zakochuje sie w babiarzu pomocy jak to powstrzymac!!!

no dobra mozna miec zdjecia fajnych ludzi w znajomych, nie przecze przeciez to zupelnie normalne, ludzie sa ladni i brzydcy i nie wiem czemu ktos mial sie z kims nie zadawac bo jest np ladny, problem w tym, ze on sadza nowo poznana dziewczyne przed kompem i prezentuje jej jakie ma laski w znajomych, wyszczegolniajac, te ktore mu sie podobaja:o

mogly mu wyleciec, ja tez czasem patrze na fajnych kolesi, ale po raz drugi powtarzam nie mowi sie taki rzeczy nowo poznanej dziewczynie z ktora sie spotyka!!!

on sadza nowo poznana dziewczyne przed kompem i prezentuje jej jakie ma laski w znajomych, wyszczegolniajac, te ktore mu sie podobaja ---> ale kretyn :O:O:O kopnij go w dupe tak mocno ze Cie zapamieta do konca swoich dni heheh:D:P:P:P

no wlasnie tylko jak go kopnac? teraz czuje ze mam na to sile i ze to zrobie, ale jak sie z nim spotkam to to juz nie jest takie latwe!

jak cie gosc juz teraz wkurza , to pomysl co bedzie dalej? ja tu tez wielkiej przyszlosci nie dostrzegam

dasz rade.... facet ma byc wpatrzony w Ciebie a nie w Ciebie i 1000 innych jesli tak nie jest mowisz "ciao babe" i odchodzisz uwierz mi jesli ja dalam rade to i TY umiesz:)

facet ktory jest wpatrzony we wlasna kobite , to facet o duzych zdolnosciach aktorskich , w naturze takie przypadki sie nie zdarzaja , niestety

ja nie chce zeby facet byl we mnie bezgranicznie wpatrzony, to naturalne ze sie zauwaza urode innych ludzi, no ale bez przesady, takie rzeczy na poczatku znajomosci nie sa normalne:o

moze cie tylko sprawdza, nie lubi zazdrosnic?

dla mnie ten facet jest dzieckiem i lepiej jak go zostawisz

pogadaj z nim otwarcie , powiedz facet wkurza mnie to co robisz z chlopami trza niestety jak z dziecmi :( jak sie wkurzy to kopnij go w dupe i juz :D

no bez przesady, chyba nie posuwalby sie az do takich krokow, facet po prostu jest dziwkarzem jakich malo. nie wiem co zrobic, tzn wiem, ale nie wiem jak sie na to zdobyc, zawsze myslalam ze jestem silna psychicznie a tu taki klops:o

mowilam mu to sie smieje i mowi, ze on to tak sobie gada, ze tylko ja sie licze, wiecie tanie chwyty. ze sie zmieni, nie wierze w takie bzdety i wiem, ze nic z tego nie bedzie. Moim problemem jest teraz to zeby sie zdobyc na zerwanie. Moglabym sobie walnac kielicha na odwage, ale po alkoholu wlacza mi sie lovelas wiec pewnie przyniesie to odwrotny skutek:o

czemu nie moglabys sie zdobyc? na szczera rozmowe nie potrafisz sie zdobyc? a szkoda, ja zawsze lubie wiedziec gdzie jestem , jak nie wiem to pytam

normalnie jakbym ja to napisała :O miałam ten sam problem, IDENTYCZNY - facet kobieciarz straszny, do tego kolega od kilku lat :O znałam go, wiedziałam jaki jest i też sobie pomyślałam "przynajmniej będe się dobrze bawić" miesiąc nie minął a ja już umieram z miłości do niego a on w tym czasie zdążył zbajerowac 3 następne panienki, w tym moją bliską koleżankę :(:( to jakaś masakra, uciekaj póki możesz, odetnij się, nabierz dystansu bo potem poparzysz się boleśnie :/

sex z ex hehehehehe najlepszy!

