Kto na 2010??

Miarka poradnia jest super :) mnie sie podobalo ;) a ile macie spotkan ?? ja na pewno w sklepie bede kupowala biustonosz do sukni slubnej i figi, a na noc poslubna pewnie w necie ;) Noemii a kiedys slub ?? nie chce mi sie wracac wstecz :P My w tym tyg. zaklepiemy organiste, musimy tez zamowic kamizelke i musznik do garniaka, kupic koszule i buty dla narzeczonego :) Jesli chodzi o mnie to szukam butow i wlasnie tej nieszczesnej bielizny

http://sklep.lupoline.pl/product,pl,1417,Model-805,.html

ja mam slub 26 czerwca 2010 ale jak zwykle moje nastawienie "jeszcze mam czas" troszeczke zawodzi...

jak macie suknie bez ramiączek to lepiej ten model http://sklep.lupoline.pl/product,pl,617,Model-465-,.html silikonowe paseczki idealnie trzymają biustonosz na miejscu:) Noemii--ja mam 17lipca i jestem w lesie ze wszystkim...w tym tyg na pewno nie ruszymy z niczym bo nasza gwiazda chora a T ma istne szaleństwo w pracy:(

Oleum- dwa, pierwsze jutro. A potem mamy ustalić. Taka sobie jaaa- śliczny komplecik. Szkoda że jestem taka niewymiarowa i nic na mnie nie pasuje. Noemiii14 - my mamy ślub za miesiąc a tez załatwiamy wszystko jak się nam podoba;-) Jeszcze trzeba iść do spowiedzi. Organista i kościelny. Kolejne spotkanie księdzem- trzeba dać na mszę. I do zespołu jaka muzyka ma być;-) No i kilka wizyt w restauracji-dogranie menu ustawiania stołów itp.

dzieki za link :) no ja mam suknie bez ramiaczek i musze pomyslec o jakims dobrym biustonoszu, ktory by sie dobrze trzymal :) na pewno bedzie to push up ;) bo bede miala maly dekolt :) no Miarka Wam to jeszcze tylko troszeczke zostalo :P

Wczoraj zaprosiliśmy ostatnią osobę;-) Teraz tylko panieński/kawalerski i koniec życia w stanie wolnym;-)

Ja również od mojego usłyszałam żeby suknia się szybko zdejmowała;) na noc poslubna bieliznę i co tam jeszcze wymyśli dostaje od narzeczonego;-) ;-)

to mój będzie musiał pomęczyć się z guzikami...a duuuuużo ich hehehe

Ja mam gorset więc chyba szybko si e zdejmuje:-D Od godziny się zabieram za mycie okien;-) muszę ruszyć tyłek w końcu.

mycie okien... matko ja tez bym chciala a nie mam czasu- moj dzien ostatnio przez to zaprasanie gosci wyglada tak: o 6.30 pobudka na 7.30 musze byc w pracy ale mam do niej tylko 10 minut jazdy.. tu jestem do 15.30 male zaupy spozywcze i do domciu czyli po 16 jestem] no i akurat tyle o ile zdąze roszke ogarnąc w domu i o 17.30 wyruszamy z zaproszeniami... u gosci jestesmy najczesciej do 23 i wtedy moj mnie odwozi i sam jedzie do domku. tak wiec o 24 ide spac i za 6 godzin zaczyna sie nowy dzien "i od nowa" i tak juz ponad tydzien.... sorki za monolog ale juz mnie to wkurza- nie mam wogole czasu do siebie!!! tez mam ochote na taka parafinkę na dłonie ale o 12 w nocy nie mam siły.. no a jeszcze w weekend mam szkołe także sobota i niedziele od 8.00 do 20.00 na zajeciach !!!

przerabane z tymi zaproszeniami :P u nas najprawdopodobniej mojego taty nie bedzie podczas zapraszania gosci. Pracuje za granica i najprawdopodobniej w czerwcu i lipcu go nie bedzie

Czytałam sobie pewniem wątek, oderwałam się na chwilę i chce przeczytać najnowsze wypowiedzi a tu znikł wątek. Autorkę chyba szlag trafiał bo posty były nie po jej myśli. A tak wracając do mojego ślubu. To nie wiem w końcu jakiego koloru uszyć sobie sukienkę na poprawiny:-( a już najwyższy czas coś zdecydować

Ganesh--ja lubisz róż czy fiolet to śmiało w takich:) można też w kolorze ecru, ostatnio nasza znajoma miała srebrną--ale ja nie gustuję w takich kolorach:) widziałam w sklepie super kiecuszkę tylko tęczową...taka jakaś dziwna,ale śliczna jedyny minus to,że długa:( jak będę w pobliżu sklepu cyknę fotkę i wrzucę...tylko pamiętajcie tylko pozytywne posty mile widziane hihihi

Nam to zapraszanie strasznie szybko poszło;-) może dlatego że cześć osób dostała tak "hurtem" na jakiś imprezach rodzinnych itp. Co do sukienek na poprawiny. Znajoma np miała złoto czekoladową ale długa , pięknie wyglądała;-) Ale najczęściej jakieś pastele się widuje.

