Kto na 2010??

u nas to jest 4 spotkania po 2 godziny raz w tygodniu

U nas wczoraj była ogromna burza z gradobiciem :/ dawno takiej burzy nie było. Ogólnie to te wszystkie klęski żywiołowe omijają moje miasto - z czego bardzo się cieszymy :) Aula - masz teraz pełen pakiet ulotek ;) od wybielania zębów do zespołu ;) Jeśli chodzi o nauki to nie wiem ile takie trwają w mojej parafii, bo nie musimy na nie chodzić ;) Zostaje nam tylko Poradnia Rodzinna ;) A z tego co wiem to są zajęcia w 3 pierwsze czwartki miesiąca ;) No i zaczynają się od września, więc więcej powiem we wrześniu - bo planujemy razem z moim K. \'załatwić\' to od razu ;) żeby później nie tracić cennego czasu ;)

U nas wczoraj była ogromna burza z gradobiciem :/ dawno takiej burzy nie było. Ogólnie to te wszystkie klęski żywiołowe omijają moje miasto - z czego bardzo się cieszymy :) Anula - masz teraz pełen pakiet ulotek ;) od wybielania zębów do zespołu ;) Jeśli chodzi o nauki to nie wiem ile takie trwają w mojej parafii, bo nie musimy na nie chodzić ;) Zostaje nam tylko Poradnia Rodzinna ;) A z tego co wiem to są zajęcia w 3 pierwsze czwartki miesiąca ;) No i zaczynają się od września, więc więcej powiem we wrześniu - bo planujemy razem z moim K. 'załatwić' to od razu ;) żeby później nie tracić cennego czasu ;)

U Nas 2 spotkania: 1 dnia (18:00) z człowiekiem z poradni, 2 dnia z księdzem (19:00). Wszystko w domu parafialnym i nie więcej niż 2 godzinki. Krótko i na temat.

Hej Kobietki:) u mnie \'ciągle pada\' ... jak w piosence... :D ... ehhhh... wogole wlasnie zauważylam, ze WSZYSTKIE - ABSOLUTNIE wszyskie suknie slube jakie mi sie podobaja sa od projektantki MAGGIE SOTTERO... nawet nie wiedziałam co znalazlam na alelgro itp. wklejałam i zostawałao a teraz prosze szukam sobie czegos nowego a tu okzauje sie ze wszytkie sa na jedenj stronie... piekne.. kasyczne.. śliczne... tuylko ta cena... i dostepnośc sukni dobijaja!:( ... peweni bede szyła innego wyjscie nie ma.. za suknei zapalcvic 4 000zł dla mnie to porażka chocby jaka piekna byla... a innej rowenie slicznej za cene uszytej nie znajde... wiec polecam GORĄCO jej stronke.. moze jeszcze ktoras z was tam na wskoczyła poszukiwaniach?!:) http://www.maggiesottero.com/

oo tak jej suknie są po prostu boskie,jak ida Wam przygotowania do slubu? ja zaczyna sie cieszyc ze wybralam date we wrzesniu moze kaurat bedzi ejuz chlodnie...zalatwione mam :sale,fotograf,zespol..niedlugo kamerzysta a w zimie biore sie za nauki ;p

Myaja suknie są przepiękne :) szkoda że te ceny takie wysokie :( U mnie na razie nie pada chociaż niebo jest zachmurzone :( Mam nadzieję, że nie będzie padać, bo dzisiaj jadę do mojego K. na weekend ;) Kala19 witaj :)

Madziulek86 rowniez Witam ;D u nas ma dzisiaj padac niestety..;/

zaczynam sie zatsanaiwma czy termin ktory wybrqalismy nie bedzie przypadkiem przynosil pecha..oo ile wtakie rzeczy wierzyc..poki co nikt na kafe nie wybral takiego terminu..;-/ 11.09.2010..9 rocznica zamachu wiec moze odpuszcza..

A my nadal szukamy sali...jak dziewczyny myslicie czy zwracac uwage na negatywne opinie w necie dotyczace restauracji? bo wczoraj ogladalismy boska sale ale jest chyba z 8 negatywnych komentarzy na jej temat :(

lena27 zalezy co o niej piszą? patrz pod katem ze konkurencja czasem pisze zle opinie..

