jakich kobiet boja sie mezczyzni

DENN_______> pisz do kogo adresujesz wypowiedz bo sie mozna pogubic zdajesz sobie wogole sprawe jak cięzko dostac sie na studia na kierunku kosmetologia,jmasz pojęcie ze ten kierunek to podkategoria studiów medycznych gdzie wssystkie przedmioty to cała anatomia fizjologia ,jak na medycynie,jestes świadom ile trzeb włozyc pracy by dostac sie na ten kierunek przy 600 chetnych nie,więc zamilcz

dramat i masakra - bardzo sluszna uwaga. Dziekuje :) . Powiedz o tym cos wiecej - jak wyglada rozmowa z "prawdziwa" dziewczyna, taka ktora nie rozmawia z toba jak mezczyzna?

że ty kawiarrka jesteś zbyt pewna siebie, wydaje ci się, że jesteś PONAD wszystkich. Może tego nie mówisz, ale z twojej postawy bije coś takiego...

Jest coś takiego,dziewczyna inteligentna kojarzy się od razu z książkami i nudą,ale czemu, tak jest nie wiem.To samo tyczy się facetów,którzy są tak postrzegani przez dziewczyny.

My sie nie boimy,a natomiast nie lubimy pewnego typu kobiet.Takich wlasnie ,jak niektore z was ktore tu pisza,ktore maja o sobie wieeelkie mniemanie.Naczytaly sie bzdur o tym,jaki to facet to slaby twor i wyglaszaja te swoje komunaly.Mimo ze zycie pokazuje wam calkiem cos odwrotnego,takie kobiety wierza uparcie w te feministyczne brednie.Takich kobiet nie lubimy,a nie sie -"boimy"-jak wam wmawiaja feministki.To jest spora roznica.

Marchewka, Litości! To ty uważasz, ze jak człowiek doktorat robi, to tylko Mozarta słucha? Zapewniam cię, że to są najnormalniejsi ludzie na świecie. Chodzą na imprezy i tańczą przy muzyce jak najbardziej rozrywkowej. Piją drinki i się wygłupiają. I nie czytają tylko wzniosłych eposów, czasami coś bardziej przyziemnego też się trafi. Ale że takie są stereotypy, to juz nic nie poradzę.

Allah, A jakie lubicie? Może nas oświecisz?

Jasne,że tak.Ktoś sobie ubzdurał,że jak ktoś robi doktorat to już nudziarz.

atrakcyjna buźka* praktycznie Twoje wypowiedź zawiera się wmojej....bo cos nie wypada, bo to bo tamto.Gdybyś ze mną rozmawiała, to prosze bardzo, gdybym znał temat chętnie bym pociągnął, jakbym nie znał, wysłuchał do końca...bo mnei nie boli jak ktoś wie, tylko jak ktoś wie i zachowuje się jakby był jedynym na świecie. Tylko ,że jakby ktoś mnie spytał potem, słuchaj jak ci się ta laska podoba...to bym powiedział ,że "sympatyczna"...bo właśnie narzucanie sobie samemu kanonu rozmwy prowadzi do tego ,że albo się pieprzy 3po3 albo kończy się na dywagacach filozoficznych...a gdzie tu facet a gdzie kobieta...skończyli wino i poszli do domu...i tyle się widzieli..oboje sympatyczni, piękni i inteligentnii:P

a ja wlasnie ostatanio poznalam chlopaka, bo nie jest to mezczyzna:P, ktory ma dziewczyne i skarzyl mi sie, ze nie moze znia porozmawiac o takich bardziej zyciowych sprawach, takich wlasnie ciekawostkach, czy o tak o egzystencji..no nie bede nakreslala dokladnie tematu, wiecie co mam na mysli. mowil, ze ile moze byc fizycznosci czy gadania o glupotach? brakujemu tego. szoke:D

w jakim sensie ten strach ma być.. no wiele kobiet nosi w sobie AIDS .. to strach.. :o:P

Dramat i masakra, to może podsuniesz kilka fajnych tematów dopowiednich na randki. Takich niezbyt inteligentnych, żeby nikogo nie zrazić i takich trochę bardziej inteligentnych zarazem, zeby nie wyjść na idiotkę.

atrakcyjna buźka* -->nie:) nie sadze tak, ale mysle, ze jest taki stereotyp, ze ten ktos nie bedzie potrafil rozmawiac normalnie, tylko sie bedzie wymadrzal. :)

Są również takie osoby,które podczas rozmowy wychwalają swoją osobę,bo są dobre w jakiejś dziedzinie lub na czyś dobrze się znają.Ciebie to nie interesuje i,tak też mówisz,ale ta osoba niestety tego nie rozumie i stara się błyszczeć,bo ma inne,np.zainteresowania od Ciebie.

Kiedy mialem 14 lat mialem nadzieje, ze kiedys bede mial dziewczyne. Kiedy mialem 16, mialem dziewczyne, ale byla beznamietna. Wiec zdecydowalem, ze potrzebuje dziewczyny z uczuciami. Jak mialem 18 lat spotykalem sie z dziewczyna, ktora byla bardzo namietna. Jednak byla zbyt uczuciowa, o wszysko plakala, latwo sie denerwowala. Ciagle grozila samobojstwem. Postanowilem, ze musze znalezc jakas "stabilna" dziewczyne. Jak doszlo do 25 znalazlem dziewczyne stateczna, ale bylo to strasznie nudne, wszystko mozna bylo przewidziec, nie cieszyla sie z zycia. Zycie stalo sie przygnebiajace. Trzeba bylo znalezc dziewczyne z ktora mozna byloby przezyc cos podniecajacego. W wieku 28 lat znalazlem ekscytujaca dziewczyne, ale nie moglem za nia nadazyc. Wciaz sie spieszyla, nigdzie nie zagrzala miejsca. Ciagle z kims flirtowala. Z poczatku bylo zabawnie i ciekawie. Ale byl to zwiazek bez przyszlosci. Wiec postanowilem znalezc dziewczyne z ambicjami. Kiedy juz mialem 31 lat spotkalem madra, ambitna dziewczyne stojaca twardo na ziemi Ozenilem sie z nia. Ale niestety byla tak ambitna, ze sie ze mna rozwiodla i zabrala wszystko co mialem. Teraz mam 40 lat i szukam dziewczyny z duzymi cyckami. }

