Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 32lata a głupia

zdradził mnie

Polecane posty

Gość 32lata a głupia

Facet , któremu ufałam ponad wszystko, za którego położyłam obie ręce pod tasak zdradził mnie. Przyznał sie i jakos nawet specjalnie sie nie zaklina. Standartowe teksty tylko o tym ze to nie tak i jak bardzo mnie kocha. Wiem , ze wszyscy zdradzaja...ale nie wiem co robic. Prosil zebysmy wyjechali na weekend. Porozmawiali. A we mnie cos umarło. Ona jest zwykla dziewczyna ani aldna ani brzydka, on bredzi jak kazdy dupek ze moze chcial sobie cos udowodnic ze wiedzial co ryzykuje ale mimo to zrobił to. Ja na razie jestem w szouku, wszystko usuneło mi sie spod nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też to właśnie przeżywam. Mnie zdradził rok po ślubie, kiedy byłam w 8 miesiącu ciązy i trwało to 10 miesiecy. We mnie też wszystko umarło. Czekam aż opadną najsilniejsze emocje aby podjąć decyzję co dalej. moj też mówi, ze wybrał mnie ale jakoś mu średnio wierzę, szczególnie, że zdradził. trzymaj się chociaż wiem jakie to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32lata a głupia
Każdy. To akurat wiem. Tylko nie jestem etraz w stanie logicznie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria skrzywiła
wam postrzeganie świata :P NIE KAŻDY facet zdradza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że jak ktoś chce to zdradzi. Jak ktoś ma poczucie własnej godności to nie zdradzi. Może i faktycznie żałuje, może naprawdę uważa to za życiowy błąd ale prawda jest taka, ze NIGDY nie będziesz miała 100% pewności, że nie zrobi tego 2 raz. Jedno zdradzą i już nigdy więcej nie spojrzą na inna babkę, inni zdradzą raz, drugi, trzeci wiedząc że i tak wybaczysz. Może po prostu niech on teraz o Ciebie walczy, niech Ci pokaże jak bardzo mu na Tobie zależy. Odsuń się od niego, niech wie co stracił, a jak emocje opadną - przemyśl to i podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
wiedzial co ryzykuje czyli co - ze sie dowiesz? bo slowo ryzyko nie jest tu odpowiednie. zdrada to swiadomy akt zerwania zwiazku jaki cie z kims laczy. nie ryzyko tylko akt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
bezedury autorce pewnie chodzi o to, ze kazdy jest potencjalnie zdrajca. nie o to, ze kazdy zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 32lata a głupia
nie jestes glupia-no stalo sie i musisz podjac jakas decyzje:albo albo;faceci zdradzaja czesciej niz kobiety,ale nie kazdy;defacto mam wiecej kolegow,ktorzy zdradzaja swoje zony i dziewczyny(one nie sa niczego swiadome),ale sa i tacy ktorzy nie zdradzaja,wiec wszystkich do jednego worka wrzucic nie mozna;GLowa do gory,bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"zdrada to swiadomy akt zerwania zwiazku jaki cie z kims laczy\" po pierwsze nie zawsze jest \"świadomy\" (choc akurat brak świadomosci nigdy nie jest argumentem łagodzacym w przypadku zdrady - żeby nie było wątpliwosci) , po drugie nie bardzo rozumiem, dlaczego \"zerwania\" - nie zawsze zdrada jest jednoznaczna z zerwaniem związku może rozwiń tę myśl, bo brzmi ciekawie, choć na pierwszy rzut oka sie z nią nie zgadzam - byc może źle rozumiem to, co chciałaś/es przekazać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
klaudka swiadomy kiedy czlowiek ma iloraz inteligencji wyzszy od malpy. wprawdzie nie kazdy taki ma. ale to zalozylam dla potrzeb wywodu. a zerwania. moze nie wszystkich rzeczy wiazacych ludzi. moga laczyc ich jeszcze wspolne sprawy, finanse, przeszlosz, przyszlosc czy cholera wie co jeszcze. ale nie emocjonalna zazylosc. te inne sprawy moga cie laczyc rownie dobrze z twym doradca podatkowym lub ciotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"faceci zdradzaja czesciej niz kobiety" w zasadzie nie zaryzykowałabym takiego stwierdzenia, ale z logicznego punktu widzenia