Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna z wyboru

Mężczyzna, który kocha - czy taki w ogóle istnieje?

Polecane posty

Gość czarna z wyboru

tak się zastanawiam... pełno tu topików typu: "zakochana i nieszczęśliwa" "porzucona" "tesknię za moim misiem" "co zrobić żeby go zdobyć" itp itd w większości przypadków to kobiety cierpią z miłości.. marzą o kims próbują rozwiązać problemy.... a faceci?? wy nie kochacie?? jakoś tak, wydaje mi się, że nie ma takiej możliwości żeby się facet zakochal i żeby mu zależało i żeby zabiegał... po prostu z obserwacji wynika, że to kobiety są bardziej tym wszystkim zainteresowane a faceci mają laski żeby móc od czasu do czasu "rozladować napięcie" mam rację czy się mylę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno :O płcie różnią się podchodzeniem do pewnych spraw... co wynika z wychowania, kultury, uwarunkowań biologicznych... więc przenoszenie damskiego rozumienia "kocham" na mężczyzn i odwrotnie musi być obarczone błędem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna z wyboru
ja wiem ze dla kobiet ale faktem jest to ze przesiaduje tu tez wielu facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharisse88
faceci też cierpią, ale chowają to w sobie. mam znajomych, którzy są równie wrażliwi jak niejedna kobiety, więc tak, istnieją tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna z wyboru
"i życiowych przegranców których nawet desperatka nie zechce" i to pisze facet?? :P:P heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialekax
Po co tak uogólniać?Jasne,że są faceci,którzy kochają.Czasem nawet za bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko czasem mądrze gadam
Ja tam mam wątpliwości. Mi się wydaje, że mężczyzni jednak mają uboższy ten świat uczuć, albo gdzieś w cholerę głęboko zakopany. Wydobyć go to jest dla kobiety takie zadanie jak nie przymierzając dla Górnika wydobyć diament z kopalni "Wieliczka" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja pomiem że ...
oczywiście że istnieje. wszyscy mężczyźni kochają...samych siebie i swoje mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że są i kochają, ale np nie potrafią tego okazać ... boją się ... bo ich rodzinny dom tego nie nauczył... a przez to tracą to czego pragną najbardziej... kochają równie mocno i cierpią też... nie można uogólniać, świat jest pełen różnych ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna z wyboru
mamusie?? hmm... powiedziałabym ze to tez zmierza ku zaspokojeniu instynktow i najprostszych potrzeb... jedzonko, czyste ciuchy itp.. tylko dlatego "kochają" mamusię, ale co to za miłość??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna z wyboru
och może ja mam złe doświadczenia... ale wydaje mi się, że my kobiety jesteśmy w to wszystko bardziej zaangażowane - za bardzo a oni to traktują na luzie.. nie przejmując się nami zbytnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a shit
Moge ci powiedziec ze istnieja, bo ja jestem jednym z nich. Tylko faceci raczej wola tlumic to w sobie niz uzalac sie na jakichs forach 'co mam teraz zrobic'.I powiem ci ze czesto zaluje ze taki jestem, bo jestem przystojny i mam wszystko co trzeba i bym mogl sobie zmieniac dziewczyny jak skarpetki, ale tak nie potrafie bo poznaje jakas i sie w niej zakochuje, najchetniej spedzilbym z nia cale zycie, nie interesuje mnie wtedy zadna inna. Na szczescie czesto to nie jest, ale i tak nic z tego nigdy nie wychodzi a potem ciezko mi sie po tym pozbierac. Dlatego juz niedlugo bede mial 19 lat a nadal jestem prawiczkiem, po prostu czekam na ta odpowiednia i mam nadzieje ze kiedys sie doczekam a jak nie to trudno, na razie jestem sam od czasu kiedy mnie zostawila dziewczyna i dobrze mi z tym, raczej nie chce tego zmieniac i znowu narazac sie na takie cierpienie. Chyba tyle na ten temat, moze teraz uwierzysz ze istnieja tacy faceci czuli i wrazliwi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
następna się nudzi i wymyśliła sobie "problem". no luuuudzie, dajcie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spotkałam raz w zyciu takiego faceta, wiec istnieja!! ale szerze?? moim zdaniem niewielu jest takich, ktorzy kochaja...na dzien dzisiejszy przestaje wierzyc ze kiedys spotkam drugi raz kogos takiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna z wyboru
problem hmm... ja się tylko zastanawiam czy dobrze to odbieram, czy po prostu jeszcze nie spotkałam takiego faceta czy on w ogóle istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozejrzyj się tutaj, i nie tylko tutaj i mogę zagwarantowac jak znajdziesz setki jak nie tysiące tematów o tym jak facet bardzo kochał, jak się angażował - a laska robiła go w balona, a jak była pewna że tamten drugi ja chcę to temu swojemu mówiła - \"słuchaj, nie pasujemy do siebie... przemyslałam wszystko i nie chce nikogo mieć... cya\". jak tu facet ma kochać?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
kobiety gloryfikują własne instynkty. jak się dziewczynie spodoba facet to ona już ogłasza że to "miłość". i to dlatego tyle tych "zakochanych" wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna z wyboru
>>> fju fju ... a co się stało z tym pierwszym?? :P ja to już dawno przestałam w to wierzyć ze oni istnieją... ze miłość w ogóle istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
ja nie wiem w ogóle co to takiego "miłość", dlatego nie potrafię tak naprawdę odpowiedzieć na to pytanie. ale na wszelki wypadek trzymam się od tych okolic z daleka. i tego raczej dotyczyło moje "nie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety gloryfikują własne instynkty. jak się dziewczynie spodoba facet to ona już ogłasza że to "miłość". i to dlatego tyle tych "zakochanych" wszędzie. Zgadzam sie z tym dziewczyny tak piszą,natomiast kobiety KOCHAJĄ nie dlatego ze fajny Zakochanie a miłość to 2 rózne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna z wyboru "i życiowych przegranców których nawet desperatka nie zechce" i to pisze facet?? heh nie to pisal przegraniec ktorego nawet desperatka nie zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dylematy nastolatek
Czarna, ile ty masz lat, że tego nie wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a shit
dziewczyny z reguly sa klamliwe i falszywe, nie mowie ze wszystkie ale w wiekszosci sam mialem okazje doskonale sie o tym przekonac, ciezko im zaufac a najlepiej to nie ufac wtedy sie nie zawiedziesz na niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie odwzajemnialam jego uczuc, ale na kazdym kroku odczuwalam jego milosc :) a dzisiaj?? siedze w domu i placze, bo kolejny men bawil sie moimi uczuciami, moze po 2 spotkaniach nie powinnam tak histeryzowac bo to nie byly zadne 2 lata, ale mimo wszystko boli :( on byl juz 2 facetek ktory nie powiedzial mi osobiscie ze nic z tego nie bedzie, wiecie skad sie tego dowiedzialam?? z opisow gg :O nawet nie uslyszalam przepraszam, ani ze nic z tego nie bedzie. niektorzy to zwykle swinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×