Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość booje sieee

Jutro ide na badania krwi.Boje się

Polecane posty

Gość booje sieee

igły bo tyle razy juz bylam kluta i tego że badania źle mi wyjda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ArTTR3
No zgadzam sie. Pobieranie krwi najbardziej boli, bo lepiej cos wstrzykiwać niż wysysać aaałaa. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddduu
ja tez jutro ide na badanie:D tylko ze oby robila to lekarka bo lkearz jest tam taki ze nie wie gdzie wbic igle i chodzi sie potem z siniakiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jaa, a ja uwielbiam jak mi krew z zyly pobieraja az se pojde po skierowanie zaraz jak wroce :D uwielbiam dentyste, pobieranie krwi itd ostatnio mi lekarka powiedziala, ze nie widziala nikogo, kto by sie tak cieszyl, ze na odczulanie idzie :classic_cool: (5 lat co miesiecznego klucia :D) wiem, jestem masochistka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam was kobiety ja sie boje strasznie rece mam tak mokre jakbym z wody wyjela slabo mi strasznie pozniej po pobieraniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wolno pic przed badaniem? bo kiedys mi ta co pobiera powiedziała ze malo piłam i leci słabo a lekarka ostatnio ze mam nic nie jesc i nie pic przed pobraniem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem słowik
Nikt tego nie lubi, można przeżyć.Miałam nieraz pobieraną krew, nie umarłam, przed drzwiami stał chłopiec blady jak płótno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfbhb
Pobieranie krwi do pikuś. Chwila, moment i po krzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonidka
U mnie to nie trwa chwilę. Najpierw mdleję, później wymiotuję, a następnie cały dzień dochodzę do siebie. Kiedy ktoś opowiada o zastrzykach, szczepieniach czy pobieraniu krwi, robię się blada i muszę usiąść, bo nogi mam jak z waty. To koszmarne uczucie dlatego panicznie się boję pobierania krwi. I chyba nie pójdę na badania, które zalecił mi lekarz, bo nie jestem w stanie przezwyciężyć strachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dramatyzuj! Ja miałem na rozluźnianie nogi zastrzyki w ścięgno arhillesa.I to się wkłówa po 7-9 zastrzyków. Tamto to dopiero boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×