jakich kobiet boja sie mezczyzni

Najważniejsze jest słuchać.Na pierwszej randce, raczej oszczędnie z mówieniem o planach na przyszłość,a skupić się na drugiej osobie.Chyba tak jest najlepiej,co?

Dramat i masakra, Wiesz ja ci powiem, ze jestem jakaś chora chyba...na umyśle. Bo wakacje wakacjami ok., ale jak zejdę na tematy "a murzyni to a murzyni tamto", albo "a ja się bawiłam lalkami barbie", to później mam straszny niesmak po tej rozmowie. Że gadałam o takich głupotach, których nikogo nie interesują i zrobiłam z siebie pustą idiotkę.

No dobra-przede wszystkim skromnosc.Oczywiscie nie do przesady.Po drugie-dziewczyna nie moze byc glupia.zastrzegam sie od razu,ze glupota,czy madrosc maja niewiele wspolnego z iloscia doktoratow.Sam znam doktorow idiotow.Wyksztalcenie podstawowe-odpada.Niestety.Choc sa wyjatki-nie przecze,ale ja raczej nie znosze tlumaczyc komus elementarza.Musi byc partnerka.Czyli kobieta inteligentna.Taka,zebym nie musial sie zastanawiac nad tym,czy ona rozumie o czym do niej mowie.Nie chodzi o to ,ze ja niby czuje sie madry.Chodzi o dobre porozumienie,bo tylko to ma sens.To daje jakies widoki na rozwoj zwiazku w kierunku milosci.Musi byc atrakcyjna i dbac o siebie.To chyba wszystko. Acha.Nie znosze ludzi cytujacych co tam przeczytali w prasie.To mnie doprowadza do rozpaczy.Swiadczy o niezbyt bujnych horyzontach.

Taka,która potrafi się zachować w towarzystwie,a nawet zaimponować.:)

Allah! Jesteś wielki! Przekonałeś mnie, że jestem kobietą idealną:)

zaimponować czym?

Denn - (jezeli mozna spytac) - ale czy jest teraz w Twoim zyciu kobieta, ktora Ci sie podoba i z jakiegos powodu nie probujesz z nia byc, czy tez po prostu w tej chwili psychiczna posucha i nikt Ci sie nie podoba?

Jeśli temat jest o inteligencji,więc inteligencją,wdziękiem,swoją mocną stroną.

Nie spotkałem kobiety,która jest dla mnie odpowiednia,która mi się podoba,z którą się dogadam.Niestety,jeszcze czekam...

no tak Denn, więc jak to się ma ze słuchaniem, napisałeś, że najważniejsze jest słuchać (w domyśle Twoich wynurzeń). Trochę się motasz Denn.

Odnośninie Kawiarki Co do słuchania, zgadzam się. Zawsze bardziej słucham niż mówię, bo przynajmniej unikam później nieprzyjemnego uczucia, ze powiedziałam za dużo, albo nie tak jak chciałam. Ale, trzeba wypośrodkować, bo jeśli mało się mówi, to skutek odwrotny. Jesli chodzi o Lukrecję Zgadzam się, męzczyzna gorzej wykształcony będzie się bał kobiety lepiej wykształconej. Może ją nawet uważać za zarozumiałą. Facet lubi miec partnerkę ciut gorszą od siebie, bo w końcu to on ma być silną płcią. Zauważyłam, że jak tylko zaczęłam obracać sie więcej w środowisku ludzi o takim samym wykształceniu jak ja, moje powodzenie od razu wzrosło.

a jak bys spotkal kogos, kto moglby ewentualnie okazac sie taka kobieta, to bys przejal inicjatywe?

no właśnie, nie znalazłeś Denn bo sam nie wiesz, czy chcesz milczącej, słuchającej czy błyskotliwej kobiety. Życzę powodzenia!

