Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość perfekcjonistka karolina

Zaradny mezczyzna mieszka sam a nie z rodzicami

Polecane posty

Słoma z butów wyłazi temu, kto grubością portfela mierzy wartość drugiego człowieka. Mnie nic nie zabolało, ja nie musze sie chwalić pracą, mieszkaniem czy samochodem, zeby sie dowartościować. Wy widocznie musicie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra kleopatra
zardadny mezuz ma na mnie zapierdzielac..Heh,oczywiscie!a co,ja mam opiekowac sie dzieckiem,sprzatac,prasowac,gotowac itd i jeszcze pracowac? Doba ma tylko 24 godziny wiec jest to malo realne ,takie zycie.To wy mezczyzni nie macie pojecia o opiekowaniu sie dziecmi,ile przy nich pracy! Nie chce wam sie pracowac i stad te zale! Jestescie nedznymi leniami ktorzy powtarzaja wkolko o rownouprawnieniu.Chcecie rownourawnienie?-prosze bardzo,to zadnych dzieci w zwiazku,jedzenie w knajpach,sprzatanie po polowie czyli rowna sie to z syfem w chalupie bo na ogol faceci to brudasy.Tak wyglada rownouprawnienie.Prosze bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DamnIt
Kleopatra, brawo brawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy maja racje.serio facet 40paro l czy 30...nie powinien mieszkac z rodzicami...mamczenie nie jest dobre...ale,, np na wsi takie rzeczy sa norma..bo i ziemia i zwierzeta gospodastwo...ale i w miescie ciezko sie utrzymac za 2 kola...dwa kola lepsze niz nic...aleto zamalo na rodzine i na kredyt mieszkaniowy...ale jak ktos sie nie uczyl lub sie uczyl a zarobki takie jakie sa nie wystarczaja na zycie to musi kombinowac...legalnie lub mniej legalnie... ale fakt cos w tym jest...zaradny facet mieszka sam...ale...zaradna laska mieszka tez sama:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo kleo
to zwiąż się z zaradną, czysta kobietą. Po co ci facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna jest od
zarabiania pieniedzy a kobiety od wydawania ich ;-) kazdy robi to co umie najlepiej :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kleopatra - dobrze, ze znasz swoje miejsce w szeregu - dom, pranie, sprzątanie i gotowanie - wasze naturalne środowisko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra.....
ej dziewuchy a czemu to niby facet ma miec to mieszkanie i zarabiac na waszym macierzynskim? wlaczylysmy o rownouprawnienie wiec chyba powinien byc rowny udzial w utrzymaniu rodzinki?? ja tam niewymagam od mojego faceta zeby zarabial niewiadomo ile i dawal na mnie, zarabiamy prawie tak samo i jest to nieduza suma ale jakos radzimy sobie a niewymagamy kokosow... wiemy jakie sa realia.... pozatym jak sie niema bogatych rodzicow i niezlych znajomosci to malo co sie zalatwi a tym bardziej ciezko jest kupic mieszkanie 20-parolatkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek Krasus
a ja juz sie ustatkowalem:) skonczylem studia, mam przyzwoita prace i maly biznesik (wprawdzie zadnych kokosów tylko 3-5tys/miesiac, mam tez odlozone pare groszy) mieszkanie na razie wynajmuje bo nie mysle jeszcze o "osiadaniu" w jakims konkretnym miejscu. Nie mysle tez o zwiazku i rozmnazaniu sie:o:o jeszcze nie zeswirowalem:D w czasie szkoly nigdy nie uchodzilem za specjalnie pociagajacego a teraz mam powodzenie ze ho ho i musze sie wyszalec:D narazie sie bawie ale jak bede mial juz te 35lat to moze zainteresuje mnie jakis zwiazek🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra kleopatra
tak,zaradna laska tez moze mieszkac sama,z tym sie zgadzam.Dlatego ja mam w najblizszej przyszlosci plan wyprowadzki a mam lat dopiero 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdddfdfs
i po cholere tak po sobie jedziecie,kazdy ma inna sytuacje zyciowa i inne zycie,inne cele.To ze niektorym placa rodzice to super,bo tez bym tak chciala i wcale nie uwazam ze to zle,bo trzeba byc debilem zeby nie korzystac.Zazdrosc przez Was przemawia czy co.Mi rodzice nie placa za nic, rok po studiach,prace znalazlam sama,bez znajomosci czy innych takich.Zarabiam 3.200 netto i na jedna osobe to jest naparwde nawet za duzo.Nie mam swojego mieszkania,wynajmuje z kolezankami ze studiow jeszcze i chlopakiem.Ale w czasie studiow zarabialam 1.500 zl i dalam rade zaplacic za pokoj,jesc i korzystac z zycia,a zaznacze ze mieszkam w Warszawie,wiec niektorzy zapewne się orientuja co tu sie ostatnio dzieje.Wiec wezcie sie w garsc i skonczcie ta krytyke o bogatych rodzinach itp bo rzygac sie chce.Autorka pytala o cos innego,a wy zaczynacie umoralniac siebie nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do damnlt
