Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ikkka .

Przed chwila zawalil sie moj caly swiat.

Polecane posty

Gość ikkka .

Boze jak mi zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grttyyy
was ist los?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nadd tym zastanawiam
Zatem witaj w klubie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znaczy że moze byc juz tylko lepiej........glowa do gory :) za tymi chmurami świeci piekne słoneczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nadd tym zastanawiam
Nie chcę wyjść na jakąś pesymistkę, bo nią nie jestem... Ale z własnego doświadczenia wiem, że zanim wyjdzie słoneczko to może minąć mnóstwo czasu... :( Oby w tej sytuacji było inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sibi
ale co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nadd tym zastanawiam
Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkka .
nie myslalam ze to sie tak skonczy, jestem tak roztrzesiona ze ledwo co pisze na klawiaturze. bylam stala bywalczynia kafeterii, zawsze wszystkim radzilam w sprawach uczuciowych a teraz sama umieram z niewyobrazalnego bólu... to byla milosc mojego zycia kocham go nadal ale koniec miedzy nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Też mnie dopadła ta przyjemnośc :D I wcale nie żałuję: zwykły gnój był z niego, i tyle...:( Za jakiś czas zrozumiesz, że wygrałaś los na loterii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sibi
aha no to trudno się mówi i jakos to bedzie .a nóż poznasz kogoś za jakis czas.głowa do góry.wychodz ze znajomymi i nie załamuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkka .
czuje sie teraz taka malutka , taka samotna jak palec.... wszystkie plany, marzenia legly w gruzach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nadd tym zastanawiam
Nigdy nie wiemy co nas czeka jutro... :( Wczoraj nie spodziewałaś się, że dziś tak będziesz cierpieć, ale może jutro się miło rozczarujesz.... Nie ma szans byście do siebie wrócili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkka .
niestety nie ma szans , zebysmy wrocili. Kocham go najbardziej na swiecie, ale to nie wystarczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba bylo nie budowas sojego swiata na facecie, to by sie teraz nie zawalil :O w zwiazku milosc nie jest najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nadd tym zastanawiam
A co jest najważniejsze? Ja też uważałam, że miłość to nie wszystko. Miałam narzeczonego, który dawał wiele do naszego związku... A jak tylko pojawił się ten, którego zawsze będę kochać najbardziej na świecie to oszalałam i teraz już wiem, że nic nie jest w stanie przewyższyć wartością w związku miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkka .
23 lata To byla pierwsza prawdziwa milosc... I fakt, przyznaje sie bez bicia ze zbudowalam swoj swiat opierajac sie na facecie.... A teraz czuje sie jakby ktos odrabal mi pol mnie w tym serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nadd tym zastanawiam
miłość jest najważniejsza, tylko czasem sama nie wystarczy by żyć szczęśliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkka .
jest ze mna tak zle,ze nie widze juz sensu dalszego zycia... bez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka, że co nas nie zabije to nas wzmocni. przekonałam sie. Jestem po dwóch nie udanych związkach, po dwóch koszmarnych cierpieniach, kochałam bardzo:( az za bardzo ...i wiem jedno, a raczej nauczyłam sie, ze nie można budowac swojego świata na facecie, to wcale łatwe nie jest jak sie kocha , ale trzeba wtedy myśleć rozsadnie. Spotykam sie teraz z facetem którego bardzo okcham ale wiem ze aby nie być poraz trzeci skrzywdzoną musze mieć i żyć swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pomysl ze nie jesteś pierwsza i ostatnia. Pewnie każda kobieta na świecie to przechodziła i pomyśl ze jednak sie podniosła więc Ty też sie podniesiesz, wiem co mówie. Najgorzej bedzie jak usiądziesz w pokoju i zaczniesz ryczeć, według mnie lepiej tego unikać jak można. Mi po rozstaniu pomogła koleżanka, codziennie musiałam do niej chodzić aby nie myślec, wychodziłam gdzie sie dało aby tylko nie być sama w domu bo wiedziałam ze wtedy bede wspominać i płakać. Uda Ci sie napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkka .
dziekuje za cieple slowa Vanesssa, musze wszystko przemyslec jak ochlone. Dziekuje raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nadd tym zastanawiam
Na pewno będzie Ci bardzo ciężko... A ile byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkka .
2 i pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nadd tym zastanawiam
No to na pewno będzie Ci bardzo ciężko... Ja po 3 letnim związku podnosiłam się przez dwa lata, na chwilke ułożyłam sobie i życie, ale spotkałam GO i znów się wplątałam w tą znajomośc, a teraz znowu cierpię... :( Trzymam za Ciebie kciuki, po jakimś czasie człowiek się przyzwyczaja i żyje w miarę normalnie... Chyba, że będziesz go spotykać to troszkę przedłuży powrót do normalnośći...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życzę duzo siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×