czy to nasz koniec

wiem dlatego sama sie martwie i nie wiem co robic on sie nigdy tak nie zachowywal i zawsze o wszystkim rozmawialismy

Po pierwsze unika z toba rozmowy. Widzac, ze Ty dzwonisz powinien odezwac sie, porozmawiac z Toba na spokojnie a on Cie wyraznie unika. Czy on naprawde az tak tyra, ze nie ma czasu zadzwonic na minute?

niewiem nigdy tam nie bylam znam sytuacje tylko z jego opowiesci jak jeszcze dzwonil do domu ale nawet jak to przeciez te 5 min na napisanie chociaz dobranoc lub dzien dobry jak wczesniej powinnien miec

powinnas jak najszybciej wyjasnic ta cala sytuacje

tak wiem tylko jak to zrobic probowalam wczoraj dzwonic bardzo go kocham i mam nadzieje ze on mnie tez

poczekaj juz do tego piatku, jak zadzwoni to pogadaj z nim na spokojnie. Powiedz mu, ze sie martwisz, ze czujesz jak oddalacie sie od siebie. Nie oskarzaj go o nic, nie krzycz. Gorzej jak on nie zadzwoni.... To juz wtedy nie wiem ale bedziesz miala problem

ok ale najgorsze jest to ze nawet ze znajomymi nie moge narazie o tym porozmawiac bo nie chce uprzedzac dopoki sama nie wiem jest mi ciezko

Oczywiscie, ze nie ma sensu wszystkim o tym mowic. Jednak jezeli masz jedna osobe, przyjacoilke, przyjaciela, kogos najblizszego na kim mozesz polegac to mozesz powiedziec o swoich obawach. Co dwie glowy to nie jedna.

bez sensu, facet żony nie widzi od x czasu i nie znajdzie paru sekund żeby zadzwonić i powiedzieć - "kocham i tęsknie" ?? weźcie sobie do ręki telefon i sprawdźcie ile czasu trzeba na to. a smsa można wysłać choćby w momencie jak się na kiblu siedzi, skoro już nie ma czasu w innym momencie, choć też nie uwierzę, że w ciągu 24 godzin nie znajdzie się pół minuty na wyklikanie kilkunastu literek!! "KOCHAM CIE I TESKNIE" SIEDEMNAŚCIE ZNAKÓW!! ile to trwa? wg mnie on kogoś tam ma albo uczucie przygasło :-o

obawiam sie tylko ze jezeli to nieprawda to wszyscy beda potem na mnie lub niego inaczej patrzyc bo teraz kazdy jeszcze mysli ze jestesmy swietnym malzenstwem

Po jaką cholerę przejmujesz się tym co inni pomyślą? To o nim źle pomyślą jeśli się okaże że Cię tam zdradza. To on jest winny tej całej sytuacji! Po co on tam wyjechał? Nie mógł pracować tutaj w kraju? Dlaczego Ty z nim nie wyjechałaś?

ja mam tutaj prace wyjechal bo mamy jakies plany my nie mamy dzieci dlatego chcielibysmy zanim je bedziemy mniec jakas egzystecje zbudowac takie byly plany a teraz ja tu siedze i nie wiem co myslec

ale konkretnie - dlaczego nie możesz do niego pojechać? wybacz, ale nie rozumiem tego :-o jesteś jego żoną i masz święte prawo mieć z nim stały kontakt! to twoja rodzina, jakby nie było. martwisz się, masz prawo. nie dzwoni, nie pisze, czyli coś jest nie tak :-o zamiast siedzieć w domu i na kefe, jedź na weekend i już. Szwecja nie jest na końcu świata!

zappytam go w piatek jak zadzwoni co on o tym mysli abym na weekend przyjechala zobaczymy co powie przeciez on musi mnie gdzies tam odebrac nie moge ot tak jechac bez uprzedzenia

A wiesz gdzie on mieszka? Dokładny adres? Jak tak to się nie zastanawiaj! Bierz wolne i jedz. A do swojej rodziny też się nie odzywa? Mamy, taty? Czy tylko do Ciebie? A może już mu się znudziły plany zakładania wspólnie rodziny, chce korzystać z życia, z pieniędzy... może nie chce wracać? szczerze mówiąc gdyby było mu źle, gdyby nie miał na nic czasu to dzwoniłby do Ciebie jak tylko znalazłby chwilę byś mu humor poprawiła i podtrzymała go na duchu...

nie do rodzicow tez nie dzwoni ale nie dzwonil do nich czesto odemnie sie zawsze pytaja co u niego nieznam dolkadnego adresu

Jeśli facet mówi kobiecie że ta przesadza to znaczy że kobitka...ma słuszne podejrzenia niestety. Nie chcę Cię dołować ale wyraźnie jest coś bardzo nie tak:-( Na pewno intuicyjnie czujesz co się dzieje,kobiety często wiedza. Porozmawiaj z nim szczerze,jeśli będzie Ci wciskał kity typu:przesadzasz,kontrolujesz mnie,ciężko pracuje i nie mam czasu,jesteś przewrażliwiona,masz wahania hormonów-to sama wiesz....

poczekam do jutra i spytam w prost bo ta niepewnosc mnie wykonczy i zobacze co powie na wspolny weekend

dzisiaj tak samo caly czas milczy

zadzwonil wczoraj ale dopiero bardzo pozno mowil ze dluzej robili lecz nasza rozmowa byla bardzo krotka bo twierdzi ze musi isc spac a z tym weekendem nic nie bedzie bo niby od nastepnego tygodnia beda pracowac przez 7 dni .niewiem mam coraz wieksze watpliwosci ze mowi prawde

wydaje mi sie, ze juz wszystko stracone. to nie jest normalne zachowanie u kochajacego faceta.

Nie daj się robić w trąbę kurde mol. Ja na Twoim miejscu nie odbierałabym jego ewentualnych telefonów i oczywiście sama nie dzwoniła,uwierz mi,na facetów to działa. Ale szczerze Ci powiem że do dupy z takim mężusiem,ja bym go pogoniła

moj maz jest od 3 miesiecy w szwecji w pracy pierwszy miesiac mielismy super kontakt dzwonil co drugi dzien zawsze byl mily kochany mowil jak teskni a z tym weekendem nic nie bedzie bo niby od nastepnego tygodnia beda pracowac przez 7 dni nie chce cie straszyc ale moze on kogos tam ma albo nawet i nie ma ale powoli zaczyna nowe zycie bez ciebie

tez mysle ze ma cos na sumieniu moj tez byl za granica i nawet w momencie jak sie nam nie ukladalo i sie mielismy rozwodzic to on staral sie zebym do niego chociaz przyjechala w odwiedziny jesli nie na stale.

"byla bardzo krotka bo twierdzi ze musi isc spac a z tym weekendem nic nie bedzie bo niby od nastepnego tygodnia beda pracowac przez 7 dni" tjaaaaaaaa no to mamy jasność... na twoim miejscu po prostu POJECHAŁABYM do niego... "susprajz kochanie" i zobaczyła co i jak na miejscu... przynajmniej będziesz znała prawdę

dobrze Ci radza wez ze soba aparat foto i dyktafon ;)

ja chyba naprawde w nastepny weekend zrobie mu niespodzianke bo zwarjuje tylko jak dowiedziec sie o dokladny adres

niepewna żonko co tam u ciebie? jak sprawy się mają??