mam pytanko

czego powinno sie unikac karmiac piersia? Chodzi mi o jedzenie. Moj maly dostal dzis jakiejs nieduzej wysypki pod szyja i nie wiem czy to nie jest uczulenie na cos??

uuu... troche tego jest... chyba latwiej wymienic co mozna jesc niz czego nie mozna... ale jak mowi alergolog nasza to uczulenie mozna miec na wszystko... a jestes pewna ze to uczulenie??? moze to zwyczajnie potowki???

hmmm.... no nie wiem. Ajak wygladaja potowki? synus ma 10 dni, to moga byc potowki? i gdzie one wystepuja najczesciej?czy sie roznia od uczulenia...????????????

heh jak ma 10 dni to rownie dobrze moze to byc tradzik niemowlecy... a ten to juz bardzo latwo z alergia pomylic...

potowki to sa takie czerwone krostki a robia sie tam gdzie sie najwiecej poci czyli we wszelkich faldach (np. jak u ciebie pod broda i na szyi), na karku, pod pachami, w pachwinach... niektore potowki maja takie biale czubki... tradzik niemowlecy natomiast moze byc na calym ciele i najczesciej sa to takie male krosteczki ktore bledna kiedy dziecko spi a robia sie zywo czerwone kiedy dziecko jest aktywne...

no dobra. to znaczy czym rozroznic ten tradzik od uczulenia i od potowek??? no to co to w koncu moze byc????do lekarza mam dopiero w srode

Dziecko do 3 miesiąca życia będzie miało jeszcze dużo różnych wyprysków bo jego skóra przygotowuje się do naszego klimatu i środowiska (wody, powietrza itd.) Potówki to takie czerwone krosteczki z malutkimi białymi końcówkami (ale nie do wyciskania!) Zwykle występują na dekolcie, szyjce i pleckach jak za ciepło ubierasz dziecko (pamiętaj, że przegrzewanie dziecka jest gorsze niż jakby mu było lekko za zimno). Jeśli chodzi o uczulenie to dziecko może dostać je na wszystko bo każdy każdy człowiek ma swój organizm i nie wiadomo co tam się kryje (zwykle takie rzeczy wykrywa się metodą prób i błędów). A może nie być na nic uczulony. Ale martwić to się można wtedy kiedy zamiast krosteczek będą jakieś plamy na całym ciałku, kaszelek, a w ciężkim przypadku duszności i takie tam. A co do jedzenia to nie przesadzaj z cytrusami, kawą, herbatą czarną, napojami gazowanymi, smażonymi rzeczami, czekoladą. Jest tego więcej, ale to bardziej chodzi nie o uczulenie a o to, żeby dzidzi nie bolał brzuszek.

potowki to takie krostki z bialymi czubkami... tradzik jest wtedy kiedy sa male krostki czerwone... jak dziecko jest aktywne to wtedy sa czerwone a jak spi to bledna... poza tym na dworze tez bledna, wzmagaja sie np. na tym policzku na ktorym dziecko spi lub jak jest bardzo cieplo... jak juz wykluczysz i to i to to pewnie jednak alergia...

hmmm... no dzieki, jutro sie bardziej przyjrze tym krostkom bo dzis to juz za pozno. Ale dzieki wam

Powiem Wam, że ja nie znoszę jak się ciągle mówi o alergii. Dzieci nie dostają tak szybko alergii - rany nie przesadzajcie. Ja mojemu dziecku prawie co tydzień podaję nową rzecz (jak miał 2 miesiące to już dostawał po kilka gram wszystkiego) i zawsze jakieś tam krosteczki występowały ale nie robiłam paniki i nigdy nie był na nic uczulony i nie miał żadnej alergii! Mam wrażenie, że w większości to matki wymyślają sobie na siłę te alergie.

no mam nadzieje ze to nie alergia. Moja pierwsza corcia miala skaze bialkowa ok 3 miesiaca, ale przeszlo jej niedlugo potem. I wygladalo calkiem inaczej. Jednak mimo wszystko wolalam sie upewnic u was