teraz albo nigdy- 8 kg w dół- zapraszam wytrwale

? A Ty NELKE ,gdzie uczysz się zawodu ? T.Ż.

ja juz na dzis pasuje z jedzeniem:)

ja zaczynam przestawiac sie na sorowki, salatki , generalnie warzywka. Co prawda mam jeszcze niecale 5 tyg do moich wakacji, czyli duzo czasu, ale do schudniecia tez duzo a wolno mi to idzie. Moze bede ta diete norweska stosowala tylko w weekendy plus sniadania i kolacje jak w diecie, a obiad normalny, no musze cos wymyslic bo do poniedzialku chce wazyc 56 (165cm wzrostu)

nelke ile teraz wazysz? bo widze, ze my z takiej samej wagi startujemy, nieszczesne 58 kilo, ile juz schudlas? ja chune jak zolw :) mam nadzieje za to ze trwale

hej :) mozna sie dolaczyc? ;) juz od jakiegos czasu 'pochlaniam' mniej kalorii ;) cwicze codziennie i juz == 9 == dzien nie jem slodyczy :P mam 22 lata, 164cm i 61kg :o chcialabym chociaz te 6 kg zrzucic ale 8 tez bedzie okej ;) najbardziej to mi brzuchol przeszkadza :o

jasne, ze mozna:) im nas wiecej tym lepiej mi tez najbardziej moj brzuch przeszkadza, sama nie wiem jak moglam sie tak zapuscic

hmmm... narazie nic nie schudlam...:( chodze codzen na fitness i moze to tez troche mi tu bruzdzi, bo wzrasta mi masa mm, troche spadły obwody: talia udo, ale zoaczmy. grunt ze mam ie czuc dobrze w swoim ciele widze, ze unikasz odpowiedzi skad jestes:) pozdrawiam

cześć też chciałbym sie dołączyc w sumie to chciałabym schudnąc ok6 kilogramów ja zamierzam być na diecie kopenhaskiej. Problem jest w tym że ja moge zjeść normalnego jedzenia ok.350 kcl.dziennie i mi to wystarczy ale wszystko nadrabiam słodyczami gdyby nie to już dawno bym sie nie musiała odchudzać. Nie wiecie jak można oduczyć się jedzenia słodyczy to wbrew pozorom wcale nie jest takie proste. Mój wzrost 164cm,waga była -marzec2008-67kilo sierpeń-2008-49 kilo cel-jakies 6 kilo mniej

Monika.. a T przpadkiem nie za malo mazsz jak na swoj wzrost?? 164cm i niecale 50 kg. dziewczno! stan przed lustrem i sie jeszcze raz zastanow czy chcesz jesc 400kcal /dobe! czy warto?? na bank jestes szczuplutka, strasznie szbko chudniesz..uwazaj zebys nie stracila kontroli nad tym... chyba ze juz stracilas...?

Nelke z tą kontrolą to sama nie wiem jest godzina 14.30 a ja od rana nic nie jadłam. Jem zawsze z regóły wieczorem jakiś jogurt jabłko i to wszystko no chyba że mam napad na słodycze a z reguły mam co pare dni i to rzadko na jakieś batony czy czekolade najczęściej na lody tych moge pochłonąć ze cztery w ciągu wieczora. A normalne jedzenie... no cóż musze przyznać sama przed sobą że je jem tylko z rozsądku. Czasem dopiero wieczorem przypomina mi się że nic jeszcze nie jadłam. Jestem szczupła ale chciałm jeszcze pare kilo schudnąć bo moje nogi są troche za grube zresztą nie wiem ale mam takie wrażenie.

napewno masz tylko wraeznie! prz takim wzroscie i tej wadze mala szansa na ZA GRUBE uda! naprawde! badz rozsadna, bo naprawde moze sie to zle skonczc!!

nelke-z tymi miesniami to moze byc prawda, a Ty w koncu caly czas na jakichs fitnessach siedzisz i nelke Ty tez odpowiedzi unikasz:) ja jestem z okolic Poznania, a obecie pracuje poza granicami naszego pieknego kraju monika- a Ty oszalalas z ta dieta? ile Ty masz lat? 6 kilo chcesz jeszce schudnac? czy to jakas prowokacja ? :p

Ja też chętnie się przyłącze. Własnie rozpoczęłam 2 tygodniowy urlop i planuję trochę schudnąć. Mam 165 cm i ważę 60 kg, Planuję wrócić do mojej poprzedniej wagi 50 - 52.

zapraszam noa kolezanke; w sumie chcialabym dojsc do takiej wagi jak Ty i tez mam 165 cm wzrostu. Dzis zapowiada sie super pogoda, chyba skocze rowerkami nad jeziorko z lubym. milka a Ty masz jakich pomysl na diete?

