Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorowanka*

Zdarza sie wam udawac orgazm?

Polecane posty

Gość kolorowanka*

Mnie to ostatnio zdarza sie za czesto :( Zazwyczaj po to aby moj facet wreszcie skonczyl, bo nie mam juz zupelnie ochoty sie kochac. Probowalam z nim rozmawiac np ze ostatnim razem to tak nie bardzo bylam zadowolona On stwierdzil ze zrobilam mu przykrosc i ze jest do niczego, nic nie potrafi zrobic dobrze, a ja jestem nieszczesliwa. Uwazacie ze udawanie jest zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadę
po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po9
jak juz masz dosc, powiedz mu: koncz, koncz teraz, szybko, no juz, masz jeszcze minute, dokoncz sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka*
on mysli ze im dluzej tym lepiej, jest bardzo z siebie zadowolony np gdy skonczyl po 50 minutach (sam seks, bez gry wstepnej). Jak mowie mu ze ja juz nie mam sily to i tak nic nie daje, jeszcze sie glupio cieszy ze udalo mu sie mnie zmeczyc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
wkurza mnie jak za długo. Chyba bym umarła jakby u mnie to trwało 50minut:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambamabma
ale z drugiej strony przeciez nie powiesz facetowi ze nigdy nie masz orgazmu a oni nie rozumieja, ze sa kobiety ktore maja tylko jeden rodzaj orgazmu i to nie jest ani wina faceta ani kobiety, to mnie najbardziej wkurza, ze facet ma kompleksy na tym tle i sproboj powiedziec, ze nie miewasz orgazmow to od razu sie obwinia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po9
sa dziewczyny, ktore to bawi. moze powinien zmienic kobiete. czy ty zamierzasz tak poswiecac sie, aby tylko jemu bylo przyjemnie? jak dlugo to bedziesz znosic? powiedz mu jasno, ze to cie nie kreci, ze nie masz ochoty, ze wolisz krocej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
ja często nie mam i mój chłopak wie.Cieszy się jak mam,ale nie wymaga ode mnie żebym miała za każdym razem,i nie dołuje się tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
U mnie to jest śmiesznie,bo nawet jak mam orgazm to on tego nie wie,bo ja nie wydaję żadnych dźwięków:D.Po tym jak dojdę to tylko mówię "ja już":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka*
do jezooo: to masz fajnie, moj wariuje, pyta sie zawsze czy mialam, ile razy mialam, no i wogole uparl sie na maratony, 50 minut to bylo maksymalnie na szczescie. Przy takim dlugim czasie to przeciez zaczyna bolec do ambamabma: ja probowalam z nim rozmawiac, delikatnie mu wytlumaczyc, nie ze ogolnie jest zle, tylko ze ten raz sie nie podobalo....opisalam juz jego reakcje, a na koniec sie poplakal :O Wiecej juz z nim o tym nie rozmawialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
bosshhhe "ile razy" to dla mnie abstrakcyjne pytanie:Dja jeden raz i tyle.Jak jeden raz to już nadto.No czasami jak się kochało całą noc,ale to na początku znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambamabma
no i wlasnie to oni powinni starac sie zmienic swoje podejscie i zrozumiec w koncu , ze malo ktora kobieta ma 2 rodzaje orgazmow, moj np tez tego nie rozumie i oczekuje niewiadomo czego za kazdym razem, a kiedy mowie ze bylo milo ale daje do zrozumienia ze nie mialam ograzmu, robi dziwna mine i sie obwinia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka*
my jestesmy raczej tak na poczatku, stad cala masa dobrych checi i zapalu, jestem jego pierwsza wiec chyba dlatego tak szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
o rany to spodziewaj się maratonu🖐️ na pewno będzie chciał się wyszaleć.Mój też nie miał wielu kobiet i ja teraz pokutuję.Ja się niestety raczej już wyszalałam,dlatego nie zawsze też mam ochotę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka*