Słuchając drugiej osoby,wiesz,co ją interesuje i łatwo jest znaleźć wspólny temat.

no właśnie i tu jest pies pogrzebany:P bo widzisz, ja podałem jakies tam pierdoły co mi wpadły do głowy na czas pisania a Ty rozebrałaś to na części i złożyłas do kupy ,że Ty nie możesz. Sama pomyśl, co komu po rozmowie , gdzie wymienili się opiniamii z prasy, wiedzą, która teraz można znaleźć za jednym kliknięciem....już nei chodzi o tych murzynów czy lalki barbi, jak chcę zrobić z siebie idiotę ku uciesze gawiedzi to to robię, bo mnie to nie boli, jak ktoś mnie spyta, o pomoc o zdanie to tez to zrobię na tyle na ile będe potrafił...ale nie zakładam z góry ,że NIE...a rozmowa, rozmową, ma swoje wzloty i upadki, to nie debata przedwyborcza gdzie wszystko jest okraszone słowem :merytorycznie"...i podkreślę,że nie chodzi o zniżanie się do poziomu, tylko bawienie się nim w ramach potrzeb.

Pewnie,że tak,czekam na znak:))

LU-krecja skompletuj to, co napisałaś i będziesz wiedziała.

atrakcyjna buźko no właśnie to działa w dwie strony, i tu nasuwa się pytanie czy kawiarrrka, która zrobiła doktorat chciałaby faceta z niższym wykształceniem tak naprawdę? Myślę, że my kobiety też wolimy by facet jednak był lepiej wykształcony.

Dlatego jest tak ciężko znaleźć,bo gorzej wykształcony,a to młodszy etc.

denn kocham cie

ciezka sprawa.. no ja raczej mam wokol siebie ludzi, ktorzy pokonczyli studia. Szczerze mowiac nie do konca sie zgadzam z klasyfikacja wedlug wyksztalcenia, mam znajomych z przeroznych szczebelkow edukacyjnych... nie zmienia faktu ze nikt mnie nie kocha :) . O kurcze, moze powinnam czesciej sie z domu ruszac ale meczy mnie poznawanie na sile nowych ludzi..

Już mnie ktoś pokochał.haha Nic na siłę.

kawiarrrka niewiem cz to dobrze czy zle ,ale jestes bardzo podobna do mnie,kurcze mamy takie same poglady a mi sie to rzadko zdarza:) zycze Ci jak najlepiej hihi

Denn (i inni panowie) - a czym jest taki ZNAK, ktory daje kobieta?

Dramat i masakra, Są ludzie z którymi rozmowa po prostu płynie. Rozmawia się z nimi lekko łatwo i przyjemnie i zawsze jest 1000 tematów, od murzynów, po czarne dziury. I z takimi osobami nie czuję się skrępowana, że gdałam z nimi o czymś zbyt inteligentnym i zanudziłam ich na śmierć i wyszłam przy tym na dziwaczkę niedostosowaną społecznie, czy że pogadałam o najsmaczniejszych gatunkach piwa i wyszłam na ćwierćinteligentkę. Po prostu trzeba znaleźć odpowiedniego rozmówcę. Z mojej strony nie ma problemu z rozmową bo mam bardzo szerokie zainteresowania i jakąś tam wiedzę wiedzę na właściwie każdy temat, a poza tym, potrafię tez rozmawiać o bzdurach. Problem często leży w mężczyźnie. Bo mężczyźni często ograniczają swoje zainteresowanie do sportu i muzyki (sport= mecz w telewizji, muzyka= płyta Dody raz na miesiąc) i nie ma o czym z nimi rozmawiać.

denn to nie jest na siłe,mówie prawde.Masz swoja fotka albo konto na nk?

kawiarrrka Nic na siłę,ale częstsze wychodzenie z domu to jest jakieś wyjście.Z mojej strony takie kroki już zostały podjęte:))

tio jesst ..no ja tez nie wiem.. zle to to raczej nie jest :) . I pozdrawiam!

Kawiarrrka a podejdź do tego inaczej, umów się z koleżanką, zupełnie nie z myślą, ze idziesz kogoś poznać, dobrze się baw po prostu, a na pewno kogoś poznasz! Jeśli chodzi o klasyfikację wg wykształcenia, to prawda, nie obowiązuję to wszędzie, zawsze, w każdym związku, sama napisałaś, że jednak obracasz się w towarzystwie ludzi wykształconych i pewnie takiegoż partnera chciałabyś poznać, choć pewności nie mam;)

Wystarczy mi,że dziewczyna patrzy na mnie i się uśmiecha.Jest to już znak:)