Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chorobaaa

Czy ja muszę na to patrzeć?

Polecane posty

Gość chorobaaa

Wczoraj przysnęło mi się po obiadku, w tym samym pokoju, przy komputrze siedziało moje szczęście... po chwili budzę się, a tu na ekranie komputera leci sobie porno, a mój piękny sobie w najlepsze... hmmm no wiecie :| Normalnie mam jakiś uraz po wczoraj... naprawdę nie jestem pruderyjna i wiem, że on tak czasem ma i mi się w sumie też przytrafi i generalnie to razem lubimy sobie pornolki oglądać... ale ta sytuacja (nie wiem dlaczego) dobiła i teraz co na niego spojrzę, to mi się przypomina i aż mnie otrząsa i płakać mi się chce :( Mówiłam mu, że mógł chociaż wyjść z pokoju żebym nie musiała na to patrzeć... chociaż jesteśmy naprawdę otwartą parą i żadnych wstydliwych ani tabu tematów nie ma, to to już mi się wydaje grubym przegięciem :| Ja się po tym czuje okropnie, nie wiem czy to jakieś poczucie odrzucenia, czy obrzydzenia... nawet mi się do niego przytulić nie chce :( Myślicie, że przesadzam? Bo on uważa, że to nic strasznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi bylo przyrko jak zobaczylam jak moj facet to robi sam:( bardzo zle mi sie zrobilo ze on to robi sam pomyslaam,ze ja go nie zaspokajam ale tak jest facet po prostu musi sobie ulzyc wtedy kiedy ma na to ochote moze to przykre ale prawdziwe ja zareagowalam dokladnie tak samo jak ty lae to nic nie zmieni taka jest rzeczywistosc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi bylo przyrko jak zobaczylam jak moj facet to robi sam:( bardzo zle mi sie zrobilo ze on to robi sam pomyslaam,ze ja go nie zaspokajam ale tak jest facet po prostu musi sobie ulzyc wtedy kiedy ma na to ochote moze to przykre ale prawdziwe ja zareagowalam dokladnie tak samo jak ty lae to nic nie zmieni taka jest rzeczywistosc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgorzkniały małżonek
Coś mi się wydaje, że gdyby mąż zamiast robić "hmmn no wiecie" przerwał Twój poobiedni sen i próbowałby rozładować się w sposób naturalny, to dopiero byłaby awantura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miłości nie W.O.L.N.O
być zaborczym - zadanie do przećwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorobaaa
Ale nie o to chodzi, że on to robi sam... wiem, że to normalny, zdrowy, męski odruch :P (przynajmniej w odpowiednich dawkach) Też się czasem masturbuję i nie widzę w tym niczego złego. Rozmawiamy o tym czasem i bywa, że tak sobie "pomagamy", kiedy się kochamy... Okropne jest to, że robił to metr ode mnie i bez mojego udziału i w ogóle jakby mnie tam nie było :| Jak sobie siedzi sam w domu, czy chociaż w pokoju albo pod przysznicem, to niech sobie robi co chce... byle później nie nawalał w sypialni :P Otwartość otwartościa, ale chyba powinny być jakieś granice, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorobaaa
A po poobiedniej drzemce zawsze mam największą ochotę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oblech
Ciesz się, że nie próbował tego zrobić po cichaczu. Obudziłabyś się z bolącą doopą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorobaaa
haha :| no bardzo zabawne sam pewnie anale tylko w internecie widziałeś... i resztę pewnie też :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oblech
Cholera, wydało się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorobaaa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×