Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martynkalaska

poznałam mężczyznę idealnego, jak rozkochać go w sobie?

Polecane posty

Gość oj będą krytykować
a ja odpowiadam na poważnie... Mam podobną sytuację - poznałam w końcu faceta, o którym myślałam już dłuższy czas. Znajomość właściwie od łóżka się zaczęła, no ale zaczęliśmy się poznawać - i okazało się że on wcale nie jest takim ideałem, jak myślałam. Tzn. nic złego - tylko niezupełnie w moim typie, chyba za bardzo się różnimy jednak. Na razie mam zamiar to ciągnąć - bo ciągle za mało czasu minęło, żeby przekreślić tę znajomość, może jeszcze coś z tego wyjdzie. A jeśli nie - to i bólu mniej będzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różnietobywa
nie mozna generalizować nie zawsze pierwsza jest miłośc a potem sex czasami jest odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkalaska
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem że jak był sex to juz facet się nie zakocha. Z moim byłym poszlismy na całość na 3 randce, nie mogło być mowy o żadnym głębszym uczuciu a jednak... zakochał się. Dwa razy go rzucałam i wracalismy do siebie bo on cierpiał i bardzo chciał. Ciągnie go do mnie jeszcze teraz a minęło od poznania 7 lat. Nie jest to człowiek do życia i już na pewno 3 raz do niego nie wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślałby kto
że Polacy tacy święci. Polskie dziewczyny dają dupy kolorowym, facetom poznanym na dyskotekach, zdradzają kłamią a tutaj wysmiewacie i dołujecie kobietę że szybko dała facetowi. Nawet nie napisała czy szybko mu dała tylko napisała że sex już był. Nie martw się kochaniutka czasami miłośc też sie zaczyna od sexu a nie odwrotnie może bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola12345
byłam z żonatym mężczyzną w układzie a po roku chciał się rozwodzić i związać ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantek
zrobić mu tak dobrze jak jeszcze rzadna inna kobieta mu nie zrobiła :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody z bitą smietaną
Mężczyźni niestety rozgraniczają miłośc i seks a kobieta nie więc trudno coś doradzić ale współczuję bo bedziesz cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
Nie martw się Martynka.Dobrze robisz.Rób tak dalej-nie narzucaj się mu,spokojnie czekaj na rozwój wydarzeń. Ja z pewnym chłopakiem poszłam do łóżka na drugim spotkaniu a teraz we wrześniu bierzemy ślub:). Przesadzacie,że jak poszli do łóżka to on już się nie zakocha!Bez przesady!Ona napisała że ma 40 lat,a on 35-i co do ślubu mieli czekać z sexem?Martynka ma rację-co mieli się tygodniami prowadzać za rączkę?A Wy co wszystkie takie cnotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka**
ja pierdziele, kobieta sie Was pyta jak skutecznie zatrzymac przy sobie faceta, a tu debata nad tym czy miała dac dupy wczesniej czy pozniej.... Prawda jest taka (zaraz sie na mnie rzucą zakompleksieni:) że jak jest dobrze w łóżku to jest dobrze we wszystkim! to jest zapisane w naszej podswiadomosci (szczegolnie w męskiej) i czy chcemy czy nie to tak jest. Znacie jakies pary ktore są cudownie dopasowane i zadowolone z sexu i do tego zeby miały awantury w domu i nie chciały ze soba byc? To po prostu pozytywnie przyciaga i tyle. Zaraz mi tu napiszecie ze prostytuka jestem hehe, ten kto ma troche doswiadczenia jak zycie i stałe związki wyglądają to wie o co chodzi. A Autorce chętnie doradze, bo jestem w identycznej sytuacji, IDENTYCZNEJ, faceta mam cudownego pod kazdym względem, sama tez jestem atrakcyjną kobieta, w pewnym momencie zdawało mi sie ze jestem tak \"zapatrzona\" w nigo ze przestaje czuc swoją wartosc i wydaje mi sie ze to od niego wszystko zalezy. I wiesz co, teraz uważam ze trzeba jednak postawic na siebie, jesli on bedzie widział w Tobie pewną siebie, zdecydowaną,zadbaną