Mam 28 lat, 1 miesiąc i 23 dni i nigdy nie miałem dziewczyny

nie żadne szczęście tylko to jaki kto jest. jak ktoś jest podpierającym ściany patafianem lub śmiesznym pajacem (gdy nie podpiera ścian) któremu słowa wiezną w gardle i nie wie co ma powiedzieć kobiecie i który dodatkowo wygląda jak skrzyżowanie mrówki i mrówkojada to może chodzić do klubów i 10 tys razy. i tak nic z tego nie będzie.

co za masochizm ...

\"Ale popatrz - ktoś wyjdzie raz do klubu\"... i zrobi z siebie idiotę przed jedyną zainteresowaną desperatką bo jest pierwszy raz w życiu w klubie i nie za bardzo wie co w tym nieszczęsnym klubie, którego nie lubi, ma robić \"z kim go coś połączy\" o ile będzie a) atrakcyjny fizycznie dla tej osoby żeby przejść pierwszą weryfikację b) interesujący - żeby było co łączyć c) :O

ja jadę na coś w rodzaju kolonii tam będę miał szansę zmiany swojego nastawienia (i tak jest dużo lepiej) będzie łatwiej bo ludzie są mi znani imprezy taneczne co wieczór może doda to mi jakieś pozytywnej energii na życie

mam 18 lat i 9 dni i nigdy nie miałam chłopaka

heh 21 lat na karku iiiii nigdy nie miałem dziewczyny :o a co najgorsze brak jakichkolwiek perspektyw na zmianę tego stanu bo niestety mam podobne cechy jak kolega a ja wygrałem :o

ja tez mam podobnie jestem brzydki niesmialy przez to nie ciekawy i jeszcze pare zeczy by sie znalazlo :o

to porządnie poszukaj i zrób listę do kompletu jak już nie mamy szans to przynajmniej powiedzmy dlaczego :D

Mam 28 lat, 1 miesiąc i 23 dni i nigdy nie miałem dziewczyny Policz jeszcze ile to godzin i minut!

nie wiem co tu jeszcze dopisac pewnie jeszcze kilka zeczy ktore wykluczaja mnie co do znalezienia dziewczyny

aaaaaaaaa... to inne buty to jak to teraz wygląda? szczęściarze pechowcy ci co przegrali życie

*BLE BLE* dopisz jeszcze że masz małego;)