Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izis888

Kto na 2010??

Polecane posty

Gość Guanina
Miarka a ja mam pytanie do Ciebie, bo na tym topiku pisałaś, że zeszło Ci ok 200 litrów napojów, to tylko na weselu czy łącznie? interesowałoby mnie ile litrów napojów miałaś łącznie zakupione na wesele, ile zeszło i jak alkohol? akurat też mam wesele na 80 osób i niedługo myślę, że będzie trzeba wszystko kupić oczywiście jak ktoś jeszcze mógłby mi podpowiedzieć to będę wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guanina
zapomniałam dopisać, że u mnie będzie polter w piątek, w sobotę wesele, w niedziele poprawiny, to ile napojów i alkoholu liczyć na te 3 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JagodaXY- ostatni tydzień był straszny, ale to przez tą aferę z powodzią i możliwością że wesela nie będzie wcale. W sumie wiadomo że martwiłam się o inne rzeczy ale stres miałam dopiero w samym kościele. W dniu ślubu człowiek jest tak zalatany że nie ma czasu się stresować;-) I nie ma co się martwic rzeczami niezależnymi od nas. Na pewno zrobiłaś wszystko żeby gości i wy świetnie się bawili. Bo zamiast cieszyć się tym dniem który przelatuje jak z bicza strzelił nerwy mogą nas zjeść. A nawet jak coś lekko zazgrzyta to nie koniec świata;-}) Guanina- tyle mi zeszło na samym weselu od ok 15 do 4 nad ranem. Taką ilość miałam na rachunkach z sali, bo płaciliśmy od zużycia. Niestety nie pomogę ci z polterem czy poprawinami bo ich nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guanina
ehhh no trudno, może ktoś tutaj wie ile trzeba liczyć łącznie z poprawinami i polterem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki:) dawno sie nie odzywałam. Miałam małe zamieszanie po slubie bo musielismy sie jakos urządzic, pomalowac, odnowic, posprzatac itp Czekam jeszcze na film ze slubu i wesela i jestem strasznie ciekawa jak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda jesli chodzi o stres to ja miałam wielki, ale dalismy rade:) Najgorzej było jak ja stałam juz ubrana i gotowa w pokoju i przyjechał mój D z rodzicami. Złapały mnie wtedy straszne nerwy. Normalnie kwiatów nie mogłam utrzymac. Moja tesciowa tak sie popłakała na błogosławieństwie ze słowa nie mogła wydusic. Jak juz weszlismy do koscioła to było lepiej, a juz po przysiędze stres odpuscił. Aha i wogule nie widziałam ludzi. Nie pamietam gdzie kto siedział w kosciele z gosci, gdzie był fotograf, kamerzyta, wogule nic nie widzialam poza księdzem i moim męzem oczywiscie:) normalne zacmienie :D Aha i niewiem jak był ubrany samochód!!! Z tego wszystkiego po prostu nie zwróciłam na to uwagi:) Zobacze na filmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik--jeszcze raz gratuluję!!! Ja wczoraj byłam na kolejnej przymiarce-suknia śliczna..a już przestała mi się podobać,ale po wczorajszej przymiarce wiem,ze to jest to:) zamówiony welon też śliczny-tylko myślałam,ze będzie trochę tańszy a tu...no,ale najważniejsze że mi się podoba:) dziś idę zamówić kwiaty--tzn wybrać już konkretny bukiet itd buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem jak to będzie u nas wyglądało ale że jestem straszną panikarą to się sama siebie boję.A tak z innej beczki ludzie są strasznymi świniami teraz to zauważyłam za niecałe 2 tyg ślub wesele a oni potrafią teraz do mnie zadzwonić jak już ustalona liczba gości z kucharkami i powiedzieć że nie przyjdą chociaż wcześniej jak najbardziej dekalarowali że będą i jak tu się nie zdenerwować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda wcale ci sie nie dziwie ze sie denerwujesz. U nas kilka osób odmówiło na jakies 3 tygodnie przed ale nie był to problem. W sumie na weselu było ok 95 osób. Moi znajomi to sie dopiero wkurzyli jak juz na weselu sie okazało ze