ojej! strasznie wam dziekuje :) jakos mi sie to wszystko coraz bardziej w glowie uklada. Wiec wydaje mi sie, ze faktycznie moge byc zbyt pewna siebie (ale naprawde nie zadufana, a poczucie, ze jestem ponad innych jest mi bardzo bardzo dalekie). Czyli tak- kobieta pewna siebie zniecheca facetow? Druga kwestia, ze nie jestem pewna czy potrafie rozmawiac jak taka prawdziwa dziewczyna bo wychowalam sie u boku brata i to mnie troche spaczylo :) ... no ale nie bede w stanie zmienic tego, w jaki sposob i o czym rozmawiam bo musialabym zmienic cala siebie.

denn nie odp na moje pytanie?

Nie odpisałem,ponieważ milczę.:)Są osoby,które się tym interesują,ale są i te, które chcą się zaczepić.Chodziło mi o te mniej ambitne.Bez urazy.:))

faceci jaki dziewczyna musi miec charakter jesli jest juz super łądna i ma boskie ciało? serio pytam

Ja bym chciała się dowiedzieć, co to znaczy kobiece tematy. Żeby nie być spłaszczoną:)

Właśnie, przyłączam się, jaki charakter musi miec dziewczyna. Prosimy o konkrety!

denn-----> tak myslałam ze nie zdajesz sobie sprawy jak jest cięzko,jestem na II roku więc wiem o czym pisze i zapewniam te co myslaly ze beda robiły to paznokcie i chodzily codziennie na impreze juz dawno wyleciały:)

Myślę, że faceci też boją się kobiet silnych ... Widzę po koleżance ... Wszędzie jej pełno .. kilka fakultetów .. zaangażowana politycznie ... pisuje w prasie .. itd. .. Hmm ... ale faceci boją się jej .. teraz jak ją "hamuję" ... to jeden jest prawie w sieci ... :D Ja natomiast nieźle wykształcona, ale postrzelona, roztargniona, dziecinna .. Faceci szaleją... każdy chce się mną zaopiekować :D

atrakcyjna buźka* chyba masz umysł analityczny spotykam problem,poznaję problem, rozwiązuję problem, nie ma problemu..napotykam następny ja Tobie nie odpowiem na tak postawione pytanie, bo to by oznaczało "złota radę" lek na całe zło i 100% sukces w randce dla obu płci. Jak się nie myłsi, jak się trochę wypiło, to co wpada do głowy idzie na język...a inteligencja ma być przetwornikiem nawet najbardziej abstrakcyjnego tematu do ubrania go w formę ,żartu, uwagi, czy nawet zrobienia z siebie błazna. Tam nie ma następowac proces analityczny i filtrujący to nie, bo tamto też nie, a jak z tej strony, to tez nie....zaczyna się zawsze od tego co na rzeczy, są wakacje, to gdzie byłem, a ja byłam tam i widziałam murzyna....a murzyni to to to sramto....i powstaje łańcuch jak w głuchym telefonie..zaczynało się ,że ja jestem kolezanką aśki z liceum a skończyło się na tym ,że np ja się bawłiełm lalkami barbi:P

Mnie osobiście od takiej dziewczyny odpycha egoizm,w końcu po,co ja jej jestem potrzebny?haha

spokojnie, badz soba. znam chlopczce, gada jak facet i ma faceta. znam cicha, za ktora uganiaja sie.znam rozwrzeszcana, za ktora tez sie uganiaja.to wszystko zalezy. ja spotkalam takiego, ktory gadal tylko o sobie, jednak widze w nim takie cechy, ktore pociagaja mnie nieziemsko i ciagnie mnie d niego, chcoiaz-chyba-jestemy z dwoch roznych swiatow, ale co zrobic?:P jakby kobieta sie spodobala facetowi, nawet pomimo pewnych wad, ktore sa widoczne juz na 1 spotkaniu, mysle,z e intersowalby sie nia dalej. z reszta, co ja wiem o zyciu?;p

Nie chciałem Cię urazić,chodziło mi o ten gorszy typ:)

a w kwestii dramatu i masakry i apetycznej buzki - gdy poznaje druga osobe (nie tylko faceta) duzo czasu poswiecam na sluchaniu go, nie nazucam tematow, podchwytuje te, ktore wyjda od drugiej osoby. A odnosnie tego o czym gadac z facetem w czasie pierwszej randki wydaje mi sie ze ta zasada jest bardzo przydatna - pozwolic mu mowic i odpowiadac na jego pytania (bo bedzie go to interesowalo)... oczywiscie jezeli nas tez to interesuje ;)

haha.... przepraszam za lapsus atrakcyjnej buzki

Kawiarrrka, prawdą jest, że facet z niższym wykształceniem od Ciebie, może mieć wątpliwości co do związku z Tobą, wiesz, Faceci nie lubią mądrzejszych babek, to oni wolą tłumaczyć swym kobietą o co chodzi w świecie, a nie na odwrót. Staraj się szukać ludzi z podobnym wykształceniem, na pewno kogoś znajdziesz i stworzysz szczęśliwy związek. Pewność siebie nie jest wadą, więc nie zmieniaj tego! To Twój atut!