zdobylam sie na szczera rozmowe, to blagal zebym nie zrywala, ze sie zmieni, ze staje sie innym czlowiekiem, ale dupa z tego, nie staje sie, jest taki sam, tylko chyba ego nie pozwala mu na to zeby jakas dziewczyna z nim zerwala

i trzyma mnie dopoki sie waham, mam wrazenie ze on czeka az sie w nim zakocham i wtedy mnie kopnie w tylek

w takim razie musisz zaczac pracowac nad wlasnym poczuciem wartosci , to cie uchroni od wpadniecia w dolek

tak dokładnie było z moim :) też miałam wrażenie, że czekał aż się zakocham, mówił, że chce się zmienić i ma dość skakania z kwiatka na kwiatek, że marzy mu się dziewczyna, w której się maksymalnie zakocha i ona będzie dla niego wszystkim ... :O jak sobie przypomnę te gadki to wściekłość we mnie wzbiera, że byłam taka głupia i dałam się nabrać :O wszystkie to jego wyjątkowe, unikalne księżniczki, dla wszystkich chce się zmienić teraz te same teksty powtarza mojej koleżance, z którą sama go zapoznałam a ona na dodatek ma chłopaka, w dodatku zdarzy mu się iść na dziwki i otwarcie sie do tego przyznaje, przy wszystkich znajomych, przy mnie :O nie wiem jak mogłam byc taka głupia i wpaśc w to:O niech moja historia Cię czegoś nauczy... jak już teraz widzisz znaki to nie oszukuj się i powiedz sobie otwarcie - NIE WARTO

ale ja mam poczucie wlasnej wartosci, tylko do cholery jasnej nie potrafie z nim zerwac! tzn wydaje mi sie ze potrafie a jak on jest przy mnie, to nie umiem. On jest niesamowicie stanowczy, decyduje za nas dwoje. np, mowie mu ze nie wiem jak to z nami bedzie ze sie waham, ze przeszkadza mi jego zachowanie, to ze jest takim babiarzem itd, na to on ze tak nie jest, ze licze sie tylko ja, ze staje sie przy mnie innym czlowiekiem, odpowiadam mu ze mu nie wierze i ze dalej sie waham, a on "wahasz sie czy jestes pewna ze nie chcesz?" ja nie potrafie odpowiedziec ze jestem pewna i mowie ze sie waham, a on na to, ze w takim razie nie ma szans na to zeby pozwolil na rozstanie i ze na to nie pozwoli, skoro sie waham to mi udowodni, ze sie myle, no i tak mi udowadnia, a za chwile znowu jakas akcja i tak w kolko:o

hola , jak ci facet "nie pozwala" to faktycznie zmykaj poki czas!!!!!

babiarz:P http://pl.youtube.com/watch?v=k1XNuvTNdho

hahahahha uczepiliscie sie tego babiarza:P

jestem córką babiarza Tyle, że mój tata był 100 razy gorszy, z każdą sypiał, nie tyle się oglądał co żadnej nie mógl odpuscic, brał baby garściami nieraz wiele w tym samym czasie. Tak przez całe studia. Na ostatnim roku poznał dziewczynę, przechodziła ulicą, poszedł za nią. Po 3 miesiącach był ślub, póżniej urodziłam się ja. Nawet jego koledzy ostrzegali,żeby za niego nie wychodziła bo to kurwiarz, dziwkarz, cwaniak. Są szczęśliwym małżeństwem już 27 lat. Także, nigdy nie wiadomo co w takim babiarzu siedzi, może nie zawsze warto przekreślać na wstępie

no tak ale to sa naprawde sporadyczne przypadki, za duze ryzyko, ze ten sie jednak nie zmieni, nie mam ochoty na kolejnego dola

no a powiedzcie mi co zrobic z tymi wakacjami, jechac czy zebrac sie w sobie i jakos to odkrecic?

innego albo odkrecic i kopnac go i poderwac innego na miejscu

litijana, a skad ty wierz czy twoj tata byl wierny przez te 27lat? Na czole tego wypisane nie ma.

*wiesz