Facet mnie zmusza

Wczoraj miałam 1szy dzień okresu. Był akurat u mnie mój facet, a ja wiadomo, jak każda kobieta w tym dniu miałam ochotę na przytulenie, dobre słowo :) Ale on miał \"potrzeby\" i chciał, żebym mu je zaspokoiła, w sensie, że miałam mu zrobić dobrze ustami... Nie chciałam się zgodzić, bo nie miałam na to ochoty. Po 15 minutach jego nalegania i moich odmów stwierdził ,że byśmy dawno mieli to za sobą. Cały czas wołał \"no prooooszę\" aż w końcu się zgodziłam dla świętego spokoju :O Poczułam się, jak dziwka :( co o tym myślicie? ;( i taka sytuacja miała miejsce już nie jeden raz...

z kim Ty się zadajesz? :O

Nie wiem właśnie :( tym bardziej, że jak się pokłócimy, to gdy się godzimy, musimy się pobawić oralnie, a on, mimo że śmiertelnie jest zły, to po tym wybacza i nagle o wszystkim zapomina :(

Myślę co byś poszukała innego sobie faceta.

Kopnij go w dupę, po co Ci ktoś, kto Cię nie szanuje

ja zawsze mojemu Miskowi robię dobrze bo go kocham i nie chcę żeby się męczył a ja też lubię to,że go zadowolę,nigdy się nie zastanawiałam nad tym że tak robią dziwki i nie wypada mnie.Dziwne masz podejście do tego

Ja wiem, że facet ma potrzeby, jak zresztą każdy, lubię nieraz się pobawić itd, ale nie chcę robić niczego wbrew swojej woli :( a zgadzam się głównie dla świętego spokoju, bo nalega, albo się obraża.

"ja zawsze mojemu Miskowi robię dobrze bo go kocham i nie chcę żeby się męczył" aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!! buuuuuuuuuuuuhhhhhhaaaahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!! o ja pierdolę :O

boże dziewczyno....jaka ty słaba jesteś- trzeba się było na to nie godzić!! A ty uległaś i on już wie jak z tobą postępować. Weź go olej- po co się angażować w związek z chamem!

Ja naprawdę go kocham...Jesteśmy razem 14 miesięcy...A gdy nieraz już mnie to wszystko męczy i dusi, bo się często kłócimy min.przez jego zachowanie i jestem gotowa na rozstanie, on mnie szantażuje, że się zabije itd.

no i mamy teraz przykład że faceci wola sobie zwalić niż poniżać sie błagając o seks i nie miejcie pretensji o to że szukają pornusków w internecie

Nie chodzi o seks, tylko o robienie loda.

robienie loda to forma zaspokojenia seksualnego ,przecież robisz dla tego żeby miał orgazm

ja nigdy nie zrobilabym facetowi loda gdyby to na mnie wymuszał. przeciez to "no prosze" jest zalosne. nie dziwie sie ze tak sie teraz czujesz. zastanawia mnie po co uległas? najwyzej by sie wkurwil i poszedl. przynajmniej przekonałabys sie jaki z niego cham...

ale wyobraź sobie, że kobietę podczas okresu bardzo boli brzuch, mnie tak nieraz boli, że ruszyć się nie mogę i mimo to, mam robić mu dobrze, jeśli nie mam na to ochoty? faceta nieraz gardło boli, albo ząb, a już narzeka :O

pretensje to miej sama do siebie,ze nie masz własnego zdania i mu tak ulegasz.Robic cos wbrew sobie? hmm...i to tak we wszystkim mu ulegasz?

Lenuuś, ale ja nie rozumiem czego Ty od nas oczekujesz??? Serio.

Przecież cie do niczego nie zmusił- zrobiłaś mu loda, bo chciałaś. Skoro nie chciałaś, to znaczy, że nie musiałaś. Co by z tego wyniknęło gdybyś powiedziała NIE- nie wie nikt. Dla mnie wygląda to tak, że uległaś swojemu facetowi i już. Masz słaby charakter. Przypomina mi to troche troche inną definicje gwałtu na kobiecie: "Z gwałtem mamy do czynienia, gdy "po wszystkim" ona zmienia zdanie".

pelnego stosunku, podczas tych dni gdy mam okres to zabawiamy sie wylacznie oralnie i to jednostronnie Ale nie czuje sie jak dziwka :P Chociaz, moze nawet by mi to nie przeszkadzalo W kazdym razie to "no prosze" to faktycznie masakra jest jakas :O

Ale co innego mieć na to ochotę, a co innego robić dla świętego spokoju:O. Gdybym się źle czuła, a facet wywierałby na mnie presję, poprosiłabym go uprzejmie o opuszczenie mojego mieszkania, bo chciałabym się położyć.

Myślałam może, że z drugiej strony to ze mną jest coś nie tak, bo większość facetów lubi seks i w ogóle...

kobiety też lubią sex (raczej), ale jeżeli ty sie źle czujesz, a on myśli tylko o swojej przyjemności....nazwałabym to egoizmem...delikatnie rzecz ujmując;)

Dziewczyno znasz słowo nie? Jedno krótkie ale dobitne. To jest jak wyznaczanie granic. A jak do faceta nie dociera, to nie facet tylko kawał gnoja.

wystarczy powiedziec"nie mam ochoty,źle sie czuje" a jesli ci to nie odpowiada to znaczy ze myslisz tylko o sobie...króciutko....

lenuus - ile ty masz lat? a twoj misiek?

tak szczerze , on nie jest typem, który mnie pociąga... jego umiejętności w łóżku, to te które zobaczył w filmach porno :)

Ja mam 18, a mój chłopak 20.

no to o co chodzi? jak cie nie pociaga to poszukaj innego,nie ma sensu sie do czegokolwiek zmuszac,bo to na dobre nie wychodzi.Zrazisz sie tym sposobem do sexu,a po co? Pomysl...

Umiejętności z filmów porno??? acha! To wiele wyjaśnia:):):)

Tak...Wszystko takie samo zachowanie, myśli, że mnie to podnieca, a na mnie to po prostu nie działa. Rozmawiałam z nim wiele razy, że życie to nie pornos, że jest zupełnie inaczej, że wolę np. delikatniej, a nie jak jakąś sztuczną lalę, ale sobie mogę mówic..do ściany. Pisałam już, że jak chcę z nim zerwać, on grozi, że się zabije, płacze, dzwoni, mówi, że się zmieni, a po kilku dniach jest to samo , ehhh...