nieprzyszło 20 osób!!!! A wczesniej oczywiscie wszyscy mówili ze napewno bedą. Znajomi płacili od talerzyka 150, wiec łatwo policzyc ile kasy poszło w błoto:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam już moją suknie w domu ale nie wiem co z nią zrobić, pani w salonie powiedziała żebym ja owinęła w prześcieradło i powiesiła w szafie tylko że u nas trwają remonty i szafa chwilowo niedostępna, muszę coś wymyślić. Ile przed weselem trzeba zamówić tort?, bo my właściwie utknęliśmy w przygotowaniach, nie mamy samochodu, obrączek, sale zdobimy sami ale też jeszcze nic nie zamówione, no i spotkania w poradni, nawet alkoholu i napoi nie ma, myślicie że sie wyrobimy? troche sie boje bo ślub w ostatni weekend sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno ze wszystkim zdążycie. Alkohol i napoje to najmniejszy problem:) jak są pieniądze to w jeden dzień można to załatwic. Na obrączki to już w sumie pora dlatego, że czeka się na wykonanie zamówienia. A ten czas jest różny dla różnych firm jubilerskich. a suknię możesz równie dobrze zawieźć do babci, cioci czy świadkowej na przechowanie. Moja wisi u dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno bym się zabrała za zamówienie obrączek bo to zwykle trwa kilka tygodni. Tort na miesiąc przed. Wiadomo w sierpniu sporo wesel i lepiej się zabezpieczyć. Napoje i alkohol to najwcześniej na 2 tygodnie przed skoro i tak macie remont i na pewno nie będzie gdzie ich zmagazynować. A suknia jak radzi Ganesh. U kogoś z rodziny gdzie nic się jej nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zysiolinka
my już po :) strasznie szybko ten dzień i noc nam zleciały.. prawie wszystko sie udało tak jak chcieliśmy.. teraz czekamy na 6 lipca i lecimy w zasłużoną podróż poślubną :) pozdrawiam wszystkie przyszłe panny młode to wszystko wcale nie jest takie straszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zysiolinka moje gratulacje i najszczersze życzenia na początek Waszej wspólnej drogi. Życzę Wam by każdy dzień Waszego wspólnego życia obfitował tylko w dobre emocje i żeby szczęście Was nie opuszczało:) mam nadzieję, że zobaczę jakieś zdjęcia z tego wyjątkowego dnia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zysiolinka moje gratulacje i najszczersze życzenia na początek Waszej wspólnej drogi. Życzę Wam by każdy dzień Waszego wspólnego życia obfitował tylko w dobre emocje i żeby szczęście Was nie opuszczało:) mam nadzieję, że zobaczę jakieś zdjęcia z tego wyjątkowego dnia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zysiolinka- gratulacje najszczersze:-) Teraz tylko milutkiej podróży poślubnej. Mój mąż tyle pracuje ze prawie się nie widujemy. Dziś mi przysłał smsa że na cały weekend wyłączamy komórki i spędzimy trochę czasu tylko we dwoje bo nie ma kiedy się nacieszyć żoną;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura189
witam dziewczyny!!! wlasnie jestem na podrozy poslubnej:))) i jestem bardzo szczesliwa bo slub i wesele bylo wspaniale...czekam na plener po naszym powrocie:))) Nie obawiajcie sie bo to najpiekniejszy dzien w zyciu...przynajmniej w moim:))) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura:) wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... Byś zawsze była pełna tak dobrych emocji jak w dniu Waszego ślubu .... i podczas podróży poslubnej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura- Dużo miłości i szczęścia na nowej wspólnej drodze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny było wspaniale!!! przed slubem nie spałam kilka nocy-a jeszcze moje przyjaciolki wpadły na pomysł szybkiego panienskiego w piatek przed slubemm!! no i popiłysmy sobie do 2 w nocy a w sobote juz o 6 nie moglam spac z nerwow|!! dopiero u kosmetyczki czyli o 11 wyluzowała