Czesc dziewczyny!!! Jezeli chodzi o nauki przedmałżenskie to my zaczynamy od wrzesnia, trwaja 10tygodni ( 1godzina w tygodniu). Co do pogody to u mnie świeci słonko i jest baardzo ładnie. Wczoraj była burza, ale teraz nie ma po niej sladu. Lena27 jezeli chodzi o opinie w necie to byłabym ostrożna. Napewno jest tam czesc prawdy. Lepiej popytac ludzi, jesli oczywiscie jest taka mozliwosc.

lena27 - jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził :P Więc myślę, że nie powinnaś się przejmować ;) w końcu są gusta i guściki . . .

dziewczyny nie przejmujcie sie opiniami innych, jeszcze sie taki nie urodzil zeby kazdemu dogodzil... data 11. IX jest taka jak kazde inne, co z tego ze wtedy byly zamachy, rownie dobrze byly one tez w hiszpanii i wiele jest rownie podobych dat, dlatego nie przejmujcie sie, bo mozna popasc w paranoje...... my jak wybieralismy wodke to taka babka powiedziala nam zebysmy jej nie brali, bo butelka po odkreceniu brzysko wyglada, parsknelam smiechem, bo to glupota totalna:)

Data to data i nie ma co się zamartwiać, że bo wtedy stało się to, wtedy to, a wtedy jeszcze tamto, bo tak naprawdę byśmy nigdy nic nie organizowali. Byle Wam się podoba ten dzień. Życzę szczęścia w drodze do upragnionych wesel. U Nas dzisiaj ładna pogoda, wręcz piękna. W końcu :D

Te komentarze dotyczyły jedzenia , że podaja je zimne a obsługa jest pod wpływem alkoholu własnie nikt z moich znajomych nie urzadzał tam imprezy i ciezko wyczuc czy to prawda ehhh ale dzis znalazłam na necie jeszcze kilka sal wiec mam nadzieje ze w koncu cos znajdziemy pozdrawiam :)

lena27 będzie dobrze. Pozwiedzajcie jeszcze a nóż znajdziecie coś piękniejszego i lepszego. Nie wszystko złoto co się świeci. Sprawdź sobie datę tych komentarzy, a nóż są epokowe.

Ja bym uważała, jeśli nawet te komentarze są stare. Jak dotyczą jedzenia i obsługi to nie ma co się łakomić, że ładna sala, bo właśnie te czynniki są mega ważne i mogą popsuć całe wesele. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

hej:) dziecwyznki:) ja juz w UK.. od dzis przez okolo dwa msc rozpoczyna sie nasza emigracja:D .. do pracy iedziemy niestety dopeiro w środe..:( pogoda piekna... pierwsze co zrobie na zakupach bede wypatrywala suknie slubne:D moze tutaj znajde salon mojej projektantki: maggie i przymieze \'moje\' suknie slubne!;););) ehhh... jelsi chodzi o te komentarze... o moim slyszalam chyba z 20 kiepskich komentarzy, ze klimatyzacja slaba ze obsyga nie tak ze sale nie przystosowane.. .ALE ja maialm to sczescie ze bylam i widzialam, i jak wszedzie - jak sie przeypilnuje wszytkiego (w tym wypadku bedzie to moja mama:) ) nie moze sie MNIE UDAC!:) wychodzi wszytko pieknie i wszystko jest w jak najlepszym porzadku! .. tylko wlasnie trzeba mniec na wszytko przysłowoiowe oko:):):) dzieki bogu mam laptopa:) zdorwy i moze funkcjonowac wiec nie zgine bez kafeterii.pl:) buziaki:)

ojjj dziewczyny jak Wam fajnie, ze wiekszosc z Was ma wakacje, przynajmniej od szkoly. Ja poprostu juz nie wyrabiam :( sesja nadal trwa, praca i w ogole na nic nie ma czasy :( chodze nie wyspana, a przez to wkurzona :/ chcialabym juz tydzien pozniej, przynajmniej po sesji juz bede :) tak czy tak na wrzesien zostanie mi pewnie kilka przedmiotow ale na szczescie to tylko zwykle zaliczenia :) Myaja a gdzie jestes w UK??

oleum - jestem w okolicach Londynu na pólnoc:) to taki czysto wakcyjny dorobek:) ..ale jak uslyszam ze dziewczyna dzis sobei kupila NOWE buty lekko sportowe z skórki od PRADY za 8Ł to moje oczy byly wieksze niz kola od wozu:D .. mozna trafic na przeceny ale bez przesady.. jak tu bylam przeszlo rok czasu jezu trzy lata temu to myslama ze jest taniej ale teraz?:D.. hiihih.. na zaupach nie byłam... wiec nie widzialam slubnych trendów;) .. JESZCZE:D ... w Pl podobno idzie okrutna nawałnica.. i ma padac caly przyszly tydzien! ... acha.. a jak idzie dotracie do \'naszego\' salonu sukien slubnych?:D

myaja ja jezdzilam w okolice Oxfordu ale po Londynie tez sie buszowalo :) oj nie mow mi o promocjach, bo az sie denerwuje, ze u nas takich nie ma :) jak na zakupy to tylko do Anglii :) a z dotarciem do salonu narazie nici, bo dalej mam sesje :/ poza tym praca i nie mam kiedy, ale sesje zakoncze najprawdopodobniej w ten piatek lub w przyszly czwartek wiec bedzie wiecej czasu :) i wtedy jakos sie wybiore ;)

