Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki5678

pytam o zdanie!

Polecane posty

Gość miki5678

hej mam takie dylemat o co chodzi z tymi weselami mnie podoba sie zupełnie co innego niz rodzicom pana młodego jemu jest wszystko jedno i nie wim co mam zrobic on jest z krakowa ja z kielc oni chca po krakowsku ja po kieleckiemu kazde wesele w ich rodzinie jest identyczne ja takiego u siebie nie chce nie chce krakowskich oczepin ani kapeli wole DJ u nich kalela zbiera pieniadze od gosci za dedykacjie tak sobie dorabiaja cale wesele to jeden wielki koncert zyczen a ja tak nie chce narzeczony mnie nie broni tylko stoi po srodku i nie zajmuje zdania ja nie mam juz siły na to zeby sie z nimi droczyc i nie wiem co zrobic we wszystkim chca ustepstw tak jakbym nie brała w tym z moja rodzina udziału czy to sie czesto zdaza u innych czy to rodzice maja o wszystkim decydowac czy my tez mamy cos do powiedzenia czy sie poddac prosze o porade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellap
U nas rodzice nie wypowiedzieli się na temat wesela, czy to czy tamto, bo to nie ich, tylko nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki5678
i moja mama tez jest taka wie ze to dla mnie i to my decydujmy ale nie u niego i niestety wszytko spada na mnie ale jak tak sie bedziemy sprzeczac to nie wiem czy w ogóle chce tego wesela to troche smutne ze musze wszyskim ustepowac oni po prostu chca grac 1 skrzypcewszedzie ma ktos na to sposób zeby nikogo nie skłucic a zeby odpuscili:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
a po co brac manego z innego miasta?to same problemy jak widac.daleko pozniej do dziadkow dzieci bedamialy i nie bedzie ci mialto pomoc jak sie dziecko/ci urodza.ja i moj narzecz.jesesmy z tego samego miasta i po problemie.zawsze mialam blisko zeby sie nie bujac na 2 koniec miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellap
Radzę porozmawiać z narzeczonym, póżniej z jego rodzicami. Powiedz, że Twoje wesele będzie inne, bo nie chcesz rutyny. Zajmij swojąpozycje, swoje zdanie, nie ma się tu o co kłócić. Poinformuj ich jak będzie wyglądało wesele i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki5678
wlasnie nic juz nie działa a jak mowie to slysze tylko ze jestesmy starsi u nas sie tak robi i ze moge ustapic.Hehe no wyjechało mi sie na studia i same problemy jemu to obojetne bo nie zwraca uwagi na takie detale jak twierdz a dla mnie sa istotne dzieki za opinie i gratulacje ze nie macie podobnie przesranych przyszłych tesciów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krycha0000
nie ma co sie smucic robcie po swojemu nie daj sobie zepsuc tego dnia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze nie zaszkodzi troche odpuscic ale nie za duzo u mnie ogranicza sie do naprawde niewielu spraw i sie z tego ciesze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto za to wesele płaci? Bo jak rodzice mają duży wkład, to nie dziwne, że chcą decydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki5678
no rodzice płaca ale moja mama absolutnie nic mi nie narzuca ale rodzice pana młodego chca najwiecej decydowac nawet za moja mame nie wiem jak mam ich przytemperowac ich syn jest pod ich wpływami i nie zabiera głosu a ja juz i tak jestem nie dobra przyszła synowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
Co z tego że płacą?? SAmi chcieli - przecież nikt ich nie zmuszał, tak?? Pewnie się chwalą że syn się żeni i oni mu fundują :o Moim zdaniem powinno być tak jak Ty chcesz i Twój narzeczony ALBO wcale... Bo jesli bedzie tak jak chcą przyszli teściowie to i tak pewnie bedziesz żałowac i nie bedziesz miec radości z tego dnia :o W końcu to Wasze wesele czy teściów??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się zawsze tak jest. Jak nie ustąpisz to będzie zadyma, trzeba dyplomatycznie. Może idźcie na kompromis. Wesele tak jak chcą rodzice młodego, z kapelą ale bez życzeń itd a poprawiny dj i tak jak ty chcesz. Nie dziw się narzeczonemu, na jego miejscu też nie zabrałabym głosu, w kiepskiej sytuacji się znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki5678
macie racje dziewczyny kiepska sytuacja. Nie chce wyjsc na zołze ale nie chce miec wesela w stylu rodziców narzeczonego tylko abysmy my decydowali, bo faktycznie bede miec zal do tesciów ,a przeciez mieli swoj slub szkoda tylko ze nie licza sie z nami tylko na nas cos wymuszaja bo daja kase przecuesz to nie zakład cos za cos z drugiej strony wychodzi rzucic to wszystko niech sie martwia sami o wszystko jesli płaca to niech organizuja, ale łatwo sie tylko mówi.Musze cos wymysic dzieki za ciepłe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×