sie bo powiedziała mi ze jak sie nie zrelaksuje to mnie nie pomaluje i zaczela mnie rozsmieszac :p no i z takim luzem zaczelam sie szykowac- ubierac itp az wszyscy sie dziwili ze ja taka spokojna- no i jak zobaczylam w drzwiach mojego narzeczonego to mnie wzielo!!! słowa nie mogłam powiedziec- taki mnie stres złapał- ja generalnie z tego momentu nie pamietam nic- tylko rodzinka mi opowiada ze wygladalam jak bym zaraz miala umrzec... no i po tym stresie dopiero w trakcie mszy zaczełam dochodzic do siebie... bawiłam sie tak wspaniale ze tylko to jest wazne- a jak bym chciala sie przejmowac tym co nie poszlo to bym chyba musiala sie zalamac bo suknia w pasie miala druty i one sie wygieły do srodka w ten sposob ze wyglada to tak na zdjeciach jak bym miala taki wielki walek tluszczu!!! no ale mowie tym sie nie przejmuje bo za to mialam bardzo udana impreze- goscie bawili sie do 6 rano a w poprawiny do 23 :) juz jestesmy po plenerze- no ale mowie ze przez ta suknie nie jestem za bardzo zadowolona... nie wiem co moge wam jescze powiedziec ciekawego- pytajcie to odpowiem- jako juz doswiadczona panna mloda :P bo wiem ze mnie to bardzo ciekawilo przed slubem... podrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura gratuluje :) długą macie tą podróż?? my sie wybieramy we wrzesniu ale tylko na tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noemiii14- gratulacje:-) cieszę się że wszystko się udało. mam nadzieję że podeślesz jakąś fotkę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena27
Czesc dziewczyny! dawno sie nie odzywałam nie mam internetu bo musielismy sie przeprowadzić ślub oczywiscie aktualny 21.08.2010 :) u nas tez juz prawie wszystko załatwione Gratulacje dla wszystkich młodych żonek :) nie mam czasu zeby poczytac ale od 20 lipca mam urlop więc nadrobie zaległości ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młode mężatki, najserdeczniejsze gratulację :) !!! U nas w końcu się coś ruszyło, zamówiliśmy zaproszenia, mam prośbę oceńcie obiektywnie, co o nich sądzicie, nie pogniewam się za krytykę bo chodzi mi o rozeznanie w opiniach bo to mój N. je wybrał i się tak na nie uparł, że nie było zmiłuj. Tu jest link - http://www.belvederecards.com/prod78,7 Zaliczyliśmy też pierwsze spotkanie w poradni, jeszcze jedno w sierpniu i fajrant :) w przyszłym tygodniu mam nadzieję, że załatwimy formalności w USC itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaanula
mój slub za niecały miesiąc i jestem tym przerazona ;) choc pociesza mnie fakt ze od poniedziałku urlop wiec nadrobie zaległosci w załatwieniach. Dzis ide na przymiarke sukni z bielizna i butami i dobranie welonu, pewnie jakos w przyszłym tygodniu zrobie próbna fryzure choc dalej sie waham jak sie uczesac. Goscie wszyscy zaproszenie, bedziemy teraz jeszcze niektórych gnebic o potwierdzenia. Pozdrawiam wszystkie was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kochane :) Ja od wczoraj mam wakacje :) zdalam ostatni egzamin i jestem na V roku :D heh prawie 4 miesiace wakacji :) teraz moge sie poswiecic sprawom slubnym :) W sumie wiekszosc rzeczy juz zalatwionych :) w tym miesiacu musimy -zamowic kwiaty ( bukiety, dekoracje itp. ) -zamowic autokar dla gosci -zamowic ciasta w cukierni ( na wynos dla gosci ) -kupic kamizelke i musznik dla S. -pomyslec nad podziekowaniami dla rodzicow i chyba na tyle :) formalnosci juz zalatwione, protokol spisany, wisimy na zapowiedziach :) ehhh leci ten czas, jeszcze 1,5 miesiaca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pandzia bardzo ładne zaproszenia- zawsze będą eleganckie:-) Oleum-widzę że praca wre;-) no i gratulacje zdanej sesji;-) aaaanula- ostanie chwile panieństwa są bardzo przyjemne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×