kobiete to jest to juz droga do sukcesu. I nie narzucaj mu sie, niech czuje ze potrafisz sie soba zajac gdy go nie ma,nie wydzwaniaj jak oszalała,nie narzucaj sie-to on ma Cie zdobywac.Im bardziej będziesz obojętna (w granicach rozsądku) tym bardziej będziesz go do siebie przyciągac.Daj mu do zrozumienia ze to on ma zabiegac o Ciebie i sie starac zeby Cie nie stracic.Zapewniam Cie ze przystojny facet ma dosc kobiet \"zgadzajacych\" sie na wszystko, zachowujacych sie jak nastolatki na kazde zawołanie itd Bądz dla niego czuła ale nie przesadzaj z komplementami.Ja zauwazyłam ze im bardziej brzydko mowiac \"olewam\" sprawe (np nie smsuje po 50 razy na dzien i kazde z nas pracuje w spokoju, nie dzwonie pierwsza chociaz mnie skreca hehe i wogule pozwalam by wiekszosc pomysłów nalezo do jego inicjatywy) to tym bardziej go do siebie przyciągam.Wydaje mi sie ze bierze sie to własnie stad ze to jest zachowanie (kobiece) inne niz zawsze miał.Powodzenia Ci życze i wierz w siebie przede wszystkim:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Limonka
sama jestes zakompleksiona glupia szmaciaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka**
spieprzaj, nie masz pojecia o psychologi uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko wg mnie to nic z tego
nie bedzie bo glupia jestes. juz pierwszy post to ujawnil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkalaska
Dzięki Limonka - ja właśnie tak robię NIGDY jeszcze pierwsza mu smsa nie wysłałam a znamy się ponad miesiąc. A pewna siebie i atrakcyjna jestem i on wie, że na sex mogę mieć każdego ale, nie chcę, szanuje się i mam zawsze jednego. mam doświadczenie ale to jest wyjątkowa sytuacja bo naprawdę spotkałam mężczyznę który we wszystkim mnie przewyższa - po studiach a ja nie, zaradny i robi kasę - a ja nie, bez wiekszych zobowiazań bo dzieci nie sa z nim na codzień - a ja mieszkam z nimi i je musze utrzymać, no i jeszcze wygląd, ehhhh!!! Zzawsze miałam przystojnych ale teraz to mi sie trafiło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnywawa
Oczywiście że dobrym seksem można przy sobie zatrzymać mężczyznę tylko takiego który to lubi i potrafi czerpac przyjemność z tego :) skoro jest super to chce więcej a jak kobitka jest fajna i ma jeszcze inne zalety to czego szukac więcej :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkalaska
Są kobiety które smsuja 50 razy dziennie? Ja pierdole!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjanna
jakich rad jeszcze chcesz? robisz dobrze i widać że jesteś pewną siebie kobietą tak trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka**
martynkalaska - te 50 smsow dziennie to taka przenosnia "włażenia" sobie nawzajem na głowe. U nas zapowiada się na bardzo "zdrowy" związek, własnie z tej racji ze dajemy sobie nawzajem troche swobody, chociaz czesto sie widujemy to i tak znajdujemy jeszcze chwile zeby gdzies osobno wyskoczyc, nie ma chorych akcji niepozwalania, zakazywania, scen zazdrosci i to sobie bardzo cenie. A Ty nie myśl kategoriami "ze on Cie w tym czy tamtym przewyzsza" bo nie wyjdzie to na dobre.Myśl raczej ze jestes kobietą WARTĄ tych wszystkich atutów ktore on ma w sobie dla Ciebie.I nie zapominaj ze WYBRAŁ Ciebie, znajac Twoja sytuacje zyciową, skoro jest taki super to mogłby miec inna ale jest własnie z TOBĄ i nie podważaj juz tego tylko ciesz sie waszym wspolnym zyciem:) I nie analizuj zbyt duzo "jak go zatrzymac" - bądz sobą dla siebie i dla niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja e do x
Limonka? Ktoś Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkalaska
