MAMA MNIE PRZYŁAPAŁA POMOCY

mam 17 lat, moj chłopak 18, współżyjemy , moja mama o tym wiedziała, nie była zadowolona, ale wiedziała. Teraz wróciła do domu w my rozebrani , nie zdazyilsmy sie ubrac do konca. Wkurzona jest jak nie wiem, kazała mu wyj,sć a mi sprzatac całe mieszkanie co mam na to poradzić.? Gdzie mamy to robić ? ukrywać sie? cała sie trzęse, co za zycie. jestem z nim 3 lata

co mam jej powiedzieć:(

ale wstyd .z drugiej strony dlaczego sie ''trzesiesz''? nie rozumiem. fajna kara za uprawianie seksu - sprzatanie mieszkania .no masz 2 mozliwosci,robic to gdy nie ma jej w domu lub robic to przy niej,skoro masz taka milosierna matke. ciekawe co zrobi,gdy zajdziesz w ciaze

przeproś i powiedz że nie powinna była Cię zobaczyć w takiej sytuacji. Ale powiedz jej tez, że przecież nie jesteś już małym dzieckiem. Daj jej buziaka i zapytaj się czy pamieta, jak ona sama była w twoim wieku...

nie zajde w ciążę, wiem o tym wszystko, a robie to bo byłam gotowa i tyle, każdy sam o tym decyduje. Ona pracuje na sali porodowej i nie da jej sie wytłumaczyć tym, że nie jestem dzieckiem. Mam przeje.bane:(

I powiedz, że jesteście razem już długo i że bardzo się kochacie i nie będziecie się przecież kochać gdzieś tam , bo w domu to najlepiej... wiadomo :P No i przede wszystkim, że jesteście odpowiedzialni i się zabezpieczacie! Mam nadzieje... :) I jeszcze powiedz, że jeśli ją takie sytuacje bardzo krępują, to bardzo mocno się postaracie żeby więcej Was nie musiała tak "zaskakiwać" Mamy zwykle nie są takie złe... tylko się martwią :)

a ona straciłą dziewictwo w wieku 25 lat z moim tatą. :o

NO ONA NIE JEST ZłA, ale na tym punkcie ma świra. Jest strasznie nadopiekuńcza. weszła do pokoju, na ja gaciach, zakładałam bluzke, odwróxiłam sie w drugą strone i tylko słyszałam " dzień dobry " z takim wkurzającym tonem. :O

myślę że dla większości rodziców szokiem jest,że moje dziecko już TO ROBI. Nie dziw sie jej, a jak ty zareagujesz będąc w jej wieku? zrob kawę i pogadaj z nią na spokojnie. Pokaż jej się z tej dorosłej strony, powiedz że wiesz co to jest gumka i jak jej uzywać (:

??? w jakim sensie? chyba fizycznym.... (może) Ale seks to nie tylko przyjemności fizyczne. To także ogromna odpowiedzialność: za siebie, za partnera i ewentualnie za dziecko, które może się pojawić. Żaden środek antykoncepcyjny NIE DA 100% pewności. Zawsze trzeba brać pod uwagę, że można wpaść. I tu pojawia się pytanie: co zrobisz wtedy? Czy jesteś gotowa wziąć odpowiedzialność za własne życie we własne ręce? Jeśli masz plan na życie, jeśli bierzesz pod uwagę konieczność nagłego usamodzielnienia się, wkraczania w dorosłe życie, to możesz powiedzieć, ze jestes gotowa. Jeśłi jestes zależna od rodziców (i twój chłopak tak samo) to wybacz, ale dorosła nie jesteś.

ona wie o tym, że sie zabezpieczam, juz nie raz sie wypytywała, gdybym powiedziała, że samą gumką to by zawału dostała. Mowie, że jeszcze patentexem. Poza tym, to moj chłopak nigdy się we mnie nie spuścił nawet w gumce. Ale chyba pogadam z nią o tabletkach .

mówie przecież, że jestem gotowa. Wiem na 100 % , że nie zajdę . zabezpieczam się dobrze, a na dodatek , nigdy nie pozwalam, się spuszczać w sobie, nie ma możliwości abym zaszła

A tak na marginesie to nie zwlekaj z tymi tabletkami. Daj czas mamie; musi to przetrawić po swojemu....(:

ZAPAMIETAJ TE SLOWA będziesz kiedyś żałować , że straciłaś dziewictwo tak młodo i to z tym facetem. p.s - dziewictwo jest teraz na topie , rekonstruowanie błon i te sprawy...

NIE MASZ DO SIEBIE ZA GROSZ SZACUNKU i racja - kiedyś będziesz żałować błędów młodości , seksu po kryjomu, bęziesz się tego wstydzić. i uważaj bo wyrośniesz na dziwkę jak tak dalej pójdzie a po rozstaniu sę z tym gościem on nie omieszka ogłosić jaka jesteś łatwa i kiepska w te klocki - szczerze!!

A jak jutro na topie będzie skakanie z 10 pietra na beton to też skoczysz? bo jest modne?

pewnie masz za sobą jakieś traumatyczne przeżycia z lat młodości. Współczuję Ci, ale daruj sobie tę dziwkę. Nie przeginaj. Kto ci powiedział, że ta dziwczyna chce być zakonnicą?

