Nigdy więcej wakacji nad morzem

wczasów, to powiem, że w sezonie letnim to Polska jest piękna a na południu Europy jest okropnie gorąco. Nie można oddychać. Tam każdy w domu siedzi do 20.00 godziny. Wyłażą jak wampiry i włóczą się tak do 2 w nocy. Kiedyś pod Collosseum widziałam niemowle które raczkowało o 1 w nocy po chodniku. Dziecko jak widmo. Nie wiecie co tracicie jeżdżąc za granicę w lecie. W lipcu we Włoszech to w dzień chodzi się tak: skacząc jak żaba od drzewa do drzewa, bo cień. Nigdy więcej w lipcu i sierpniu nie wyjadę na południe. Bo to nie ma sensu. Grecja, Włochy - odpadają w lipcu i sierpniu!!! Tam można jechać tylko we wrześniu, bo morze jest nagrzane, w czerwcu sobie mozna jeszcze tyłek odmrozić od zimnej wody. Natomiast polskie morze to jest lodowate przez cały rok. 10 minut starczy do wychlodzenia ciala.

To samo dotyczy Chorwacji. Nigdy wiece nie pojadę tam w lipcu lub sierpniu. Zgadzam się z wypowiedzią powyżej. Można oszaleć od gorąca.