Jeżeli chodzi o dietę to planuje nie przekraczać 800 kalorii dziennie. No i oczywiście popracować trochę nad kondycją, bo niestety w pracy brakuje mi ruchu.

z tym "flustrowaniem", czy naprawdę nie wiesz że pisze się fRustracja?? ha ha ha

Czy można się przyłączyć? ;) Jak widzę, to wy tutaj całkiem szczuplutkie jesteście i tak naprawdę macie prawidłową wagę. Ja mam 170cm wzrostu i na dzień dzisiejszy ważę 69kg. Problem w tym, że nie jem za dużo słodyczy, ale jakoś ostatnio w ciągu 4 miesięcy przytyłam 10 kg i nie wiem czym to może być spowodowane :(( jakaś choroba? ... dlatego biorę się za dietę "mniej żreć", rezygnuję zupełnie ze słodyczy i cukru, więcej ruchu i może coś to da? Trzymam za Was kciuki! Pozdrawiam:) creativve

nie serio nie wiedzialam jak to sie pisze :) to widzisz czlowiek uczy sie cale zycie:) nigdy z polskiego dobra nie bylam :) creativve-jasne, ze mozesz, bo juz myslalam przez jakis czas, ze tu sama z nelke zostane, no i osobnikiem ktory sie mnie lekko czepia :P ja dzis jednak nie dojechalam nad jeziorko, pogoda znowu szwankuje, ale za to zrobilam sobie przejazdze rowerowa z moim lubym, z 2h w niezlym tempie, plus pol godzinki na rowerku wracajac z pracy, chyba calkiem niezle. plus sniadanko zjadlam jak z diety norweskiej, podoba mi sie ta dietka, ale calej wiem, ze nie dam rady przerowadzic. Takze dzis wsunelam 2 jajka i grejfruta, a na obiad duzy talez salatki, na kolacja mam nadzieje uda mi sie ograniczyc tez do takiej jak w norweskiej ograniczyc, plus jedno, no moze dwa piwka :) zobaczymy

No ja też jestem. Chciłabym schudnąć te 10 kg do końca miesiąca. Czyli jakieś 3 kg tygodniowo. Planuję sprawdzać swoją wagę 1 w tygodniu tj 10, 17, 24,31 sierpnia. Nie będzie łatwo, ale jest to możliwe. Nie planuję głodować, ale ograniczyć posiłki. No i dużo ruchu- bo to daje naprawdę szybkie efekty.

mi od jutra pojdzie lepiej bo de na fitness i ied na rolki:) a dzis? eh.. rodzinny obiad, wiec... chya nici z diety:(

słownik, a nie za dietę!w oczy razą błędy pani doktor!

a ja dzis pol kilo mniej :) JUPI! dziewczyny przeszkadza wam moj analfabetyzm? bo jezeli tak to chyba sie usune z forum. Sorki, ze tak Cie to razi ja juz od ladnych paru lat nie pisze po polsku, moze to dlatego a moze po prostu dlatego, ze z polskiego dobra nigdy nie bylam, a moze po prostu mnie to za bardzo nei interesuje.

daj spokoj. to nie forum dla polonistów:P wstyd sie przznac, ale sama straszne byki robie:) jakby ktos Ci nie wtknal tej FLUSTRACJI nie zauwazylabym.

a tak dietkowo, to chyba na SB wroce.. ta dieta m najbardziej sluzyla.... mam katar boki mnie gardlo i jest okropnie:( jak mozna w lecie chorowoac!!>?? zdradliwa klimatyzacja:(

SB w sumie fajna sprawa ja juz bbb bym chciala jakies wieksze rezultaty zauwazyc, a nie pol kilo na tydzien, bo juz sie zaczynam powoli zniechecac

pani dr Pilar:) za malo wody pijesz!! min l na dzien w taka pogode, a zoladek sie niue bedzie dopominal. ja dzis chyba zobie glodowke przez przypadek:) chba znow dorwalo mnie zapalenie tchawicy a jak sie jest chorym to absoutny brak ochoty na wszstko:( martwi mnie to, ze karnet na ftness mi przepadnie!! :(

no i jak wam idzie dziewcznki??

u mnie jak zawsze wolno :) dzis sprobuje sie zmusic do biegania :) drugi raz w tym roku Nelke a Ty biedaku zapalenie tchawicy? niefajnie No i wlasnie jak w taka pogode? a u mnie pada :(

ja również się odchudzam. Tyle że nie sama. Biorę takie tabletki wspomagające, formoline się nazywają. Chcę się przyłączyć do odchudzających na forum :) Nie głodzę się, przed tłustym posiłkiem biorę tabletkę i tyle :) oczywiście do tego ćwiczę, chodzę na basen. Mój cel to 60 kg, teraz ważę 67. Oby się udało :) a jak u Was?

haha: u mnie upal, bezchmurne niebo, a mi raz ziiiimno raz goraco, eh.. przynajmniej jes sie nie chce:P