Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja tam mam niestety....

cholera,kupilam buty i maja inne numery,a w sklepie

Polecane posty

Gość ja tam mam niestety....

poszlam kupic klapki.przymierzylam tylko 1,byl dobry wiec wzielam,w domu wyjmuje i okazalo sie ze ten drugi jest 2 nr za maly!!! poszlam do sklepu a te baby do mnie ze widzialam co biore i oni nie maja tego nr dobrego,i jeszcze powiedzialy ze szkoda ze wiekszy nr sie nie trafil bo lepiej wiekszy niz mniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jestem
heheeh ja raz tez tak mialam,poszlam i mi dali to co trzeba bo po prostu ktos zle schowal do pudelek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka
musza ci wymienic ja pracuje w sklepie z butami i to jest obowiazek sprzedawcy sprawdzic buty przed sprzedaniem czy sa 2 takie same. Idz tam i wez telefon do kierownika sklepu czy szefa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hobby byle nie nudne
nie wymieniły Ci????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz pismo reklamacyjne, nie mają prawa Ci go nie przyjać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crumble66
no cóż, jak się kupuje buty to trzeba mierzyć oba, bo prawy but ma to do siebie że jest non stop przymirzeany i się rozciąga. wg mnie sama jesteś sobie winna, ale te baby se sklepu to głupie jakieś bo powinny jakoś zaradzić, a masz gwarancje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam mam niestety....
dzieki,to lece jeszcze raz,jakies siksy glupie praktykantki chyba bo wiem ze tak nie mozna,pojde i chociaz zapytam kiedy kierownik bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hobby byle nie nudne
nie pisałabym zadnego pisma, od razu do kierownika wal, musza Ci wymienic na miejscu. Bedziesz na decyzje czekac do jesieni, a buty beda lezec w szafie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam mam niestety....
no paragon mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie pytaj tylko opier* jak należy te pannice i domagaj się wymiany butów lub zwrotu pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka
autorce nie chodzi o to ze prawy jest wiekszy od lewego bo przymierzany tylko o to ze sa 2 rozne rozmiary mam nadzieje ze to zalatwisz:) daj znac jak poszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka
wiii -- masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz i pogadaj,musza wymienic i juz.ja nie cierpie skladac reklamacji. kuipilam buty,po tygodniu wygladaly jak stare buciory,reklamacje uznali,kazali wybrac inne buty w tej cenie,wybralam,dlugo sie zastanawialam,ogladalam z kazdej str zeby sprawdzic czy sa w miare solidne,i minely 2 tyg i to samo,chyba jakis felerny producent,ale juz nie oddalam do reklamacji bo pomysleliby ze specjalnie cos zrobilam,ja tak nie umiem sie kłócic o swoje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka
helena -- moglas oddac jeszcze raz i zazadac zwrotu gotówki. Zawsze jest albo naprawa albo zwrot gotowki. Ja bym je jeszcze oddala na twoim miejscu jesli masz paragon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam mam niestety....
bylam tam.te dziewuchy mowily ze kierownika nie ma i nie bedzie,ale sie uparlam i poczekalam,doslownie lazilam po sklepie z godzine az jakis facet wylazl z zaplecza i spytal o co chodzi.i powiedzialam,bo sie pkazalo ze to kierownik.byl bardzo niezadowolony na te dziewczyny,zwlaszcza jak mowilam ze powiedzialy ze go nie bedzie i nie ma,okazalo sie ze znalalz sie but bo bylo wlasnie pomyslone w pudelkach a im sie nie chcialo szukac,wymienil mi,przeprosil i powiedzial do nich ze wyciagnie konsekwencje.pewnie to oleje ale wazne ze byta wymienil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arbuzowa pestka no niestety paragonu nie mam,bo oni chyba zapomnieli mi go wogole oddac po tej reklamacji! fajnie ze autorce sie udalo, dla mnie reklamacje naprawde okropne sa,w 1 sklepie mojej mamie nie chcieli ani innych butow dac,ani kasy,jak zrobila awanture to na odwal zgodzili saie zeby wybrala inne,ale komentowali na caly sklep ze tak nie mozna itp.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zawsze boje sie isc do reklamacji bo nie wiem czy nie powiedza ze wada w bucie zostala zrobiona przeze mnie,albo ze taka wada nie podlega reklamacji.np ostatnio japonek mi sie rozwalil,ten pasek miedzy palcami sie wyrwal,najpierw sie rozciagnal a potem pekl po prostu,w drugim bucie bylo ok.nie poszlam do reklamacji,bo pewnie by olali,a nawet paragonu nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×