Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja uważam że ona ma rację...

Filmik z YT o dziewczynie nie wpuszczonej na bal maturalny za sukienkę...

Polecane posty

Gość a ja uważam że ona ma rację...

Co o tym myślicie? http://www.youtube.com/watch?v=hZ4Seki-o4M&feature=related Nie rozumiem: podobno USA to kraj wolności i w ogóle wszelkiej tolerancji, a jej nie wpuścili na "prom" (to mniej więcej odpowiednik naszego balu maturalnego), bo założyła taką sukienkę. Raz, że prawa nie złamała. Dwa, że impreza taka jest organizowana dla uczniów, którzy mają się na tejże imprezie bawić - więc chyba to oni powinni decydować, co ubiorą? Trzy, że zakładając taką sukienkę nikomu krzywdy nie robi - tylko ona w przyszłości będzie, albo i nie będzie, się tego wstydziła. Przede wszystkim nie mogę zrozumieć dlaczego ktoś decyduje za nią co ma nosić. Rozumiem zakaz posiadania broni - bo tym można kogoś zabić, zakaz używania narkotyków - bo pod ich wpływem i w celu ich zdobycia ludzie są częściej gotowi dopuszczać się przestępstw przeciwko innych ludzi (choć i tutaj prawo jest niekonsekwentne, gdyż działający identycznie alkohol jest legalny). Ale żeby zakazać noszenia sukienki, bo się komuś nie podoba? W szoku jestem... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że ona ma rację...
P.S. Prestiż wspomnianego balu można porównać do Studniówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, USA to kraj wielu sprzecznosci, niestety. jednak mieszkajac tu tyle lat wcale nie dziwie sie, ze jej nie wpuscili. sukienka (BTW FATALNA!!!) rzeczywiscie jest za skapa. po pierwsze panna jest nieletnia (17), a wyglada w niej jak tania koorewka; na proms obowiazuje pewien styl, tzw. dress code, z tego samego powodu nie wpusciliby do eleganckiej restauracji kolesia w shortach i klapkach, bo trzeba miec dlugie spodnie i buty, i takich przykladow jest mnostwo. a czy wyobrazacie sobie panne w takiej sukience np. na weselu bo ja nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga888888
dokładnie- Pani Marta ma racje... sama mam 17 lat, ale takiej sukienki w życiu nie założyłabym na wesele, bal maturalny,chrzciny czy inną uroczystość! napisałaś, że będą tam uczniowie- ale będą także nauczyciele, rada rodziców... sukienka jest dobra dla odważniej dziewczyny na dyskoteke, czy impreze w uczniowskim gronie,ale nie na uroczystość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, USA to "kraj wolności i w ogóle wszelakiej tolerancji" (jak kazdy kraj demokratyczny), ale w każdym takim kraju obowiązuje pewien dress code (jak wspomniała Pani Marta) są okazje i miejsca odpowiednie dla takiej "kreacji":O, ale na pewno nie jest to bal maturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytuję twoją wypowiedź: "Ale żeby zakazać noszenia sukienki, bo się komuś nie podoba? W szoku jestem..." nikt jej nie zakazał noszenia tej szmaty, ledwie kryjącej piersi jej strój jest niezgodny z regulaminem szkoły, o czym mowa w reportażu, poza tym, została jej zwrócona uwaga, że nie ma pod tą kiecą bielizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym zobaczyc co by sie stalo gdyby panienka udala sie w tym stroju do kosciola w Polsce buahahahaaa :D:D:D no przeciez podobno w PL teraz tez wolnosc i demokracja wiec o so chozi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmm
to nawet nie sukienka...to jakies skrawki materiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomp
w Polsce czasem nie wpuszczaja facetow do klubow w krotkich spodenkach, co dopiero w usa na bal maturalny (czy cokolwiek to bylo) z sukienka gdzie prawie jej cycki wypadaja... Nie rozumiem bulwersacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że ona ma rację...
