Milosc to zgoda 2 osob na wspolne zycie, SYMBIOZA

oczka - ni wiem co zrobicie :P ja zyje dalej tylko troche powinnam odchorowac swoje. Pierolic moze i pierole ale jak mi zle to czesto bezsensu pisze:P

ale zemu ci zle, nie jestes szczesliwa?

szczesliwosc pojecie wzglede, jestem raczej pogodnym czlowiekiem a ostatnimi czasy mam poprostu zlamane serce i tyle. przejdzie..jak wszytsko . :) dobra dusza z Ciebie

ah droga prawdaz, ja jestem taka samotna :(

oczka jakie masz pomysly na zabicie glodu emocjonalnego ?

znalazlam te kafeterie...chyba to bedzie moj nowy sposob na nude...mam faceta, a jestem taka samotna. ostatnio nam sie pokickalo:(

Jak daleko On jest od Ciebie? Kafe nie jest taka zla jak niektorzy sadza (ci w stylu "na kafe siedza nieudacznicy":P)

kafe jest do dupy chyba że chce się spędzić miło czas i się wyluzować :P

prawdaz- gdzies z ponad godziny jazdy autobusem przez miasato... tak bym chciala pojechac, ale skonczylam sie narrzucac i sie prosic...szkoda :(

wiec jednak nie jest taka do dupy :P Wiadomo -lepszy czas to do zywych, dol -Kafe;) ( serio pomaga:P)

prawdaz to u mnie inaczej jak coś to do żywych jak nuda i leń na cokolwiek to na kafe :P

Oczka - eh moja kumpela ostatnio mi powiedziala, ze jak zaczela wychodzic z kumpelami i wogole troche zlewac swojego faceta (do ktorego leciala po 5 min od jego telefonu) on zaczal sie bardziej starac. Cos w tym jest , moze i Ty znajdz sobie sposob na wypelnianie luki czasowej (procz kafe:P) to inaczej podejdziesz i do swojego zwiazku i do siebie?

prawdaz- ale powiedz, co mam sobie znalezc, ja nie mam znajomych...pisalam ci, ze samotna jestem...

oczka to znajdź znajomych albo chociaż jakieś zainteresowania

oczka czym sie interesujesz?

nie wiem czym, przykro mi to pisac, ale chyba niczym, nie mam zainteresowan jakos tak scisle okreslonych...a ty czym prawdaz?

jak bylas dzieckiem co lubilam robic? Ja sztuka, psychologia, filozofia troche sportu podrozowanie ksiazki. Naprawde jest mnostwo wciagajacych dziedzin.

ja nie wiem co, chyba nic;/

oczka dziweczyno to ty się najpierw weź za siebie bo życie ucieka

Abyss Whisper- no ale co masz na mysli?

oczka nie da się żyć facetem/kobietą (partnerem) jak nie masz własnych zainteresowań to już jest duży problem. Pomijam inne sprawy ale w samym zwiazku stajesz się bluszczem i facet może w pewnym momencie mieć dość

no wlasnie, obawiam sie ze wlasnie w takim punkcie jestem. ale Abyss Whisper, powiedz co mam zrobic, jesli nie mam zadnych znajomych, zainteresowan, nic?? jak zaczac od poczatku?

oczka jakoś nie wierzę żeby kompletnie nic cię nie interesowało i nie kręciło zastanów się nad tym co sprawia ci przyjemność

lubie wykonywac makijaze, ale to dosyc kosztowne, bo nikt nie chce byc malowany badziewiami jesli ma za to placic;/ chcialabym byc zawodowa makijazystka...

no to już masz jakiś punkt odniesienia nikt nie mowił że będzie lekko o tanio nie wspominamy:P

proponuje isc na kurs makijazu. to dosc oplacale a jesli Cie to kreci to tymbardziej wez sie do roboty. uzbieraj wpierw na kurs i sie szkol

prawdaz-ja juz jestem po kursie, ale nie stac mnie na firmowe specjalne kosmetyki....

to zawsze możesz się zatrudnić w jakimś salonie czy gdzie tam się takie rzeczy robi

Abyss Whisper-nie mam zadnego doswiadczenia;/

Eh okresl swoje cele .... bo narazie na nasze propozycje mowisz "nie" :(