Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niania_na_manhattanie

wlasnie doszlo do mnie ze nie chce miec dzieci

Polecane posty

Gość niania_na_manhattanie

jestem opiekunka, sa wlasnie ze mna rodzenstwo chlopiec 6 lat i dziewczynka 3 lata i juz dostaje kurwicy widzac te ich wariackie zabawy... przez tyle lat zajmowania sie dziecmi odechcialo mi sie miec wlasnych... poza tym przez rok szkolny jestem nauczycielka na pol etatu (studiuje) i mam po prostu juz dosyc dzieci. czy myslicie ze to juz mi sie nie odmieni? sa tu osoby ktore juz wiedza ze nie beda miec dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania_na_manhattanie
tzn. rodzenstwo mialam na mysli nie moje, tylko te dzieci sa rodzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nieeee
Powiedz to ich rodzicom;) pewnie beda zachwyceni Twoim podejsciem do dzieci. Zreszta miec swoje dziecko to cos innego jak opiekowac sie obcym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania_na_manhattanie
ale ja sie nimi b. dobrze zajmuje, wlasnie jestesmy w playroomie, one sie ze soba bawia a ja moge w tym czasie usiasc na kompa. chodzi tylko o to ze widzac ile to kosztuje zajmowanie sie dziecmi (jedno to moze jeszcze, ale wiecej masakra..) to po prostu odechciewa sie miec wlasnych, juz wole mojego psa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unaka
oj masz zle podejscie jesli wolisz psa niz dziecko- ktorego niektorzy nie moga miec i latami walcza- a poza tym podejscie materialne tez mi sie ie podoba. NiE MAS CHYBA 18 lat a myslisz troche pusto... Lepiej faktycznie zajmij sie obcymi dziecmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie chce miec dzieci
i dobrze Cie rozumiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona laleczka
a ja od zawsze nie chcialam miec dzieci, a teraz majac 21 lat czasami wydaje mi sie, ze zmienia mi sie podejscie, sa momenty, ze chcialabym, a za chwile mysle ze wlasciwie to nie mam podejscia do dzieci, nie umiem sie nimi zajmowac, drazni mnie ciagle przesiadywanie z nimi ( mam na mysli dzieci z rodziny ktore czasami przyjezdzaja) juz sama nie wiem, czy bede chciala miec dzieci, czy nie, chociaz wydaje mi si ze jakbym je juz miala bylabym dobra matka, troszczylabym sie o nie i napewno staralabym im dac wszystko, ma ktos podobnie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam nianią
chłopiec 5, 5 roku (piekło!!!!) dziewczynka 1, 5roku teraz mam swoje zupełnie coś innego 😍😍😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania_na_manhattanie
no w koncu koniec roboty :D delektuje sie spokojem czerwona laleczko no wlasnie ja mam podobnie - tzn. wszyscy mowia ze mam podejscie do dzieci, one mnie lubia i sie do mnie kleja itp, ale po calym dniu zwyczajnie ma sie tego dosc i jaki czlowiek jest szczesliwy gdy wie ze nie ma swoich!! wlasnie jestem naprawde ciekawa czy majac swoje dzieci ma sie jakas ''inna'' cierpliwosc? a moze to jest tak ze to moje ciagle przebywanie z dzieciakami zatarlo moj instynkt macierzynski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niania_na_manhattanie jestem opiekunka, sa wlasnie ze mna rodzenstwo chlopiec 6 lat i dziewczynka 3 lata i juz dostaje k**wicy widzac te ich wariackie zabawy... przez tyle lat zajmowania sie dziecmi odechcialo mi sie miec wlasnych... poza tym przez rok szkolny jestem nauczycielka na pol etatu (studiuje) i mam po prostu juz dosyc dzieci. czy myslicie ze to juz mi sie nie odmieni? sa tu osoby ktore juz wiedza ze nie beda miec dzieci?? " Po prostu masz doświadczenie:P.Niektóre muszą odczuć to na własnym zadzie aby to zrozumieć:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie chciałam mieć dzieci,a im jestem starsza tym tego pewniejsza.A jestem w wieku gdzie dzieci powinny chodzić do szkoły-takie mają moje rówieśniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieni sie, jak przestaniesz sie zajmowac cudzymi. Swoje to co innego, masz cierpliwosc i je po prostu kochasz. Co nie znaczy, ze tez cie nie moga wykonczyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bryza
Ja chyba mam podobnie.... Jestes mezatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym miala byc nianią
to bym skoczyła z okna. Nie lubie cudzych malych dzieci. Swoje uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania_na_manhattanie
do ''do bryza'' nie jestem, ale mam stalego faceta. mysle, ze nadawalby sie do roli ojca. a ty masz kogos? tak sobie... czy widzicie jakas roznice w zachowaniu kobiet, ktore maja dzieci i tych, ktore nie maja i nie planuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania_na_manhattanie
sorry 'bryza' i 'do bryza', nie skojarzylam do kogo bylo skierowane pytanie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze roznice