Czy w Polsce czy w USA, uważam, że to nie fair. Co innego elegancka restauracja: ona jest własnością osoby prywatnej, więc taki właściciel może decydować o tym, kto tam wchodzi, a kto nie. Może wpuszczać nawet osoby tylko z niebieskim kolorem oczu, bo to jest jego restauracja. Ja z kolei mogę iść do takiej restauracji, której właściciel ustalił odpowiadające mi zasady. Ale szkoła to co innego -jest to przybytek, do którego KAŻDY, czy to w Polsce, czy w USA, chodzić musi. Przepisy tam panujące powinny być zgodne z przepisami państwowymi (ewentualnie stanowymi), a te nie zabraniają chodzenia w takiej sukience. Skoro całe społeczeństwo musi przez szkołę przejść, to tak w samej szkole, jak i na organizowanych przez nią imprezach należy stosować przepisy prawa akceptowane przez całe społeczeństwo. Czy zabroniono by pannie młodej pójść w tej sukni na swój ślub? Na pewno nie. I co więcej - wiem, że takiego ślubu by udzielono i w PL, i w US, i że byłby on ważny. Bo to jej sprawa, co nosi. A jak w tym wygląda, to już zupełnie inna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przybytek przybytkiem, ale kazda szkola ma swoj regulamin, ktorego nie ustala stan tylko zdaje sie school district (nie wiem dokladnie). poza tym przy takiej okazji jak prom obowiazuja tez pewne zasady, chociazby dobrego smaku. nie wiem skad te bzdury ze prom mozna porownac do studniowki (pewnie z tego samego zrodla kotre podaje ze tu dolary leza na ulicy badz rosna na drzewach) :O jest dokladnie odwrotnie - prestiz tego balu jest duzo wiekszy niz polskiej studniowki i balu maturalnego razem wzietych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem w tym że te przepisy
szkolne są głupie... tenisówek tam też zabronili - a co komu do tego? niech się wstydzi ten, kto na bal maturalny założył tenisówki ;):D po co mu/jej tego zabraniać? u nas pewnie jest tak samo, ale to nie czyni podejścia tej szkoły słusznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna ta sukienka jest
wszystkie 17-stki powinny się tak ubierać! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale u nas pewnie by podobnie
było... tzn. wpuścić by wpuścili ją na tę studniówkę, ale jaki przeryp by miała potem w szkole - zachowanie na bank obniżone itd. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ich Prom odbywał się w Marriott'cie moi drodzy, a nie w budynku szkoły może dla właściciela lokalu liczy sie prestiż tego miejsca? a dziewczyna powinna znać podstawowe zasady dress code'u w kościele nie powinno sie odkrywać ramion na pracy w biurze nie powinno się nosić tenisowek czy prześwitujących bluzeczek na balu maturalnym zakładamy pod sukienkę bieliznę , a nie kilka szmatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki to może być prestiż ...
... skoro oni nawet jak są ładnie ubrani, to i tak będą potem chodzić po mieście schlani do nieprzytomności? wiem, że w USA można pić od 21 lat, ale czy ten przepis działa? pewnie tak samo jak u nas ten, że pić można od 18. a bal rzeczywiście w Marriott'cie był, ale i tak jakoś dziwnie mi nie pasuje, że dziewczyny nie wpuścili na jedyną taką imprezę w życiu za to, że sukienka się nie podobała :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tam podbiję
bo fajna ta sukienka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać polska bardziej
tolerancyjna- bo ja widziałam osobiście pannę młodą w podobnej kiecce :D- z tą różnicą że brzuch miała zakryty, za to z tyłu dekolt aż po tzw przedziałek..... w kościele budziłą niesmak, w sumie pół miasta o niej gadało- jak ona tak mogła do kościoła pójść, że nie ma szacunku ani wstydu...ale nie robiono jej ŻADNYCH PROBLEMÓW z tego co wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale czy by na studniówkę ...
... w takiej weszła to nie wiem ;):D A nawet jakby weszła to co potem by miała w szkole? :-O P.S. Ale sukienka superancka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jeszcze raz Wam mowie - dress code - tylko dlatego jej nie wpuszczono w tej pozal sie Boze sukieneczce, a nie bo ktos mial widzimisie czy byl zaklamany. obowiazuja pewne normy, a ze na wesele panna mloda sie tak ubrala - no to jej wesele, to jej wolno bylo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać polska bardziej
w Polsce wydaje mi się że to zależało by od szkoły.... jak jakaś zawodowa z maturą, kiepski poziom itp, to pewnie by weszła i nawet nikt by uwagi nie zwrócił...... ale do jakiegoś renomowanego liceum, nie sądzę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×