Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izis888

Kto na 2010??

Polecane posty

Gość aaaanula
a my sie wczoraqj telefonicznie umówilismy do poradn, dzwonilismy jak sie okazało w tym samym czasie i i tak sie nie dogadalismy ze oboje pozałatwilismy terminy na swoje nazwiska, teraz musze to odkrecic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to chyba mam pecha;-) Poszłam odebrać nasze obrączki. I co się okazuje? Że pani złotnik zrobiła matowe choć wyraźnie chodziło nam o błyszczące! Wzięłam tą od B żeby przymierzył a jutro ją oddam do poprawiania. Na szczęście powiedziała że nie będzie z tym problemu bo je zeszlifuje. Ale moja mina jak je zobaczyłam bezcenna:-D Moja była ciut za mała będą ją poszerzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt różne przygody i pomyłki się zdarzają:-) dobrze, że jest jeszcze dużo czasu na ewentualne poprawki;-) gorzej by było jakbyście odbierali w Piatek przed ślubem jak moi znajomi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka ja swoją musiałam powiększyć tydzień po ślubie, bo palec mi się odparzył. Ale teraz już jest ok:-) Masz już stresika??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna prawda, ale najwyższy czas sprzedać suknię:-( Nie założę już jej więcej, a żal mi z tego powodu na nią patrzeć... No ale do sprzątania jako uniform się nie nadaje:-) Robię rozpoznanie rynku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawy organizacyjne mnie bardzo absorbują;-) Potwierdzenia gości załatwiania hotelu czy dowozu. Samej ceremonii się nie obawiam. Bardziej czy wesele będzie udane. Co z pogodą:-) Cieszę się że to już niedługo za nami bo to załatwiania jest bardzo męczące. Ale mi B już zaczyna do mnie żono mówić:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maanda masz piękna suknię więc napewno ją szybko sprzedasz. Zajrzałam do Twoich fotek i jak patrzę na wasz plener to Miodzio:-) u nas ślub poszedł chwilowo w odstawke w powodu wielu imprez w maju. W ten weekend mamy wesele i komunię a w poniedziałek odpust w mojej parafii więc będą duże goście w domu...:) i tak przez cały maj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bałam się ślubu w maju ale robi się tak pięknie że nic a nic nie żałuje;-) To jednak jeden z najpiękniejszych miesięcy. Zdjęcia Maandy cudne. Aż widać bijącą od was miłość;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
Maanda--ja tez chce obejrzec Twoje zdjecia i sie cos poduczyc dzieki nim :-) masz jakies rady dla nas ?? ja sie najbardziej boje jakiegoś histerycznego płaczu na błogosławieństwie albo na podziekowaniach dla rodziców na sali. straszni bym chciała w ogole sie n ie popłakac i zebyu moi rodzice i dziadkowie ( tez nas beda błogosławic) zeby nie płakali ale u nas tn nie mozliwe wszyscy sa strasznie mięccy..( nawwet przy zyczeniach urodzinwych niejednokrotnie komus łza spada :-/ ) macie na to jakies rady dziewczyny ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja mam problem, dla was pewnie głupi dla kolezanki robiłyśmy panieński i zamówiłyśmy jej striptizera i tego samego dziewczyny chcą na mój panieński a ja nie chcę, on jest tak obrzydliwy i aseksualny poza tym wolałabym iść na impreZę z dziewczynami i się świetnie bawić ze wszystkimi, a nie zamknąć się z nimi w lokalu i oglądać gołe dupsko tego wysolariowanego gościa najgorsze jest to, że impreza się zbliża wielkimi krokami i dziewczyny konszachtują za plecami, próbowałam im wyperswadować, ale one tylko przytakują i się głupio śmieją. nie chcę wyjść na ponuraka, ale naprawdę nie mam ochoty na taki rodzaj imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świnkaPIGGY - nie dziwię ci się. Mnie taka impreza też po prostu nie bawi. Ja bym każdej z osobna i razem wszystkim powiedziała wprost ze sobie takiej imprezy nie życzysz. I jeśli będzie striptizer to wychodzisz i koniec zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka - widziałam suknię, bardzo mi się podoba. Jedynie ramiączka nie w moim stylu, ale reszta super :) Ganesh - te suknie na poprawiny,m mi isę podoba nr 1 Ja na swoim panieńskim też bym nie chciała striptizera, muszę właśnie tą kwestię omówić ze świadkową :) bardziej przeraża mnie jeśli u mojego N. na kawalerskim będzie striptizerka :/ ufam mu i wiem, że nic głupiego nie zrobi, ale takie dziwne uczucie, wiedząc że inna laska będzie mu machać cycami przed nosem :) A znając jego świadka i kolegów to oni na bank coś wykombinują. Boję się właśnie presji otoczenia bo nie jeden z jego kumpli praktykuje skoki w bok i zmieniają laski co chwila. No ale najgorsze jest to, że nie będę miała na to żadnego wpływu wrrr... :) Dziewczyny muszę wam się znowu pochwalić: osiągnęłam mój pierwotny cel i mogę oficjalnie obwieścić, że zrzuciłam 15 kg :) :) :) Sorki, że tak sie chwalę już któryś raz moją walką z kilogramami, ale ja tak strasznie się z tego cieszę, nigdy nie udało mi się tyle zrzucić. Może to zabrzmi nienormalnie ale ja się cieszę jak głupia gdy mój N. mi mówi, że zakazuje mi dalszego chudnięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka - widziałam suknię, bardzo mi się podoba. Jedynie ramiączka nie w moim stylu, ale reszta super :) Ganesh - te suknie na poprawiny,m mi isę podoba nr 1 Ja na swoim panieńskim też bym nie chciała striptizera, muszę właśnie tą kwestię omówić ze świadkową :) bardziej przeraża mnie jeśli u mojego N. na kawalerskim będzie striptizerka :/ ufam mu i wiem, że nic głupiego nie zrobi, ale takie dziwne uczucie, wiedząc że inna laska będzie mu machać cycami przed nosem :) A znając jego świadka i kolegów to oni na bank coś wykombinują. Boję się właśnie presji otoczenia bo nie jeden z jego kumpli praktykuje skoki w bok i zmieniają laski co chwila. No ale najgorsze jest to, że nie będę miała na to żadnego wpływu wrrr... :) Dziewczyny muszę wam się znowu pochwalić: osiągnęłam mój pierwotny cel i mogę oficjalnie obwieścić, że zrzuciłam 15 kg :) :) :) Sorki, że tak sie chwalę już któryś raz moją walką z kilogramami, ale ja tak strasznie się z tego cieszę, nigdy nie udało mi się tyle zrzucić. Może to zabrzmi nienormalnie ale ja się cieszę jak głupia gdy mój N. mi mówi, że zakazuje mi dalszego chudnięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pandzia_1 - gratulacje. ja coś tyję bo podjadam chyba z nerwów jednak;-) Ale już zaczęłam się więcej ruszać i zmniejszać porcje. B zobaczyła obrączkę i doszliśmy dy do wniosku ze zostają jakie są;-) Takie miało być przeznaczenia. A jak zaczną się niszczyć to oddamy do polerowania. Pokażę jutro jak swoją odbiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poruszyłyscie temat panieńskiego, moja swiadkowa z moja przyjaciólka tez knuja:-) wczoraj tylko sie wygadały ze tematem wiecxoru bedzie "Anioły i diablice" i wszystkie sie przebieramy, kupuja jakies peruki, różki swiecace na allegro hehehe i wiem ze bedzie striptizer...ja tam jestem za , uwazam ze jeden taki wieczór w zyciu. Mój J nie chce kawalerskiego ale ja pogadam z jego swiadkiem dam im nawt kase zeby sie chłopaki pozadnie zabawiły i chciałabym zeby miał fajna striptizerke (kiedy jak nie na kawalerskim inna panna niz ja pomacha mu cycami przd nochalem :-) jak bedzie miał cos "narozrabiac" to jest na tyle madry i sprytny ( mam nadzieje heheh) ze na kawalerskim tego nie bedzie musiał robi a jak facet chce cos zrobic to uwierzcie mi zrobi to tak ze wy sie nie dowiecie i napewno nie bedzie to TEGO najbardziej podejzanego wieczoru...ja mam max zaufanie i wiem jedno..jak sie sam nie upilnuje nikt go nie upilnuje. Takie moje zdanie, i smieje sie z dziewczyn ktore dostaja drgawek na mysl o kawalerskim, bardziej sie obawiam ze wyladuja na jakies dyskotece i im tam buźki obija bo czesto sie tak onczy jak sie ludzie z dyskoteki doweidza ze to kawalerskie..i chce to