bardzo dlugo nie mialam wlasnych i nie planiowalam, nie brakowalo mi tego, nie lubilam.Ale w koncu urodzilam i oszalalam na ich punkcie. Jak sie nie ma wlasnych to po prostu nie mozna sobie wyobrazic tego uczucia . A jak czegos nie znasz, to do tego nie tesknisz, czyli tez jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga333
ja nie chce, 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga333
Im jestem starsza, tym bardziej nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie opiekuje co wakacje od 5 lat :/ zawsze byly jakies starszawe, i myslalam ze chociaz te maluszki sa ok, ale kurwa, teraz mam 6 miesieczna dziewczynke i wkurwia mnie ze ciagle beczy, rzyyga i sra i nic innego nie robi ale i tak se zrobie dziecko albo zaadoptuje (chyba) obecnie jestem na etapie \"lubie cie dziecko, ale sie nie zblizaj\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jest różnica czy ktoś nie planuje ale dopuszcza taka możliwość czy ktoś nie chce i koniec.Co nie zmienia faktu,że podziwiam kobiety,które odnajdują się w roli matek i są szczęśliwe.Ale najczęściej innej postawy nikt nie chce zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania_na_manhattanie
Turquoise, dlatego ja wlasnie sobie wybieram starszawe dzieci, przynajmniej mozna z nimi nawiazac jakis kontakt na wyzszym poziomie :D Tez jestem wlasnie wakacyjna niania, na szczescie juz w niedziele wracam do Polski i nie chce widziec zadnych dzieci przynajmniej do wrzesnia :cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jaga 333-właśnie z wiekiem to się pogłębia.Jak byłam w szkole średniej to dopuszczałam taką myśl,na studiach już stroniłam od dzieci i raczej nie planowałam A im dalej tym moja decyzja była bardziej świadoma.Mężowi powiedziałam jak się poznaliśmy Wtedy myślał,że mi przejdzie ,po jakimś czasie stwierdził,że rozumie iż mówię poważnie.On też nie chce ale mówi,że gdyby się trafiło to ok a ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze roznice
bryza - na pewno cie namawiaja zyczliwe ci kobiety, ktore dzieci maja, bo chca, zebys poczula, jakie to jest swietne uczucie. Jest przeciez w tym cos, ze kobiety dostaja fioła na punkcie wlasnych dzici. Nie da sie tego wyobrazic, poki sie ich nie ma. I oczywiscie, jak najbardziej mozna byc szczesliwym jesli sie dzieci nie mialo.Zyje sie wlasnym, moze bardzo ciekawym zyciem i moze byc naprawde fajnie.Nie musisz byc nieszcesliwa, jesli nie masz tego ,czego nie znasz Jesli sie mialo i stracilo - to nie ma wiekszej rozpaczy. Dlatego dyskusja bezdzetnych z tymi ,co maja dzieci jest dokladnie jak ze slepym (od urodzenia) o kolorach. Niby dlaczego slepego ma podniecac np kolor czerwony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pegazek
jesu a mi się chce rzygać jak czytam takiego typu wypociny, po cholerę jasną zajmujecie się dzećmi po to by zarobić, sa naprawdę inne sposoby zarobkowania. To przerażające zmuszać sie do robienia czegoś czego się nie cierpi, no niestety dziecko to nie kukła, którą posadzisz przed tv i basta bedzie spokój. Sama mam dziecko i studiuję i takze miałam do wyboru różnego typu specjalizacje, albo związaną z opieka nad dziecmi albo pokrewną, jednak stwierdziłam że do tego trzeba miec i zamiłowanie a przede wszystkim anielska cierpliwość. Niestety takie mamy czasy, dzieci są coraz bardziej rozpieszczone, a moda na wychowanie bezstresowe wciąz nagminnie rośnie więc jeśli nie czujesz, że to własnie to co chciałabyś robić w przyszłości to zrezygnuj bo prędzej czy później się wypalisz a ja już widze tego zalązki. Masakra !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratuluje podejścia przyszła Pani Pedagog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze roznice
akurat mnie mozesz uwierzyc, bo wiekszosc swego zycia ( do 35 roku) przezylam nielu biac bachorow, nudzily mnie i meczyly( zreszta do tej pory nie lubie) No i przekonalam sie,ze wlasne to kompletnie co innego, kawalek ciebie, twoi przyjaciele , ludzie do ciebie podobni, nadajacy na tych samych falach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania_na_manhattanie
pegazek, a czy ja mowie ze z tym wiaze swoja przyszlosc?! nie! teraz studiuje a praca opiekunki jest jedna z bardziej dochodowych, ktore latwo mozna znalezc za granica. poza tym to nie jest cos czego nie cierpnie, kiedy pracuje staram sie zeby dzieci czuly sie ze mna dobrze i nie robie niczego na odczepnego. a praca w szkole to w ramach praktyk potrzebnych na uczelnii. na pewno nie zamierzam wiazac ze szkola przyszlosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga333
Bryza: poglebia sie zdecydowanie. Na mnie wszyscy zawsze patrzyli poblazliwie, ze mi sie zmieni. Mojemu facetowi mowilam 1000 razy, ze nie chce, ale to nie dociera... Juz nic nie mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×