Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koralowa23

temat dla robiących prawko

Polecane posty

witam! zakladam ten temat dla wszystkich, ktorzy tak jak ja w te wakacje postanowili nauczyc sie w koncu jezdzic :) od paru tygodni chodze na kurs... mam zaliczone juz pare jazd, ale do zakonczenia jeszcze troche;) mam nadzieje, ze przed rozpoczaciem nowego roku akademickiego bede miec juz dokument w kieszeni... baaardzo bym chciala:) a jak u Was? na jakim etapie jestescie? czego sie najbardziej boicie? jak Wam sie jezdzi? z gory dzieki za wszystkie wpisy i odpowiedzi... ten temat jest po to, by sie wspierac! :) pozdrawiam przyszlych kierowcow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debbyy
ja mam jutro 5 raz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddf
Ja bym chciała zacząc niedługo, za 3 miesiące mam 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debbyy
to juz smiało mozesz zaczynac jak jestes 3 miesiace przed 18stka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam niedawno 6 jazde... musze sie jeszcze nauczyc synchronizowac zmiane biegow ze sprzeglem i hamulcem/ gazem... nie jest najgorzej... ale boje sie wyjechac na pelne miasto:/ na mniej uczeszczanych drogach jedzie mi sie swietnie... gorzej z tymi przejsciami dla pieszych, skrzyzowaniami... :/ kilka razy mi zgasl przed przejsciem.. uhh... kiedy ja sie tego wszystkiego naucze...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogladam samochody codzinnie
ja 18 wrzesnia podejde 2raz:) katowice za 1szym nawet wróciłam do osrodka po stronie kierowyc- ale sie nie udalo:) nie wolno sie poddawac, jak cos zawsze pozostaje UKRAINA:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toaletowy- przykro mi... i owszem- chce sie nauczyc dobrze jezdzic... ale jesli nie zdam prawka, nie bede miec takiej okazji... wiec jesli nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia, zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toaletowy niewolnik trochę ogłady :O ja umiem już jeździć autem, nauczyłam się na pierwszej lekcji choć wcześniej nie miałam o tym zielonego pojęcia, a Ty z tym swoim steorotypowym myśleniem jesteś po prostu śmieszna. Nie wiń nas za śmierć swojego kolegi, bo jesteś żałosna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogladam samochody codzinnie
koralowa to z czym masz problem nazywamy redukcją biegów:) no cóż wszystkiego trzeba się nauczyć, redukcje musisz robic bo nie wjedziesz np na 3jce w zakręt. nie wymagaj od siebie narazie za wiele wszystko przychodzi z czasem ja juz po 1szym podejsciu do exm a i tak równolegle parkowac nie potrafie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superego
hej dziewczyny :) ja juz dobijam 15 godziny.. jest coraz lepiej. czuje sie calkiem rozluzniona, a instruktor moze mi w koncu zaufac ;) na poczatku bylam przerazona. moze to smieszne, ale wydawalo mi sie, ze to niemozlwie zsynchronizowac te wszystkie czynnosci :P za tydz planuje zdac wewnetrzny i zapisac sie na teorie. zycze Wam powodzenia. odwagi dzeiwczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja również robię kurs :) Jutro mam ostatnią jazdę i... składam dokumenty na egzamin :D:D:D W jakich miastach jeździcie i zdajecie? Ja w Bydgoszczy, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladam- wiem, wiem, ze do wszystkiego potrzeba czasu i praktyki :) w koncu nic samo w zyciu nie przychodzi ;) mysle, ze niektore rzeczy bedzie sie wykonywac odruchowo, ja na razie nad wszystkim musze myslec :/ na samym poczatku np. lewa noge mialam ciagle nad sprzeglem, bo balam sie, ze nie zdarze wcisnac jak bedzie trzeba :D teraz juz noga lezy spokojnie na dole ;) 6h w koncu... wiec jeszcze moge robic bledy:) mowisz, ze jestes po pierwszym podejsciu... i jak? stres duzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogladam samochody codzinnie
