depresja i samotnosc w UK- nowy watek do wygadania

?????

Dziewczyny, głowa do góy, życie nigdzie nie jest łatwe, bedzie lepiej, może dzisiaj, może jutro, może za rok, po to tu jesteśmy w końcu :)

a ja ciagle choruje w tym uk,albo ciagle pracuje,chyba powinnam zmienic prace bo depresja murowana,a moze juz ja mam

Ja tak samo albo choruje albo pracuje;__ durny ten kraj;))

to ja proponuje spotkanie ;)

depresja w usa..:)

Depresja to bardzo poważna choroba, dlatego nie warto zwlekać, dobrym rozwiązaniem w tym wypadku będzie psychoterapia. Teraz można skorzystać z pomocy psychologa nawet będąc za granicą, można umówić się na wizytę online. Wiem, że klinika psychomedic umożliwia takie spotkania, lekarzy mają dobrych.

Nikt Was tutaj pod pistoletem nie trzyma! Nie macie 30 funtów na bilet do ukochanej cudownej Polski? Idźcie do polskiego konsulatu i poproscie to wam kupią bilet jak nie macie pieniędzy żeby wrócić!

Ja mieszkam w pl. Tutaj depresja szaleje. Nie wyobrażacie sobie nawet ile jest samobójstw z tego powodu. Biedni ludzie odbierają sobie życie bo już nie migą podołać rzeczywistości.

Depresja to skutek wyjazdu do anglii. Zycie wsrod obcych powoduje ją. W pl jest jej bardzo malo. Bedac u siebie ludzie sa szczesliwsi. Wokol sami Polacy tacy jak ty. A nie jak w uk, kazdy inny i ma cie w du/pie. Dlatego wrocilam do pl i mam znajomych dzieki ktorym pomagamy sobie.

Ja tez mam depresje emigracyjna tyle ze w Szwecji.Nawet slonce juz nie pomaga.

Bo siedzisz wsrod OBCYCH. Wracaj do pl.

Wróciłam do pl po 35 latach pobytu zagranicą i czuję się tutaj obco. Polacy bardzo się zmienili niestety ma niekorzyść. Są zawistni, mściwi i podli. Nie wiem, ale kiedyś tak nie było. W pl czuję się obco chociaż język znam ale mentalność polska już mi nie odpowiada. Chyba długo tutaj nie wytrzymam. Podły kraj, podli ludzie. Nadwiślańska mordownia! Jeden drugiemu skacze do gardła. Obraz pl jaki zachowałam w pamięci był bardzo wyidealizowany.

a na ojczyznie beka z emigracyjnej biedy grana 24/7

widzę, bingol, że masz niezwykle "pomysłowy" nowy nick :O a co do biedy ... taaaaa... że tak zacytuję moją koleżankę z Polski, jak pisałysmy raptem 2 tygodnie temu o tegorocznych planach wakacyjnych (ona spore miasto w Polsce, niby dobra praca, maż też , dwoje dzieci - ja też mąż i dwoje dzieci i dobra praca, ale my UK). no to cytuję ją - oni tylko w tym roku nad Bałtyk (jak prawie co roku,rok temu nie byli akurat), na tydzien , ale to dużo pieniędzy, no ale wiadomo, polskie realia, nie stać ich na fajne wyjazdy. tak sama mowiła. a my w lipcu Polska na 10 dni, a w sierpniu jezioro Garda blisko wlsokich Alp, i okolice na 7 dni - najpierw nad jeziorem a potem dwa dni Verona i dwa dni Wenecja. rok temu bylismy w Lizbonie i Faro. ona nieraz mowila, że zazdrości nam, że tak się fajnie za granicą żyje .... i wiem od innych znajomych ze ich przyjaciele / znajom iz Polski też rzadko lub wcale są za granicą na urlopie (zwlaszcza ci dzieciaci i z kredytami ) przeciwienstwo tego, co tu piszesz :P

Bingol, miżesz zaklinać rzeczywistość ale to ci nic nie pomoże. Możesz starać się oszukać innych ale nie oszukasz samego siebie. Ty dobrze wiesz jak jest w PL.

