Mam 22 lata - czy jestem za stara na bycie zakochana w postaci z serialu?

zdecydowanie nie!

chodzi o Spajdermena?

tak tylko nie mów, że w dr. Housie :O

w Alfie?

absolutnie nie

w kim? w kimmmm?

w Sali Spektrze???

Właśnie w Housie :) Skąd wiedziałeś? :D

bo odkąd zaczęli emitować ten serial kocha się w nim jakieś 50% polskich kobiet :D tendencyjne :P

a kto to jest ten House ? chociaż biały on jest czy nawet nie ?

biały, biały. a zresztą co za różnica? :) 50 % kobiet mówisz. A nie wiesz może w którym przedziale wiekowym jest najwięcej tych kobiet? ;)

a co to za ajkiś jeden? z kreskówki?

bo jak czarny to nie dobrze, beda dzieci w kratke

w kim się zabujałaś, co ci szkodzi, przecież i tak jesteś tutaj całkowicie anonimowa :)

No przecież napisałam :)

ja od 10 lat uwielbiam halle berry

http://prolka.blox.pl/resource/house1.jpg w TYM??

??

W tym :) Czyz nie jest słodki??

No ale niestety facet jest zajęty. Jak widac na zdjęciu ma juz swoją laskę

tzn nie ze jakos w majtki sikam, ale ta postać jest wykreowana w ten sposób, ze nie da rady nie stwierdzic ze to fajny facet. W sumie wyglad jest drugoplanowy, chociaż nie straszy, ale stylem bycia zdecydowanie podbija kobiece serca. Plus te niebieskie szkła kontaktowe :D

Ale to jest właśnie niepokojące, że kobiety leca na jego charakter, bo przecież trudno powiedzieć, że on jest jakiś taki do rany przyłóż czy coś. Jestem kobietą i sama tego nie rozumiem :)

Uruchamia się stary mechanizm - taki jak u Cameron w pierwszym sezonie (dalej poki co nie widziałam) czyli - "on jest taki zły i cyniczny dla innnych, ale ja go uzdrowie, i udowodnie ze ma tez ciepłe, kochające serduszko" Naiwne bywamy, niestety. Ja gościa lubię (jako postać), bo zdaje się byc cholernie inteligentny, do tego ma cięty humor, odpowiadające mi pełne pesymizmu spojrzenie na nature człowieka, urocze lekceważenie wszystkiego i wszystkich. A oprócz tego to porządny facet, z tego co widziałam z niektórych odcinków postępuje zwykle etycznie, na swój pokrętny sposób. Taki skurwiel z zasadami, panienkom to imponuje. Ja jednak na związek z kimś tak emocjonalnie przyblokowanym się nie pisze, za stara jestem na zbawianie świata.

dzięki za analizę :) no cóż, wiele w tym prawdy. i naprawdę myślę, że mogłabym go zmienieć. troszeczkę :)

czyli nie jestem za stara?

A i jeszcze szaleję za prezydentem Wenezueli... Jaki on jest przystojny!!! Ciągle o nim myślę i śnię, marze potajemnie o tym, żeby ożenił się ze mną i miał ze mną 8 dzieci...

Też lubię House'a :)

słuchaj mam też swoją ukochanom postać ze serialu telewizyjnego i ci się nie dziwie a jej imię zaczyna się na k ale nie powiem kto to jest

Nie ma to jak wyciągnąć temat po 8miu latach, ciekawe czy autorka odpisze :PP