jak już napisałam wyżej katowice zreszto polecam stronę http://www.prawojazdy.com.pl/ i zalogowanie się na forum, wszystkie ośrodki w całej polsce4 i duzo przydatnych informacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow toaletowy- Ty masz chyba jakies problemy ze soba... nie mowiac juz o tym, ze masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. czy ja mowilam, ze jestem wyborowym kierowca? UCZE SIE DOPIERO, wiec mam prawo popelniac bledy... Ty rozumiem, ze od razu sie nauczyles... i w ogole nieomylnosc i geniusz tak od Ciebie bije, ze przymykam oczy, bo moge jakiegos porazenia dostac. gratuluje podejscia do zycia sfrustrowany czlowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralowa, wiesz, szkoda gadać z takim... zatwardziałym mózgiem ;) Mój instruktor mówi, że kobiety placyk i manewry na nim wykonują owszem, gorzej niż panowie, ale w jeździe miejskiej są ostrożniejsze :) Oczywiście, generalizuję teraz, ale większy procent :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sz-n. najgorsze jest to, ze trzeba tyle czekac na kolejna jazde- jak jest w moim przypadku. ale wiecie... najfajniejsza jest swiadomosc tego, ze na poczatku cos wydaje sie niemozliwe, a pozniej wchodzi w krew tak, ze nawet sie tego nie zauwaza:) jaka ja satysfakcje mialam na 2 jezdzie, kiedy potrafilam juz odruchowo zmieniac biegi :D najwazniejsze to chciec sie nauczyc... to jak z jazda na rowerze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogladam samochody codzinnie
skończ chrzanic niewolniku bo się tego słuchac nie da, ja kocham jeździc samochodem , nie boję się i wiem, ze mam do tego dryg, nie wsadzaj wszystkich do jednego worka;/;/ koralowa a Ty nie przejmuj się niczym.. co do stresu muszę przyznać, że najbardziej stresował mnie początek czyli testy ( 2,5 minuty- 0 błędów) i obsługa samochodu) łuk bez problemu jazda pod górkę troche źle wykręciłam i myślałam ze sie nie zmieszcze;) ale luzik a sama jazda po miescie, cóż skupienie, skupienie i jeszcze raz skupienie, pozatym ja zdaje sobie sprawe ze swoich braków, a to najwazniejsze:) ja tu gdzieś na forum też pisałam swoje początki, niestety szkoda ze tak długo czeka sie na exm. przynajmniej na ślasku, niedługo przez to czekanie to przepadna mi testy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, badania naukowe wskazuja na to, ze kobiety maja gorsza orientacje przestrzenna, natomiast duzo bezpieczniej jezdza... tak nam nawet instruktor mowil... jak to on powiedzial- mezczyzni maja na kazdym polu potrzebe rywalizaji, dlatego czasami ze zwyczajnie psychologicznych pobudek moga byc bardziej niebezpieczni... te cechy wynikaja raczej z innej budowy polkul mozgowych i uwarunkowan psychicznych niz z jakichkolwiek stereotypow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superego
sraytasma, zalecam wizyte u psychologa, bo masz problem wyrazny. uraz powypadkowy. czy cos tam. jak zwal tak zwal , ale ludzion na nerwy dzialasz, wiec sie zajmij swoimi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toaletowy to powiedz mi dlaczego wg statystyk to mężczyźni częściej sa sprawcami wypadków? :O deszczowa piosenka ja 20 sierpnia mam pierwszą jazdę do Bydgoszczy (muszę jechać 60km) i również tam zdaję exam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic... ja uciekam... ale co jakis czas bede odswiezac topic ;) w koncu musimy sie trzymac razem :) pozdrawiam wszystkich i milego dnia zycze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baletnicaa1888888888
a jak oni sprawdzaja ile jazd sie odbylo? patrza na karte i ilosc podpisow?a jak sie zapomni wpisac to co wtedy?jest wiecej jazd czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt Ci nie zapomni wpisać chyba, że masz choojowego instruktora, bo kartę podpisujesz obowiązkowo po kazej jeździe i tam masz ilość godzin, które już wyjeździłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baletnicaa1888888888
ale na serio to byBo tak,ze miaBam 10 godz. wg moich zapisów wyjezdzone,a mam teraz na karcie 8,musial zapomniec chyba,no nie wiem,ale np. raz mialam z innym i sie pytam ,ktora to moja godz. to on,ze 7,potem z tym mialam za jakis czas to ciagle jezdze i tez mi mówi,ze 7-to co,ja w miejscu stoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja bym się cieszyła, bo im więcej godzin wyjeździsz tym lepiej, a każda dodatkowa godzina to koszt ok 40zł więc nie ma co płakać :P wykorzystaj to, tak z 3h za friko a potem się dopominaj, żebyś wieki tego kursu nie robiła. Mój mi ostatnio wpisał godzinę mimo, że jeździłam 1,5 i cieszyłam się jak głupia, bo dostałam w prezencie `aż` 30 min :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baletnicaa1888888888
Ja sie bardzo ciesze ,tylko sie boje ,jak bede miala jazdy po tym miescie co bede zdawala ,a mi powiedza ,ze wyczerpalam juz wszystkie godziny bo jakos sie dolicza,tylko nie wiem czy sie da doliczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×