Wenecja, Faro - to tylko Europa. fajnie ale jednak blisko i niedrogo. Ja w 2016 byłam na nieco ponad 2 tygodnie w Australii , to było coś :) w tym roku tylko Polska i w drodze powrotnej Praga (...a mieszkam we Frankfurcie). a za rok już powoli klarują się plany na Dominikanę

A niech cie zg/wałca za granica kanalio to zatesknisz za Polska. Piepszona wiesniara ze sterta zdjec z majorki błeheheeeeeh. Kocham cie Polsko! Najpiekniejszy kraj na wakacje. Najpiekniejsze plaze lasy i gory:) zadna moja zlotowka nie pojdzie do kolorowych. Amen!

Bingol, ty rzewny polski bucu. Idź stąd ty paskudna odrażająca świnio. Won stąd!

beka z biedy na emigracji zarabiaja 4x tyle co w polsce i placa za wszystko 4x tyle co w polsce. do londynu to ja sobie jezdze na koncert albo ciuchy i plyty kupic a nie robic na anglika.

*lece

stulejarzu / bingolu - Ciebie to moze i na tani lot do LOndynu stać, ale nie na koncert w Londynie/ UK. bo tutaj są koncerty i takie za 20 funtow, i takie za 100 za bilet. czy ponad 100 funtow za bilet. nawet, jakbys poszedł na koncert gdzie bilet to 20 GBP, to jeszcze wiadomo czy to sok, czy piwko na koncercie, no i chyba musisz gdzies w tym Londynie przenocować ...?? rozumiem, że zarabiasz w tej Polsce tyle, że bez problemu wydasz na jeden koncert (z lotem noclegiem itym sokiem czy piwem) jakoś 1000-1200 zlotych? ooo, a może spisz za darmochę, u kolegów sprzed lat, czy mam rację> na tym mieszkaniu, gdzie jest grzyb i 10 chłopa się tam gniecie, i stąd właśnie Twe skrzywione wyobrażenie o Londynie, czyż nie?? no i wszystko jasne...

Kocham cie Polsko! Najpiekniejszy kraj na wakacje. Najpiekniejsze plaze lasy i gory. zadna moja zlotowka nie pojdzie do kolorowych. Amen! ///// najpiękniejszy kraj na wakacje :D zero gwarancji ładnej pogody, bo latem może upal, a może byc chłodno i deszcze. wiesz sam, jak jest. nie zaprzeczysz, rok temu jak bylam w Pl w lipcu, to jak jednego dnia lało, jakby z wiader po prostu.

Polska ma sporo pięknych zakątków, kilka ładnych plaż, piękne góry. ale morze dosć brudne i zimne. jeziora bez szału. nie zaklinaj rzeczywistości, Polska nie jest i nie będzie mekką turystów. nigdy.

i bardzo dobrze czemu ta biedacka szmata z bolem d**y mowi na mnie bingol to jakies okreslenie czawow na kogos bogatszego od nich?

bol dup/ci to masz Ty. dlatego calymi dniami siedzisz na KOBIECYM forum i zioniesz jadem. oj kompleksy kmpleksy, bieda i bezrobocie zapewne.... żal mi takich \pa

Temat jest o depresji spowodowanej samotnoscia na emigracji przypominam.

A wuj mnie obchodzi twoja depresja na wygnaniu. Masz ją bo mieszkasz wsrod obcych nacji juz ci to napisano nieudacznico. Wracaj do Polski to przejdzie jak ręką odjął. Kazdy kto wrocil to wie. Beka z was co je/bią ma ten smierdzący zachód i wciskaja kity innym jak to im cudownie.

Tak piszecie jakby Was ktoś ktoś siłą do tego Uk wywiózł! Nie podoba się? No to wypieprzac do Polski!