Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwilgnie pranie

zwilgnie pranie

Polecane posty

Gość zwilgnie pranie

hej! czy uzasadnione jest twierdzenie mojej teściowej że jak słońce zajdzie to zaraz trzeba zabra ć pranie z dworu bo zwilgnie! co moje pranie to powtarza to! ale mnie to wpienia!!!!!!!!!!!! szoook!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa76
a co to ma do porodu itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhfhf
Wiesz,to prawda,ale nie wtedy gdy zajdzie słonce,bo słonce moze zachodzic wdzien ,ale zaczyna pranie łapac wilgoc poźnym wieczorem,tak np.po 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramburak
moj wujek urodził sie kiedy babcia wieszała pranie ... nawet nie zauwazyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwilgnie pranie
do porodu to nic nie ma ale daje to w tej tematyce bo uważam że mamy ( osoby odwiedzające tą tematykę ) traktują rzeczy poważnie a liczyłam na mądrą odpowiedź a nie jakiejś nudzącej się piątnastolatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam ****
najdzie wilgotnym powietrzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhfhf
Napisałam Ci,ze tesciowa ma racje,ale po czesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwilgnie pranie
jak lekko zwilgnie to coś się stanie, przeciesz nie łapie brzydkiego zapachu a moim zdaniem lepiej się wtedy składa i czasami nie trzeba prasować. Wilgotne pranie to rozumiem że się nie nadaje do niczego póki porządnie nie wyschnie i może chyba spleśnieć. Ale nie takie ... takie jest moje zdanie. A wpiena mnie to bo godzina 20. a ona ładuje się z moim pranie mi do mieszkania. A ja powiedzmy zaraz chciałam zebrać tyle że przy dziecku czasami schodzi. Lepiej żeby pranie poczekało niż płaczące dziecko... A ona jakby rozwolnienia miała dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz googli
po zachodzie słońca pojawia się rosa i może o to chodzi, że suche pranie zrobi się wilgotne. Hihi śmieszne słowo "zwilgnie" Z jakims wilkołakiem mi się kojarzy. Powiedz jej, ze jak "zwilgnie" to lepiej będzie się prasowało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawilgotnieje
-nie ZWILGNIE jezel juz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwilgnie pranie
dzięki "nie masz googli" a czasmi nie prasuje bo się ładnie rozprostuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytatyyyyyyyyyyyy
zawilgotnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwilgnie pranie
zwilgnie to też jej słowo więc powtarzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytatyyyyyyyyyyyy
zawilgnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz googli
a swoją droga może i dobrze się stało, ty zajęłaś się dzieckiem, a ona zebrała i przyniosła twoje pranie. Jeden obowiazek mniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwilgnie pranie
niby tak! ale jak jesteśmy na dworze to ona zaraz mówi "zabiezr pranie bo zwilgnie" heheh taka drobnosta a tak wkurza albo kiedyś była przy mnie jak karmiłam małą i co chwilę puytała się czy ssie, jak skończyła mała to kazała mi ja dać do obijania, jak odbiła raz kazała mi ją da ć d łóżeczka. A ja mówię że ona nie tylko raz odbija to się zdziwiła. Dyktuje mi jakbym nic nie wiedziała. Kiedyś zrobiłam sernik na dzimno i dałam do jej lodówki bo miałąm wtedy malutką i powiedziałam że jutro zabiorę i dodam galaretkę i przyozdowie. Przychodzę na drugi dzień ok. 10 a tam już galaretka naciapana( dosłownie) aż mi apetyt odebrało moją teściową muszę bardzo stopować, dasz jej rekę to weżmie cały palec. ogólnie to jest miła i bardzo uczynna osoba napewno nie w stylu wrednych teściowych ale strasznie męcząca. moja mama nawet tak stwierdziła chociaż wcześniej mówiła że przesadzam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwilgnie pranie
najgorzej jest mieć taką milutką teściową bo ona Cię zagłaszcze a mąż się dziwi że narzekasz. Nikt nie rozumie że niektórzy lubią mieć swoją przestrzeń do życia, nawet kota można zagłaskać uff wyżaliłam się ale to pomaga mi przetrwać... bo inaczej kiedyś wybuchne przy niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz googli
nie denerwuj się tak, może chce czuć się potrzebna? Generalnie najlepiej po slubie mieszkać daleko od rodziców czy teściów, ale jak się nie ma co sięlubi, to sięlubi co się ma. I tak nie jest najgorzej z tego co piszesz. Pozwól jej czasem się "pomądrzyć" Niech czuje się ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz googli
poza tym zamieszkując u tesciów "weszłaś" na ICH teren. Chociażby z tego powodu, że masz gdzie mieszkać (u nich) postaraj się czasami odpuścić sobie tę złość na nią. To jakby twój wkład w to, że weszłas do ich domu. Nic cię to nie kosztuje, a zyskasz w teściowej przyjaciółkę a nie wroga. Trzymaj się. Może kiedyś bedziecie mieli własny dom i wtedy odzyjesz na całego. ... Aż syn sprowadzi się z synową :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×