są pewne przesłanki ku temu, żeby tak sądzić. Pierwsze z brzegu jest choćby to, że mężczyzna jest mniej emocjonalny, zatem łatwiej mu przychodzi zdecydować się na powiedzmy przygodny seks, ma inną mentalnośc niż kobieta i potrafi traktowac seks automatycznie, jest bardziej konkretny i zdecydowany: bez owuijania w bawełnę "trach, trach i po krzyku" ;) oczywiście można spokojnie obalić każdy z tych argumentów, które wypisałam, choćby tym, że są również kobiety o tych cechach i faceci, którzy ich nie mają - i jest to prawda. Wypisaam po prostu pewne ogólniki (które mają jednak pewne odzwierciedlenia w rzeczywistości - pytanie tylko, jak duże), które mogą w jakiś sposób tłumaczyć tok myślenia pod tytułem "faceci zdradzają częściej" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma usprawiedliwienia dla zdrady. Kiedy druga osoba na jakiś czas traci zdolność rozsądnego myślenia, ty nie jesteś za to odpowiedzialna. Zdrada za każdym kolejnym razem przychodzi coraz łatwiej. Tylko na początku jest trudno, kiedy zdradzający czuje piekące poczucie winy, ponieważ zawiódł czyjeś zaufanie. Zdrada nie popłaca. (Zdradzający musi za nią zapłacić.) Ten, kto zdradza, działa na własna szkodę, bo nie powinien móc zostać z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że jak ktoś chce to zdradzi. Jak ktoś ma poczucie własnej godności to nie zdradzi. Może i faktycznie żałuje, może naprawdę uważa to za życiowy błąd ale prawda jest taka, ze NIGDY nie będziesz miała 100% pewności, że nie zrobi tego 2 raz. Jedno zdradzą i już nigdy więcej nie spojrzą na inna babkę, inni zdradzą raz, drugi, trzeci wiedząc że i tak wybaczysz. Może po prostu niech on teraz o Ciebie walczy, niech Ci pokaże jak bardzo mu na Tobie zależy. Odsuń się od niego, niech wie co stracił, a jak emocje opadną - przemyśl to i podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale nie emocjonalna zazylosc." wystarczy, że zdrada nie wyjdzie na jaw a zdradzający jest typem osoby, po której tego typu rzeczy spływają, i już emocjonalna zażyłość nie musi zostać naruszona co do ilorazu inteligencji wyzszego od małpy - no niewątpliwie tak jest, ale nie zawsze łączy się to z pojęciem "świadomości", które jest dośc szerokie. Choćby alkohol - wystarczy, żeby obracac się w innym kregu znaczeniowym słowa "świadomośc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poprosiłbym o jakieś wiarygodne dowody na poparcie tego stwierdzenia." podałam pierwsze z brzegu, które mi się nasunęły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Według mnie zdradzają po równo faceci i kobiety. Mają takie same predyspozycje do tego" Faceci częściej zdradzają (patrz: burdele, tirówki itp. macie całą branżę od tego). Ale kobiety ostatnio starają się "dogonić" facetów w statystykach, jednak nadal jesteście w tym lepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezedury ---> napisałam jedno ważne zdanie, a mianowicie: "oczywiście można spokojnie obalić każdy z tych argumentów, które wypisałam, choćby tym, że są również kobiety o tych cechach i faceci, którzy ich nie mają - i jest to prawda. Wypisaam po prostu pewne ogólniki ..." i Ty dokładnie to zrobiłeś - obaliłeś, podając przykłady jakichś tam mniejszych lub większych wyjątków. A ja napisałam pewne ogólne uwarunkowania, które są jednak charakterystyczne dla większoći mężczyzn. Nie twierdzę, że jesli faceci są mniej emocjonalni od kobiet, to od razu wszyscy muszą zdradzać, ale to, że tacy własnie są (choć sa wyjątki - powtarzam), to jest fakt. Jest to cecha, która po prostu ułatwia im pewne pociągnięcia w życiu i myśle, że wśród nich jest zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ilu mężczyzn zdradza, wykorzystując to, że potrafi uprawiać seks na chłodno, bo jest im łatwiej niż większości bardziej od nich emocjonalnych kobiet, to druga sprawa Bezedury, prosiłeś