Chcę powiedzieć tylko tyle, ze jakbyś była naprawde gotowa, to byś się nie musiala ukrywać!!!! Nie ma 100% metody antykoncepcji i każdy lekarz ci to powie! Nieważne, czy facet się "spuszcza w tobie" czy nie! Licz się z tym, ze seks może miec swoje konsekwencje. Potem zastanów się czy jestes (w razie czego) gotowa je ponieść i jak odpowiedź bedzie TAK, to znaczy że jestes gotowa! Matka boi się za ciebie, bo wie, że jestes bardzo mloda i w razie czego możesz sobie bardzo skomplikowac życie. Dlatego smiesza mnie teksty: pokaz matce, że jestes dojrzała... Az chce sie krzyknąć: g* prawda! Matka ma zwyczajnie świadomośc, że jestes jeszcze małolatą! I tyle! Dlatego się boi.

taaaaaaaaa, więc jeśli jest się gotowym to można ot tak po prostu uprawiać sex na oczach rodziców, tak? p.s. Nie żyjemy w średniowieczu. dziewczyna nie używa plastrów cytryny jako antykoncepcji. P.s. matka zawsze się będzie o nią bała.To chyba naturalne. p.s.a sex to tylko po slubie?tak?

Nie mówię, że na oczach matki!!! Chce tylko powiedzieć, że matka wtedy dopiero może przyjmie do wiadomości, że jej córka jest dorosła i ma wlasne zycie! Bo wcześniej to jak jej niby "udowodnic że się jest dorosłym"????

tutaj wszyscy jadą po dziewczynie jak po burym psie, za to, że w wieku 17 lat rozpoczęła współżycie, a na na innym topiku, o wystraszonej dziewicy-świeżej-mężatce, wyśmiewają żonkę, że trzymała dziewictwo az do ślubu i teraz boi sie pierwszego stosunku z męzem :O

Jaaaaaaaaaaa pierdole prócz jednej normalnej wypowiedzi nie ma zadnej!!!!! panna ma 17 lat i chyba dobrze wie co to sex! po jakiego huja jej piszecie że będzie żałowąła ze znim straciła dziewidztwo? przeciez wyrażnie pisze że sa ze sobą 3 lata a mało sie spotyka młodych ludzi w tak długim związku. co ma czekac do 30 stki ??? Paranoja! jak kurwa nie znacie się na rzeczy to nie pierdolcie bo mózg w poprzek staje jak się czyta te wasze durne wypowiedzi. DO AUTORKI! pogadaj z mamą-chyba ona wie że jesteście już 3 lata ze sobą to chyba nie odmawiacie różanca nie? :D mnie i mojego chłopaka przyłapała kiedys babcia miałam niecałe 16 lat - dziś jest moim mężem nie powiem bo przez pare dni było mi wstyd a chodziłam z nim wtedy może 6 mcy. I nie żałuje że był moim pierwszym za 3 miechy będziemy obchodzic 4 rocznicę slubu a za 5 mcy 8 rocznicę poznania:)

bywa czasem i tak,że człowiek mimo swoich 30 lat (dorosły juz prawda?) zachowuje sie jak dzieciak. A 17-latka może być już dojrzałą psychicznie dziewczyną, gotową by kochać się ze swoim chłopcem. I naprawdę, nie musi wcale później tego żałować. I wcale też, z tego powodu nie musi byż z niej jakaś tam dziwka! Nie mozna nikgo traktować jednakowo, szablonowo. Czasy sie naprawdę zmieniają, poglądy, zachowania. A rodzicom zawsze będzie trudno pogodzić się że jego dziecko nie jest juz dzieckiem.

P.s. Ja swoje dziewictwo straciłam w wieku 16 lat. Nigdy tego nie żałowałam On jest teraz moim mężem i uwaga......obchodziliśmy niedawno 15 rocznicę slubu. I jest odlotowo! mam super męża, super sex i super małżeństwo. I super 2 dzieciaczków.

jest żenujące bulwersują mnie co niektóre wypowiedzi nakłaniające do uprawiania seksu przez nieletnią jaskiniowcy czy co? naprawdę zero godności te wasze wypowiedzi. co ja tu robię? Boże... mam córkę młodszą niż autorka topiku , a mądrzejszą od was wszystkich zachęcajcie do seksu... taaaa !! na zdrowie wam idiotki głupie!

a potem stado 17-letnich gówniar z z bachorami z wózeczkami zapierdala w miniówie wymalowane jak kurwy jak nie nazwać 17-latki której tylko chuje w głowie?!! co wy wypisujecie w ogóle? śmiech na sali!! to jest KARALNE!!

Panna naprawde jest "dojrzała": "ona wie o tym, że sie zabezpieczam, juz nie raz sie wypytywała, gdybym powiedziała, że samą gumką to by zawału dostała. Mowie, że jeszcze patentexem. Poza tym, to moj chłopak nigdy się we mnie nie spuścił nawet w gumce. Ale chyba pogadam z nią o tabletkach . " "mówie przecież, że jestem gotowa. Wiem na 100 % , że nie zajdę . zabezpieczam się dobrze, a na dodatek , nigdy nie pozwalam, się spuszczać w sobie, nie ma możliwości abym zaszła" Panna jest na serio "dojrzala" jak martwi się najbardziej tym, że matka ją przyłapała.

najlepiej zabronić. napewno wszyscy sie dostosują. taaaak, grzeczne dzieciaczki. A tak na marginesie, czy wiecie co robią wasze dzieci pod waszą nieobecność? ale co z oczu to z serca.

że otacza mnie społeczeństwo debili :(:( wszyscy by się tylgo najchętniej gzili w krzakach a potem usprawiedliwiali, że przeciez nie warto czekać.

to żyj sobie w swoim celibacie jeśli tak ci jest dobrze. Sex to zdrowie!!!!!!!!!!!!!!