze wpływa na relacje z mężem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
my przenieśliśmy synka do jego pokoiku jak skończył 4 miesiące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
zgadzam się z Tośką:) Dużo więcej swobody człowiek zyskał po tej przeprowadzce małego zbója:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob jak ci wygodnie bo
nie ma reguly. Tyle,ze czlowiek jest zwierzaciem stadnym i bliski kontakt jest zdrowy, choc dla niektorych meczący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
co znaczy bliski kontakt jest zdrowy?? chyba z mężem?:)Dziecko lepiej uczyc od malego "samodzielnego"spania, bo to zapobiega niepotrzebnym problemom i frustracja w pozniejszym wieku.Moim zdaniem chore sa sytuacje , w ktorych 2-3 letnie szkraby spia pomiedzy rodzicami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
"usunac" takiego wiekszego malucha z malzenskiej sypialni jest duzo trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak myślę - bliski kontakt ma mój Smyk ze mną przez cały dzień, a noc jest do odpoczywania i relaksowania się, dziecko powinno się nauczyć spać samo, bo potem jest trudno i dochodzi właśnie do sytuacji kiedy 2, 3letnie maluchy nie potyrafią spać nie trzymając mamy za kosmyk włosów czy za rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również jestem za przenoszeniem maluszka jak najwcześniej. Chyba im wcześniej tym lepiej, ale kiedy dokładnie, zależy od rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówię, że spanie z 2letnim dzieckiem jest ok, ale uważam, że 3-miesięczny bobas sam w innym pokoju na noc to za wcześnie! Przecież takie maleństwo czuje zapach, odgłosy, obecność mamy, która jest tuż obok i MUSI czuć się bezpieczne. Zacytuję pewną książkę: \"Któż to słyszał, aby w świecie zwierząt oseski były z dala od matki?\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli dziecko ładnie przesypia noce, to można przenosić. Młodszą córkę przeniosłam kilka dni temu do pokoju starszej córki. Zero problemów, śpi całą noc:) Ma niecałe 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszą Małą przenieśliśmy jak miała 14 miesiecy, myślałam że będą jakieś problemy pierwszej nocy a ona obróciła się pupą i poszła spać :D wydaje mi się że w mieszkaniu jak sie zostawi otwarte drzwi to doskonale słychać, nie potrzeba elektronicznej niani, co innego dom i dziecko śpiące np na piętrze Takiego małego 3m bobaska nie miałabym sumienia wynieść do innego pokoju, bo zawsze jak sie przebudzała to patrzyła czy jesteśmy obok w naszym łóżku, jak widziała że wszystko jest w normie to wtedy sobie spokojnie leżakowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baaaaaaaaaa
ja znam 10-latkę która sypiała co noc z rodzicami ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek śpi sam w swoim pokoju odkąd skończył 1,5 miesiąca-przedtem przez ponad miesiąc spałam z nim w jego pokoju i miał mnie tylko dla siebie:) Nie uważam że mój synek jest nieszczęśliwy z powodu tego że nie spi z nami...Gdy się obudzi włącza się elektroniczna niania i w ciągu kilku sekund jestem u niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz poszedl na \"swoje\" w wieku 16 miesiecy i uwazam ze to odpowiedni czas juz byl :) chcialam wczesniej go przeniesc, ale niestety do jego pokoju ze swojej sypialni mialabym kawal drogi i nieslyszalabym go juz tak dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama iki
Moja córcia powędrowała do swojego pokoju jak miała 10 miesięcy. Wczesniej miała łózeczko w naszej sypialni, przyznam ze dopóki ją karmiałam piersią , to było wygodne. Brałam ja do łózka, cyc do buzi i drzemiemy. Jak pojadła, to do łóżeczka z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córeczka
Kurczę jak czytam wasze wypowiedzi to zaczynam się czuć jak wyrodna matka :D, bo moja córcia śpi od samego początku w swoim pokoju. Jakoś nigdy nie czuliśmy aby to jej przeszkadzało :D Dziś ma 10,5 m-ca i oczywiście nic się nie zmieniło - dalej śpi w swoim pokoju. Także nie mieliśmy dylematu kiedy ją przenieść na "swoje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×