najglupsze jest w tym wszystkim to ze zaczelam wogole udac. Przeciez sie teraz nie przyznaj: przepraszam kotku ale czasem udawalam. A jak nagle zuepelnie przestane udawac to stwierdzi ze cos jest nie tak, zacznie winic siebie albo stwierdzi ze pewnie nie chce z nim byc. Nie wiem co teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambamabma
hehe ciekawe co by powiedzial jakby ktoregos dnia w zlosci powiedziala mu ze np nigdy go nie mialas i co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka*
uuuu nawet sobie tego nie wyobrazam, zreszta tego to nawet jak sie najbardziej zdenerwuje to bym mu nie wykrzyczala, nie jestem az taka jedza :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie możecie rozmawiać o tym otwarcie... to może nie pasujecie do siebie? Już ktoś tu zadał pytanie, ale powtórzę. Chcesz do końca życia udawać orgazm, bo nie będziesz mogła powiedzieć swojemu wybrankowi co lubisz, a czego nie, bo od razu uzna, że jest to atak na jego męskość? A poza tym co to jest? Jesteście workiem treningowym, że oby jak najdłużej? Wg mnie w seksie chodzi o przyjemność, a nie zajechanie... Ja czasem też nie miewam orgazmu (chociaż 99% na tak). Mówię o tym otwarcie mojemu Mężowi. Nie ma pretensji do mnie, ale nie jest mu to obojętne. Po prostu, my kobiety tak już mamy, że nie zawsze jest nam dane mieć orgazm. Facetowi za to oklapnie. Cóż, bywa i tak. I od samego początku jesteśmy ze sobą szczerzy - ja nie miałam na początku za często orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
No ja nigdy nie udawałam np.Ale brak orgazmów nie myślę żeby to było powodem zerwania.PO prostu nie za każdym razem się ma.Tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem najwieksze gupstwo jakie dziewczyna moze popelnic to udawaine orgazmu! w ogole nie rozumiem po co ktos mialby takie cos udawac.. ja w 90% przypadkach ;) go nie mam (mam nadzieje, ze wiekiem ta liczba bedzie spadac w dol... jak spadnie kiedys do 50% to juz by bylo elegancko), ale ciesze sie jak jest. Moja kolezanka ktora ma 26 lat dopiero bedzo niedawno dowiedziala sie, ze wiekszosc kobiet nie portafi dojsc do orgazmu podczas stosunku i dla niej to byla nowosc. Dla mnie to od zawsze bylo oczywiste dlatego nie czylam sie jakas gorsza, ze tylko ja nie moge no i nie mialam potrzeby sprawiac aby moj parter czul sie dowartosciowany moim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, w moim pierwszysm zwiazku tez czasem udawalam (bo zawsze MUSIAL byc orgazm), ale to zupelnie bez sensu. Najgorzej przyzwyczaic faceta, ze orgazm zawsze jest, on potem mysli, ze cos jest nie tak jak go nie ma, a przeciez seks ma byc przyjemnoscia, a nie spelnieniem orgazmowego obowiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka*
kocham go, dlatego musze jakos z nim porozmawiac. Nie wiem jak do tego podejsc zeby zrozumial no i zeby mu nie bylo przykro. Nie mam wprawy w tego typu rozmowach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
No mój chłopak raczej się martwi,że ja często nie mam ochoty.I ja też się tym martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka*
ja w sumie to zawsze mam ochote, u mnie to norma jest :P Problemy zaczynaja sie dopiero w trakcie, wiec same checi nie wystarcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezooo
Ja jakbym za każdym razem miała ochotę to pewnie i orgazm byłby za każdym razem:DFajnie masz:) MI ochota znacznie przeszła jak zaczęłam brać tabletki anty.Od kwietnia nie biorę.Czekam na powrót libido:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka*
ehhh bo ja mam prawie zawsze, tylko mojemu facetowi to sie wydaje ze powinnam miec z 5 minimum :O Nie biore tabletek, wlasnie slyszalam wiele opinii ze odbieraja ochote na seks, jedna kolezanka mi tlumaczyla ze ona jest po prostu sucha, a bez tabletek nie bylo problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×