Będę miała dziecko - sama

...alez ja sie z toba zgadza,,,..i przpraszam za uzycie slowa braki w stos do ciebie....moze niefortunna konstrukcja zdania:(przepraszam....

:o

\"gdzie ono pytasz? onego jeszcze nie ma. skad sie bierze owo ono? w kobiecie budzi sie instynkt macierzynski i chce \"\"\"\"\"\"\"miec\"\"\"\"\"\"\"\" dziecko co jest efektem powyzszego? jak juz w wyniku instynktu ono sie narodzi to instynkt daje o sobie znac w dalszym ciagu i wtedy zazwyczaj ono jest ubóstwiane lulane i takie tam.\" sranie w banie... kobieta ma instynkt, bo - wydaje jej sie, ze powinna miec dziecko, - bo oglada mase lasek w ciazy - bo boi sie samotnej starosci... i mysli tutaj tylko o sobie.. to jest jej i tylko jej wyłączna chec sprawienia sobie nowego gadżetu - jest juz pewnie ustawiona zawodowo, ma mieszkanie, samochod, wiec przydalby sie kolejny gadżet - i dziecko to wlasnie on... A do czego potrzebny jest ojciec? Chocby do tego, zeby matka nie przelewala calej milosci, calego zainteresowania i calych swych potrzeb emocjonalnych na dziecko... dziecko od malego nie bedzie uczone kontaktow z mezczyznami... ze swoich doswiadczen widze, ze najfajniejsze sa kobiety, ktore mialy ojca i przynajmniej jednego starszego brata - serio - zupelnie inaczej podchodza do facetow... dziewczynka chowana bez ojca moze albo bac sie mezczyzn, albo do nich lgnąć bez wlasciwej i sensownej eliminacji beznadziejnych osobnikow.... chlopiec moze byc zniewiescialy i egoistyczny... oczywiscie ze i w pelnej rodzinie mozna dać dziecku fatalne wychowanie, a samotna matka moze dziecko wychowac bardzo dobrze... ale liczy sie rachunek prawdopodobienstwa... najlepszy przyklad - no dobra dobra - nawet nie wie, po co jest ojciec

no nieeeeee, co za debilizmy!!!!!! uwaga, będę chamski!!!! chyba dla równowagi bo komiczne się ostatnio jakiś delikatny zrobił. :D otóż dziecko do normalnego rozwoju potrzebuje RODZINY a nie niedorżniętęj starej panny która ma w dupie jego potrzeby już od samego początku i wydaje jej się że skoro ma kasę to może mieć i dziecko "bo ją stać". a to że dziecko potrzebuje ojca! phi, co to ma za znaczenie. ona nie chce chłopa w "swoim domu" więc żadnego ojca gówniarz miał nie będzie, niech se go wybije z głowy. a idiotkę która pytała "po co jest ojciec" to tylko pieprznąć w ten durny kołtun.

Rany, ile napisaliście, bardzo Wam dziękuję.

oferma - nie krępuj się ;)

calkowicie zgadzam sie z tym co pisze ofe rma i komiczne.

z jednej strony ciezko mi sie nie zgodzic z tym co pisze oferma i komiczne, a piszę to jako kobieta o raczej feministycznych pogladach, z drugiej strony nie dajac samotnej matce prawa do urodzenia dziecka, nie dopuszczamy do powstania nowego czlowieka, skad wiecie ze takie dziecko nie wolaloby zyc, bedac wychowywane tylko przez matke i bedac w miare szczesliwe, niz nie urodzic sie w ogole, bo taty nie ma....

Droga Autorko! Przyznaję, że nie przeczytałam wszystkich wpisów bo dojechałam do wypowiedzi ofermy i zaraz szlag mnie trafił na te bzdury! Sama chcę zostac samotną matką bo pochowałam syna i rozwiodłam się z psychopatą, przez którego straciłam dziecko. A Ty, oferma, popatrz ile fajnych dzieciaków wychowują samotni rodzice (także ojcowie), a ile porąbanych pochodzi z tzw. rodzin, w których Bóg jeden wie co się wyprawia za zamkniętymi drzwiami. Nie oglądaj się, dziewczyno!!! Dziecko jest największym skarbem kobiety, zostaje na całe życie; a jego ojciec dziś jest, a jutro już niekoniecznie!

takie tam duperele - brak mi słów, by wyrazić współczucie z powodu tego, co przeszłaś :(:(:(

mam psa :P