Fiolet odpada, mama by mnie za niego udusiła. A ja właśnie chce sukienkę długa, zawsze chodzę w krótkich to chciałabym mieć długa. Myślałam o połączeniu czerwieni z kremem albo nawet cała czerwoną. Mama mówi Ok, narzeczony też ale mam wątpliwości. Co wy na to?

No właśnie te pastele, wyglądam w nich okropnie. Ciemne włosy i blada cera plus pastele koszmar:( przynajmniej jeżeli chodzi o mnie.

ja musze mieć konkretny kolor...choć w pastelowym różu wyglądam całkiem znośnie..ewent czekolada lub coś ze złotem:) co do długości--to zastanawiam się nad tamta tęczową długą,ale nie wiem czy wytrzymam w niej hihihi wolę krótkie

Ganesh- a np żółty lub turkusowy? Mam podobną urodę chyba do Ciebie i w turkusowym podobno mi bardzo ładnie.

No ja tez napewno dluga na poprawiny... tylko rzeczywiscie nie wiem jaki kolor... ale chyba bede chciala szyc... bo boje sie ze jak kupie to ktos moze miec taka sama na weselu a chcialbym miec jakas orginalna... ja uwielbiam turkusy i wogole cieple kolory. no ale czerwone kiecki tez mam... znalazlam jedna ktora mi sie podoba ale jeszcze nie wiem...: http://moda.allegro.pl/item1008224481_fascynujaca_suknia_nowa_na_miare_od_ss_2010.html i jeszcze ta: http://moda.allegro.pl/item1008226698_ekscytujaca_suknia_nowa_na_miare_od_ss_2010.html

Krój drugiej mi się bardzo podoba. Tylko zastanawiam się czy to jest wygodne.

Tzn pierwszej tej nie wyciętej pod biustem;-)

Myślałam o takiej zwiewnej sukience z szyfonu. Góra dopasowana od bioder szersza z kilku warstw szyfonu, z podszewka do połowy uda a spod żeby był lekko przeswitujący. Nie mam nic ani żółtego ani turkusowego więc muszę jak najszybciej sprawdzić czy mi te kolory będą pasować:)

Gdybym miała poprawiny to wybrałaby coś takiego: http://www.allegro.pl/item973203432_wesele_poprawiny_igar_suknia_szyta_na_miare_hit.html lub: http://www.allegro.pl/item977967801_impreza_wesele_bal_igar_suknia_szyta_na_miare.html

te, ktore Miarka pokazala bardzo ladne :) ja na pewno na poprawinach bede miala krociutka sukienke i tak sie zastanawiam czy wlasnie nie ecru ;) widzialam fajna bombke szyfonowa w kolorze ecru oczywiscie taka nad kolanko

Noiemii a mi sie te Twoje (zwłaszcza ta piersza z falbanami) baarrddzzoo podoba :-) ja bym ja wybrała :-)

Dziewczyny a jak robicie z przypinkami weselnymi, macie to w ogóle ?? ( tzw wońki, kotyliony dla gości, rodziców, starostów ) :-/ ja tego nie chciałąm, nigdy mi sie to nie podobało ale jak zaczwełam o tym mówic wszyscy ze jak to wesle bez kotylionów...ze jna urodzinowa impreze nie trzeba ale wesele...musza byc i to młodzi ludzie sie o to najwięcej zucali :-P zgłupiałam, zaczełam przeglądac na Allegro i stronach slubnych no i faktycznie..wszystkie sa okropne. Co radzicie, pokazcie jakie wy macie jesli w ogole macie.

ja jeszcze na zadnym weselu nie widzialam kotylionow :o a bylam nie na jednym, nie na pieciu :D Mi sie to w ogole nie podoba i dla mnie to zbyteczne

U nas bardzo często są kotyliony, sama przypinałam jako świadkowa;-) Ale u mnie u gości nie będzie. Myślałam ewentualnie ,żeby da rodzicom ,żeby trochę się wyróżniali wśród gości. Taki mi się w miarę podobają : http://www.allegro.pl/item1004895255_kotyliony_dla_rodzicow_exclusiv.html

u nas kotyliony mają tylko PM i świadek:) ta tradycja u mnie zaginęła,ale pamiętam jak kilka lat temu(6) byłam starszą to przypinałam takie kotyliony panom :) były to takie delikatne wstążeczki... Kurcze nie moge wyciągnąć mojego diabełka na spacer:(