czałatwic zeby poszli do fajnego lokalu Go-Go , napili sie morze wodki i poszaleli...kazdemu sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anegdotka a propos oddzielnego imprezowania:-) rozmawiamy o znajomym którego żona wpadła po niego do baru z walkien do ciasta, a on się nagle pyta czy ja też tak będę robić jak będzie za długo tam siedział;-) mówię, że będę przychodzić po niego w najseksowniejszej bieliźnie jaką mam i nieważne który chłop dotrze pierwszy do naszego domu to ten dostanie kolację podana przeze mnie ubrana tylko w ta bieliznę;-) a on na to, że musi siedzieć blisko drzwi żeby inni sprinterzy go nie wyprzedzili i nie mogli na mnie patrzeć.... Tak się uśmiałam, że aż mi łzy popłynęły jak to sobie wyobraziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, to taki jeden w życiu wieczór, ale ja mam ze swoim Ł. związek partnerski więc nie zabrania mi chodzić na imprezy typowo babskie, lejdisowe więc jak w przyszłości wpadniemy na głupi pomysł zamówienia striptizera to pewnie i tak będzie, póki co nie mam na to ochoty, ale bardzo bym chciała pobyć z babami i się wytańczyć za wszystkie czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas niestety nie będzie typowego kawalerskiego i panieńskiego. W dniu kiedy już było wszystko zaplanowane B dostał nakaz wyjazdu an 3 dniowe szkolenie do Zakopanego. Tam zrobi z kolegami z pracy imprezę, a ja zapraszam moje dziewczyny an grilla. Będzie dużo tequili i narzekania na mężów.narzeczonych etc;-) A druga porządna impreza to jest grill poprawinowy w niedzielę po weselu. Bo nam też coś się należy;-) Trochę mi smutno bo kolejne osoby odmawiają. Można się tego było spodziewać bo mają dość daleko( choć jest hotel). Jedni mają wesele córki tydzień po naszym to się nie dziwię;-) Ale co zrobić. Będzie ok 80 osób w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też będzie około 80 osób i też grill poprawinowy :) widzę, że jeszcze ktoś myśli podobnie jak ja. To dobrze, bo już myślałam, że dziewczyny myślą tylko o banalnych ślubach "z bajki" a chodzi o to żeby było fajnie a nie sztywno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mamy jednodniowe wesele w restauracji;-) nie zamierzamy za bardzo pic alkoholu;-) A na takim grillu już w normalnych strojach można będzie się zrelaksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie że tak :) ja mam problem z zaproszeniem rodziny od strony mamy, są to osoby fałszywe, parszywe i ogólnie paskudne samym swoim zachowaniem, nie mam ochoty ich zapraszać i nie mam ochoty przyporządkować się "bo wypada" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kilku miesięcy jestem kura domowa;-) A Mój B zaczyna prace o 7 to razem z nim wstaję;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura189
U nas też będzie tak mniej więcej 80 osób i parę dzieciaków więcej niż bylo zakladane ( znajomi nie mają z kim zostawić potomstwa ). Niestety nie będzie matek chrzestnych ani mojej ani mojego T bo jedni są skłóceni a drudzy nie mają ani grosza i nie będą wydawać jeszcze na wesela:( (tak się wyrazili)... Poprawiny też będą ale nie po to by bylo sztywno, były lepsze warunki w restauracji cenowo z drugim dniem no i sporo osob zostaje na drugi dzień:) mam nadzieję, że wszystko się uda i nie będzie trzeba gości wyciągać do tańca na siłę (mówię o rodzinie mojego T bo ich jeszcze na takiej imprezie nie widziałam i nie wiem jacy są jak wypiją;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja się właśnie o rodzinę B nie boję;-) u nich co rusz są wesela i wszyscy świetnie się bawią:-) Na pewno Ci jest przykro że chrzestnych nie będzie. Ludzie są dziwni, nie potrafią się wyzbyć własnych animozji dla młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym być kurą domową hehe :P nie no naprawdę, mam dość pracy którą mam i nie mam jej możliwości na razie zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×