Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panikarka

Objawy ciąży a genetyka???

Polecane posty

Gość Panikarka

Mają te dwie coś wspólnego.Mia nowicie chodzi mi,że jesli moja mama przechodziła nawet łagodnie ciąże,to i ja tak bede mieć.Czy kazdy przechodzi inaczej,bo kazdy organizm jest inny??chyba to to drugie co??Tak mysle...Eh gdyby ktos mi zapewnil ze bede dobrzesie czuc,zerlo mdlosci,wymiotow,bo tego sie obawiam to juz bym decydowala sie na dziecko,bo bardzo z moim mezczyzna chcemy.a tak to sie boje,mam stracha lekkiego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie nie ma związku. moja mama nigdy, przy żadnej z 5 ciąż nie wymiotowała, a ja do 4 miesiąca non stop. mama z szyjką problemów nie miała, ja mam. mama bardzo tyła od początku ciąży, ja na razie mam 2 kg na minusie (3 już nadrobiłam, ale to i tak mało, a jestem w 22tyg). choćby na tej podstawie mówię że związku nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama w 2 ciazach wymiotowala do dnia porodu :o mdlala, nic nie mogla jesc- miala obie ciaze okropne. a ja- zero wymiotow, zero zachcianek, tylko okresu nie mam i chyba tylko tyle mam z mama wspolnego :P nie ma reguly moja droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie ma, jak porównam siebie i mamę to jest więcej różnic niż podobieństw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja raczej jestem zdecydowanym
przykładem na to, że genetyka nie ma tutaj nic do rzeczy, bo w przeciewieństwie do mojej mamy przytyłam i to sporo (moja mam niewiele, bo po 7 kilo w jednej i drugiej ciąży), praktycznie do końca nie było po niej nic widać, pracowała do dnia porodu (z pracy zawieźli ja na porodówkę), mnie rodziła niespełna 4 godziny, a brata 2,5 roku później niecałą godzinę oczywiscie siłami natury:) do formy sprzed ciąży wróciła błyskawicznie za jendym i drugim razem i tę formę utrzymuje do dziś pomimo wieku;) ja co prawda pierwszy poród mam dopiero przed sobą, ale na pewno nie będzie tak gładko ze mną znając mój próg bólowy:O brzuch mam jak balon i wszyscy pytają czy będą bliźniaki:O no szkoda, że w tej kwestii nie można dziedziczyć w genach po mamie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja raczej jestem zdecydowanym
natomiast słyszałam, że kobiety, które są z natury szczupłe rodzą z dużo większą łatwością więc mam cichą nadzieję, że pomimo iż przytyłam więcej niż moja mama urodzę jakoś sn, bo też jestem z natury bardzo szczupła i drobna jak moja mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikarka
I jak tu zdecydowac się na dziecko skoro jest sie panikara. hehe Szkoda,że to nic wspolmnego nie ma,bo chciałabym przejsc przez 9 miesiecy bezproblemowo jak moja mam,która nie wymiotowała,jedynie zgage miała. :) Juz wczoraj moj ukochany chcial we mnie skonczyc,by byc moze począc naszego potomka,ale moj strach byl wiekszy. :O Powiedzialam ze dzisiaj,mam nadzieje ze nie spanikuje.Mam 25 lat,zeby nie bylo ze jestem gowniara jakąś. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strach ma wielkie oczy... potem będziesz się śmiać ze swoich obaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie!!!! to nie jest tak źle jakby się wydawać mogło. skoro strach przed dolegliwościami ciąży cię paraliżuje to może jeszcze nie jesteś gotowa na dziecko? spróbujcie jeszcze o tym porozmawiać. albo zupełnie inaczej przestań analizować tylko próbuj. to że partner skończy w tobie nie daje ci żadnej gwarancji że zajdziesz w ciążę. a jak już zajdziesz to po pierwszym szoku będziesz najszczęśliwsza na świecie, bo stał się cud i ten cud nosisz w swoim brzuszku, ten cud kpie cię nieustannie i będziesz odliczać dni do spotkania twarzą w twarz. ciąża to tylko etap przejściowy do prawdziwego, ziemskiego macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikarka
Dzięki dziewczyny za podpore. :* Macie racje,przecież dla tego cudu warto przecierpieć nawet te 9 miesiecy.Mam nadzieje,ze mniej.Ja dziecko bardzo chce,moj facet rowniez tylko strach mnie paraliżuje. :O Mielismy juz sie starac jak wrocilam z urlopu,ale rozmowy zeszly na inny tor.I jak bylismy w banku,to widzialam mala slodka dzidzie,powiedzialam do mojego jaka slodka,tez taka chce.Na co moj,odpowiedzial no to kiedy zaczynamy??Dzisiaj. :) Wiem,a raczej wiemy ze to nie jst hop siup zajsc w ciaze,jego brat z bratowa np dlugo sie starali,a innym wychodzi za 1 razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppuup
a ja przechodze podobnie jak mama ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikarka
upupup,to fajnie. :) Doszlam do wniosku,ze lepiej kochac sie nie z mysla,a noz sie uda bedzie dzieciatko,tylko kochac sie poprostu i jak sie uda bedzie niespodzianka i radosc. :) Chodzi mi to,zeby sie nie nastawiac na ciaze,bo wiadomo nie odrazu wszystkim sie udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikarka
Też nie jestem odporna na bol,wiec porod to juz w ogole masakra i wole nie myslec o tym,bo po co. :P I to mnie pocieszyla jedna z was,ze szczuple szybciej rodzą,oby.Ja i tak bede miec cesarke,bo mam wade wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×