to ty mało zaradna jesteś, skoro nie masz własnego mieszkania i po cudzych kątach pomieszkujesz, na dodatek z koleżanką, bo pewnie sama byśnie mogła opłacać chałupy. I jak tu facet ma do ciebie przyjść, skoro koleżanka w chałupie, może w tym samym pokoju, albo obok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxman
To wy chciałyście równouprawnienia więc je macie! Zaradności mężczyzny nie mierzy się li tylko zawartością portfela a rzekłbym że jest to kryterium najmniej ważne. Ja wiem że w życiu sobie poradzę. Jak tylko będę miał rodzinę zorganizuję dla niej lokum i będę ciężko zapierdalał żeby mojej ukochanej niczego nie zabrakło ale nie wyobrażam sobie jak można mieć taką roszczeniową postawę jak co niektóre z was? Wszystko zależy od warunków i chcenia. Ja wiem że chcę i dążę wszystkimi siłami do zmiany moich warunków życia na lepsze ale nie zawsze da się przeskoczyć rzeczywistość ! Biedny musi być wasz partner bo jeśli nie daj Boże straci pracę i runą finanse to zostawicie bo bez mrugnięcia okiem puste blachary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra kleopatra
masakra-dziewczynko,rownoprawnienie to w tym przypadku jak mowilam-zero dzieci,kazdy ma ta sama role,czyli pracuje,tyle samo sprzata itd.Dzieci psuja porzadek rownoprawnienia poniewaz w tym momencie kobieta podczas ciazy nie pracuje bardzo czesto-zwolnienie lekarskie a i po cazy tez urlop wiec juz zastoj w pracy.Wystarczy pomyslec.Pogadamy o roznouprawnieniu jak bedziesz sama miala dziecko,prace i jeszcze mase obowiazkow domowych.Wtedy pogadamy,na razie to widze ze nie masz poecia o zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korzystamAco
A ja tam korzystam z tego, że ojciec ma firmę. Wierzę, że w przyszłości pomoże mi znaleźć fajną pracę. Nie afiszuję się z tym w realu, ale tu mogę. Mam zamiar to wykorzystać. Jeśli ktoś o tym się dowiaduje, to wiem, co gada za moimi plecami. Ale walę to. Ciekawe czy sam by nie skorzystał. Zazdrość i zawiść to bolączki tego narodu. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxman
zazdrość i zawiść? Rzekłbym że wszechobecne kumoterstwo , nepotyzm i korupcja to plaga w tym kraju. Niby teoretycznie są równe szanse ale w praktyce jak się nie ma bogatego tatusia z firmą to szanse raczej marne a jak już to trzeba je sobie ciężko wywalczyć. Pewnie bym skorzystał gdybym wiedział że poradzę sobie na stanowisku, był przygotowany i miał wiedzę, ale przyznajcie ile to razy córeczka tatusia co chuja wie o biznesie zostaje managerem albo dyrektorem i dopiero wychodzi słoma z papci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek Krasus
Kleopaterko;) wyprowadzasz sie w wieku "dopiero" 25 lat:D :D ja od starych sie wyprowadzilem w wieku 19lat i tylko przez dwa lata musieli mnie dofinansowywać:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra.....
kleopatra kleopatra chcialam Ci tylko powiedziec ze mam 27 lat, nieskonczone studia- fakt, ale utrzymuje ze swojej pensji 4 miesieczna dziewczynke, mieszkam u rodzicow , moj facet tez, ale wiemy jakie sa realia niestety, i prosze niemow mi "dziewczynko", bo watpie zebys wiedziala o zyciu tyle co ja....... i wciaz uwazam ze kobiety walczyly o rownouprawnienie to niech je maja i niech maja taki sam udzial w utrzymaniu rodziny jak faceci, a nie wciaz od nich wymagac i wymagac... a sama jak widac bys tylko brala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korzystamAco
noxman, no wiadomo - po to studiuję, uczę się, żeby nie było tak jak piszesz w tym czarnym scenariuszu. Trzeba wykorzystywać szanse w pełni. Korzystać tego, co mamy na wyciągnięcie ręki. No i oczywiście uważam, że najpierw trzeba się ustatkować a potem dzieci robić. Masakra, trochę podziwiam - mieszkać z facetem, z dzieckiem u właśnych rodziców. No spora odwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra.....
ja mieszkam u swoich rodzicow, on ze swiom ojcem, dziewczynke utrzymujemy ale nie jest ona naszym dzieckiem, zycie rozne niesie ze soba "urozmaicenia", wiec niema co jezdzic po innych i wyzywac tylko dlatego ze ich niestac na wlasne mieszkanie, bo duzo bysmy dali gdyby nas bylo na nie stac......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem. I zaradna kobieta tez. Jak mieszka z rodzicami to dla mnie nie kobieta a dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam z rodzicami
bo beze mnie nie dadzą sobie rady ( finansowo etc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×