..imrezka-konfrontacja z Jego kochanką...

halo, byłam na kolacyjce;) dziekuje za wszytkie wpisy;) zaczne od tego, że dziewczyny ABSOLUTNIE nie mam zamiaru obrażac dziewczyny, ona mnie nie zdradziła, ani Kamila nie zgwałciła przecież:/ jeśli chodzi o obrażanie- to czuje, że prędzej ona miałaby do mnie jakieś 'ale' - to taka typowa agresywna, dyskotekowa dziewczyna.. sprawa bardzo jest dla mnie ciężka:(

no, marmoladka, jesteś mądrzejsza niz te wszystkie doradzające. :)

halo, Turquoise autorka dupczy się (chyba:D) ze SWOIM facetem! a nie przypadkowym kolesiem poznanym na imprezie..! i o to chodzi! seks w kibelku, lesie, samochodzie- super urozmaicenie seksu ze swoim stałym partnerem! ale jak można bzykać się z kimś, kogo zna sie kilka godzin, ten ktoś jest zaćpany, i nie ma nawet na tyle szacunku do ciebie, żeby zaprosić do domu, wypić drinka, rano odwieźć do domu! nie-on wali ją w kiblu, a potem pewno wraca do kumpli, a rano budzi sie z kacem, nawet nie pamiętając (a może nawet nie znając!) imienia dziewczyny... tak ale wg. ciebie taka kobieta zajebiście się szanuje prawda?

no a czemu nie? jak nie ma stalego faceta to z kim ma sie bzykac? :D

Turquoise i wszytko,kochana;) każda kobieta ma inne podejście do swojego ciała, i dobrze

.. i szacunek do siebie kazda tez ma inny - zapomnialas dodac