Limonka w tym jest problem i róznica miedzy NAMi a WAMi. My nie jesteśmy razem tylko sypiamy ze sobą, ewentualnie gdzieś pójdziemy do knajpy i nie spędzamy każdej wolnej chwili razem. On dużo pracuje i wyjeźdża wiec jak juz ma czas i proponuje spotkanie to nie odmawiam i korzystam z każdej chwili żeby byc z nim. Czuję że sie zakochałam, czekam na smsy, na telefony, ciagle o nim myslę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka**
a to przepraszam, niezrozumiałam ze chodzi tylko o sex, ale skoro jest Ci z nim tak dobrze to tym bardziej tęsknisz do spotkan skoro są sporadyczne.Słuchaj a czego Ty tak naprawde oczekujesz od niego? chciałabys z nim być czy po prostu chcesz tylko sexu na stałe z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka**
słuchaj bo tak z perspektywy tej jego urody kasy i wogule tego co wymieniasz to moze on nie traktuje Cie tak jak Ty jego? moze jestes dla niego tylko "od czasu do czasu" pomiędzy "tym a tamtym" i wcale nie zamierza sie angazowac i zakochiwac a Ty robisz sobie nadzieje...jak juz myslisz o telefonach i smsach od niego to zaczyna byc kiepsko z Tobą hehe zartuje, ale warto panowac nad swoimi emocjami, we wszystkich zyciowych decyzjach tylko tych z rozsądku sie nie żałuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkalaska
No własnie o to chodzi. Gdybyśmy byli parą to w ogóle bym tego problemu nie miała i nie pytała. Od początku bardzo mu się podobałam i bardzo go pociągałam fizycznie i od tego ta znajomośc się zaczęła i się ciągnie, ale w sumie to krótko bo od ponad miesiąca a spotykamy sie 1-2 razy w tygodniu. Jest cienka granica miedzy takim "układem" a związkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkalaska
Na smsy i telefony to czekałam z utęsknieniem od samego początku. Nie zamierzam sie zamartwiać szukam sobie faceta na stałe, ale... kurcze żaden mu do pięt nie dorasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świetnie
Z nim związku nie utrzymasz, to motyl, a i u Ciebie w główce namieszane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkalaska
nie chce sexu na stałe chce związku, nie chodzi mi o mieszkanie razem ale żebysmy byli normalną parą a na razie tego nie czuję - choć twierdzi że ma tylko mnie iz zadna inną sie nuie spotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietooo
skoro taka zakochana jesteś to po co szukasz innego? skup się na nim i go rozkochaj. jak kilka srok za ogon ciągniesz to zostajesz potem na lodzie. jeśli naprawdę ma tylko ciebie choćby na sam seks to jednak coś go do ciebie ciągnie i wykorzystaj to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłosna
Na miłość nie ma rady albo sie kocha albo nie i czasami kochamy nie wiadomo dlaczego nieodpowiednie osoby. Chyba jednak źle się stało że zaczęliście tą znajomość od sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiarygodne
jakbym czytała siebie..... tylko że ja dopiero faceta poznałam.... taka chemia była że na pierwszej randce poszliśmy na całość.... oboje nie moglismy się powstrzymać i nic nie żałuję było bosko.... cudownie... jesteśmy w tym zgrani.... też bym chciała czegoś więcej niż być jego kochanką ale też jest super mężczyzną i takich jak ja może mieć mnóstwo..... jak się rozstawalismy spytał kiedy się spotkamy, dzwonił, pisał smsy ale jeszcze spotkania nie zaproponował (było to w niedzielę).... jestem w stresie czy na jednym razie się nie skończy.... choć to dopiero 3 dzień.... nie mam pojęcia co i jak będzie dalej, ale..... czekam Oby nam obu się udało.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkalaska
Wiem co czujesz. Nie wyobrażasz sobie jak ja się czułam po pierwszym sexie, nie wiedziałam czy się do mnie jeszcze odezwie choć wszystko wskazywało że tak, przeżyłam starszne dni do następnego "razu". Teraz żyję w zasadzie od randki do randki i każdą randkę traktuję tak jakby miała być ostatnią, to straszne że ten facet ma nade mna taką władzę, nigdy się o tym nie dowie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×