Dziewczyny ja mam pytanie czy jest sens chodzenie po salonach i szukanie sukienek juz teraz?? Ktos mi powiedzial ze na pol roku przed weselem wystarczy. A ja nie ukrywam ze chcialabym wypozyczyc suknie bo nie mam ochoty jej pozniej w szafie trzymac. Moze ktorac z was juz chodzila po salonach i orientowala sie?? bo nie chcialabym isc teraz zeby panie w salonie patrzyly na mnie jak na jakas nadgorliwa:)

moja kolezanka ktora wychodzi za maz w lipcu za rok juz chodzila po salonach i nawet przymierzala suknie :) dla mnie to jeszcze za wczas, jednak powiedziala mi ze w wiekszosci salonow juz teraz najlpeiej jest ,,zarezerwowac \'\' sobie szycie, bo zaplaci sie za nie cene z 2009 a nie z 2010 :D ja tez sadzilam ze pojde do salonu gdzies na przelomie stycznia/lutego ale moze jednak wybiore sie wczesniej. A swoja droga znalazlam suknie, ktora bardzo mi sie podoba i jest najblizsza moim marzeniom na temat sukni slubnej :) moim zdaniem cudna: http://www.lilea.com/gallery/les_jolies - suknia nr. 15 :) tylko material zbyt swiecacy i chcialabym z takiego zwyklejszego :) ale tak czy tak suknia jak dla mnie wymarzona :D

aaa i do salonu Lilea mam jakies 20 km :) ale tak czy tak chyba szylabym ja w jakims tanszym salonie :) ale tam moge sukienke przymierzyc :)

Zagłosowałam ;)

Może się Wam przyda. Znalazłam właśnie taką stronkę. Zbiór fotografii różnych weselnych rzeczy (bukiety, fryzury, suknie, dekoracje, itd.) http://wedding.w8w.pl/index.html

JMS na pewno się przyda ;) Pomysłów nigdy za wiele ;)

hej dziewczyny, mam do was pytanie zostałam zaproszona w sierpniu na wesele do koleżanki . odbywać się będzie ok. 150 km z naszego miasta więc dla mnie i paru jeszcze znajomych został wynajęty bus który nas zawiezie w dniu wesela i przywiezie następnego dnia rano. i teraz się zastanawiam nad paroma rzeczami. 1. Jechać te 150 km w sukience i garniturze w sierpniowym upale w busie (być może bez klimatyzacji) jest nieciekawym pomysłem - ale przebieranie się na miejscu chyba nie wchodzi w grę. 2. do kościoła chciałabym ubrać buty na szpilce ale później do tańczenia chciałabym przebrać na sandałki. niestety je musiałabym wziąć do reklamówki i z nią chodzić cały czas. 3. do mojej sukienki - pasuje taka torebka kopertówka a wiadomo, że w niej nie zmieści się nic więcej niż chusteczki. więc jeśli chciałabym pomieścić trochę kosmetyków, jakiś dezodorant, szczotkę do włosów itp muszę zabrać jakąś dużą torbę która nijak będzie się miała do reszty. 4. jeśli kupię kwiaty to zanim je dowiozę to mogą mi już zwiędnąć. ale jeśli panna młoda nie pisała nic w zaproszeniu, że chcę maskotki itp. to chyba nie wypada wyskakiwać z czymś takim??? Może doradzicie mi coś w tej kwestii?? pozdrawiam

kasienka19 ja byłam w zeszłym roku w takiej sytuacji. Ale była możliwość przebrania się na miejscu, odświeżenia, kupna kwiatów. Tak więc nie jechałam ubrana w suknię bo to trochę niewygodne. Miałam torbę podróżną (jak każdy zaproszony) i tam mieliśmy wszystkie potrzebne rzeczy, które potem były zamknięte w 1 pokoju. Rozwiązanie bardzo fajne. Można było się nawet przespać, jakby Ktoś się zmęczył podróżą. Proponuje napisać do koleżanki i się spytać czy bd mieć jakiś pokój dla WAS, w którym się przygotujecie. Ja tak zrobiłam.