Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolaka

dziewczyny 27 lat-bez faceta

Polecane posty

Gość sdsfdgdfg
daj spokój z tą grzywką tandeta jak cholera, co druga teraz tak biega i ważne czy 10 czy 40 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsfdgdfg
problem tkwi w tej dziewczynie, w jej wnętrzu, a nie w jej wyglądzie, bo przecież nie jest zaniedbana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato w pelni
jak dla mnie to jestes bardzo atrakcyjna, wcale nie masz szerokich bioder jak ktos wyzej napisal. no i ladnie ubrana jestes. ja ci moge doradzic jedno, to co sama stosuję. nie szukaj faceta i nie patrz na kazdego nowo poznanego jak na przyszlego męża, nie badz zdesperowana! ciesz sie zyciem, przeciez samej tez jest fajnie, docen to! ja jestem sama juz od ponad roku i jest mi coraz fajniej z tym, mam duzo czasu dla siebie i nie musze sie przejmowac zadnym facetem. jak juz zawsze bede sama to super, a jak kogos poznam to tez super. jest fajnie tak jak jest, zyj chwilą i o nic sie nie martw. a naprawde nie wiem czy to takie ciekawe pakowac sie w pieluchy i w malzenstwo, nie kazda kobieta to lubi. nie masz dziecka, wiec pewnie wiele kolezanek ci zazdrosci, mniej zmarwtwien i zarabiac tez duzo kasy nie musisz, nie musisz harowac jak wol bo nie masz rodziny na utrzymaniu. zatem docen te pozytywy. bez faceta tez jest bardzo fajnie!!!! wykorzystaj ten czas na swoje hobby, np. czytanie wartosciowych ksiazek, nie mysl o facetach i o swojej samotnosci bo szkoda czasu. poza tym z facetem czy bez i tak wszysyc jestesmy samotni. co prawda z kims jest ciekawiej moze, jest gdzie wyjsc, zabawic sie, ale pustka w nas i tak dalej istnieje jesli opieramy poczucie szczescia na drugiej osobie. zacznij czytac ksiazki osho, castanedy itp, to ci bardzo pomoze i inaczej spojrzysz na siebie i swoje relacje z ludzmi. i jeszcze na koniec dodam, ze zgadzam sie z jedną osobą co napisala, ze jak sie poznaje kogos przez neta to warto najpierw popisac pare miesiecy a dopiero po tym czasie sie spotykac. wtedy juz dosc dobrze zna sie taka osobe a nie idzie sie na randke w ciemno, gdzie umawia sie z kims obcym zapoznanym dwa dni temu na czacie, kogo prawie wcale sie nie zna. najlepiej na spokojnie z kims sobie pisac i zobaczyc co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariza
czasem to kwestia pecha chyba...jakiegoś fatum cholernego typu facet w drodze na spotkanie z tobą łamie rękę, trafia do szpitala i zakochuje się w pielęgniarce ;) mnie już nic nie zdziwi ;) potem już pozostaje nastwienie pt. i tak będzie źle.... a to niestety mężczyźni czują na odległość. 28, mieszkam sama w dużym mieście, 2 kierunki studiów skończone, dużo podróżuję, trochę zbyt dużo zarabiam:( ( bo nawet \"fajnemu\"facetowi trudno będzie się pogodzić z faktem że kobieta zarabia więcej)... i co? i sama jak palec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcv
Nie warto pisac kilka miesiecy przez neta, a dopiero pozniej sie spotkac :/ Mamy wtedy samo wyobrazenie o tym czlowieku, to, co sami sobie wymyslimy. A pozniej przychodzi wielkie rozczarowanie. Poza tym, komu by sie chcialo tak dlugo pisac, bez kontaktu fizycznego? Nie mowie tu o seksie, ale o zwyklym patrzeniu w oczy, przytuleniu, itp. mariza - a Tobie udaloby sie pogodzic, ze facet mniej zarabia? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co prawda mam 21 lat ale też nikogo nie mam, jestem coraz bardziej zdesperowana... i już nie wiem co mam zrobic żeby kogoś znaleźć... a jak już ktoś mi się spodoba to nie wiem jak zwrócić jego uwage, ciężko... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×