Pierwsza miłość i zażalenia do całęgo świata.

o matko mialo byc rzadko....uwsteczniam sie ;)

tak czy inaczej przemysl wszystko w miare racjonalnie....jesli kochasz to wspieraj i pomagaj nawet jako przyjaciel i czekaj az sie odmieni na tyle zebyscie mgli byc razem....

Może faktycznie nikt mi recepty na to nie przepisze ale przynajmniej dobrze mi sie zrobiło gdy o tym napisałem.Miłość jest najważniejsza w życiu człowieka i niezależnie od sytuacji postanowie co będzie najlepsze.Może i to jest przejściowe w co szczerze wątpie i wiem że bedzie jeszcze lepiej dlatego jestem pełen nadziei i będę się tego trzymał.

powodzenia :)

a dlaczego miałbyś jechać do niej dopiero za rok? przeciez po drodze są różne święta, ferie itp :) napewno spotkacie się wcześniej :) powodzenia

a poza tym 170 km to nie aż tak dużo - pewnie jakieś 2 godz pociągiem. zatem wsiadasz w piątek wieczorem i jestes u niej cały weekend - wracasz dopiero w niedzielę wieczorem :) nie łam się - będzie dobrze :)

jest z chłopakiem ok.4 lata- dzieli ich ponad 300 km. Ona w podobnym wieku do ciebie, on troche starszy:P