o argumenty, więc je podałam i myśle, że są bardzo logiczne :D A zaznaczyłam wyraźnie - mają tlumaczyć "pewien tok myślenia", a nie udowadniać, że "to jest niepodważalna prawda, że faceci zdradzają częsciej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwie się jaka złość panuje po rozstaniu,sama przez to przechodziłam.Facet rzucił mnie dla innej,no ale nie żałuje teraz bo jełop nienadaje się do wspólnego zycia. :D Mam dzisiaj cudownego faceta. :) A 2 lata było moje rozstanie,wielki żal,płacz,nienawiść.To ostatnie chyba nadal jest,napewno mu tego nie wybacze,bo to była pierwsza milosc wiec jakas zadra na sercu zostaje. :) Tez tak gadałam,ze kazdy facet jest be,ale to normalka kiedy jest się skrzywdzonym i się cierpi.Trzymajcie się,czas leczy rany,albo przyzwyczja do bólu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezedury ---> nie obraź sie, ale gdybyś był obiektywnym facetem, to nie walczyłbyś o to, kto jest lepszy, ale napisałbyś jak na mężczyznę przystało, że owszem, faktem jest, że faceci mają lepsze predyspozycje osobowościowe (i kulturowe zresztą też, ale w to sie nie zagłębiam, bo tema jest sliski ;) ) do ego, żeby zdradzać, ale to nie znaczy, że to robią częściej ;) tak w moim mniemaniu napisałby obiektywny, inteligentny facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
klaudka co z tego, ze zdrada nie wyjdzie na jaw? to nie ma znaczenia. jezel;i zdradzajacy czuje ze zdradza to zdradza. sprzeniewierza sie czemus co funkcjonowalo jako spoina lub warunek tej relacji. dawna relacja juz nie funkcojnuje. moze przerodzic sie w relacje nowego typu ale poniewaz jedna strona nie jest swiadoma ze zmienia sie jej rola (choc biernie) to tak naprawde jest to nie nowa relacja tylko stara w wersji uposledzonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezedury - i tak skala tego zjawiska jest nieporównywalna z ilością burdeli i prostytutek w naszym kraju. I jak napisałam, to się ciągle zmienia i kobiety coraz śmielej sobie poczynają. Ale widzę, że ciężko Ci spojrzeć obiektywnie na sprawę i wierzysz, w to co chcesz wierzyć. Każdy ma prawo żyć we własnym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co z tego, ze zdrada nie wyjdzie na jaw? to nie ma znaczenia." owszem czasem ma gromne znaczenie. Są ludzie, którzy zdradzają i jest to dla nich chleb powszedni, spływa to po nich jak po kaczce i w ich odczuciu żadne relacje nie są upośledzone, wręcz przeciwnie - jest jak zawsze. O drugiej stronie nawet nie pisze, bo skoro zdrada nie wyszla, czyli nie ma świadomości, że cos się zmieniło i tym bardziej jest, jak dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
kto dla kogo jest to chleb powszedni nie zdradza. taki clzowiek uprawia seks poza oficjalnym zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Predyspozycje kobiety i mężczyźni mają takie same" nie, nie mają takich samych, bo ogólnie biorąc to zagadnienie klasyczna kobieta bardzo sie różni od klasycznego faceta. Jesteśmy po prostu inni i tyle. Jesteś nieobiektywny i nie potrafisz przyznac mi racji, bo zdrada jest czymś negatywnym. Tak jak obiektywna kobieta powinna umiec przyznac, że ogólnie babki są na przykład większymi histeryczkami, niz faceci lub, że mają większą skłonność do komplikowania zycia lub wyolbrzymiania pewnych spraw, tak i obiektywny facet powinien przyznac, że macie większe predyspozycje do zdrady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kto dla kogo jest to chleb powszedni nie zdradza. taki clzowiek uprawia seks poza oficjalnym zwiazkiem" no w tym momencie to używasz zasłony dymnej w postaci synonimów. Jesli ktoś jest w tradycyjnym związku, gdzie seks z innymi osobami jest uznawany jako zdrada i druga stona się na to nie odzi, to bez względu na to, jak często to robi, jest to zdradą i tak pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×