Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Nie martw się tym teraz kisa. Tak naprawdę to każda z nas martwi się czy będzie miała gdzie wrócić po zwolnieniu L4 a później po macierzyńskim. Ale to rodzina i zdrowie naszych maluszków muszą być najważniejsze. A reszta? Sama się ułoży zobaczysz. Nie stresuj się, bo to i tak nic nie zmieni. Nie martw się. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa ...Evika ma rację - rok czasu to bardzo długo ...wszystko sie może zmienić...kochana dbaj o siebie i pamiętaj że masz nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) kisa- nie martw się:) musiałas isc na L4,nie masz na to wpływu więc się nie zamartwiaj. Wasze zdrówko jest najwazniejsze. Uważam ze bardzo dobrze zrobiłas,że wszysko w pracy załatwiasz,przekzujesz obowiązki, rozmawiasz z dyrektorem, wie ze w razie czego moze do Ciebie zadzwonic,moze liczyc na twoją pomoc.Niektore osoby po prostu wysyłają kogos z L4 do kadr i tyle ich widzieli;) Ty jestes rzetelna,obowiązkowa ,związana mocno z firmą i dyrektor na pewno to doceni i będzie na ciebie czekał.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Pola, musze poprostu sie z tym pogodzic i tyle. Jakos nienajlepszy dzien mam i tak widze wszystko drętwo jakos .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. No i się wkręciłam.. bo te objawy nie dają mi spokoju.. ok. tydzień po owulacji miałam okropne kłucia w brzuchu, takie dziwne i inne, że doszłam do wniosku, że to TO, męża też gnębię tymi moimi objawami, a on mówi, że muszę spokojnie poczekać jeszcze parę dni i samo się okaże. Ten ból na drugi dzień mi minął, więc pomyślałam, że to nie udana implantacja była.. ale wciąż mam nadzieję, że jednak w tym cyklu się udało, temp. nadal podwyższona, dziś 3-ci dzień po tym bólu i tylko co jakiś czas mnie coś delikatnie pobolewa, ale to może urojenia. Jeżeli teraz się rozczaruję, to będzie bardzo bolało... Tym bardziej, że mój mąż wyjeżdża teraz na 3 miesiące.. No to sobie pomarudziłam.. Przepraszam dziewczyny, ale miałam potrzebę się tym z Wami podzielić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
·٠••♥• •♥• •HEJ·٠••♥• •♥• •KOCHANE·٠••♥• •♥• • Ja dzisiaj zaliczyłam 2,5h jazdy na łyzwach z synkiem i koleżanką i jej dzieciakami :) I było SUPER!!!!ogółem słoneczko pozytywnie na mnie wpływa:) czuje sie dobrze nic mnie nieboli i ogólem jest ok :) Dziewczyny co domnie to koniec z trzymaniem kciukasów bo juz wam mówiłam że jestem nastawiona na @ a jak sie nastawiłam to bedzie i pewnie lada dzień mnie nawiedzi jakiś ból bo 3 nie uchronie sie zbliża jak chcecie trzymac to trzymajcie za następny miesiac :D KISA- no jesteś :D kochana jestes sumiennym pracownikiem i szefostwo to doceni na 100% więc leniuchuj na L4 tylko pamietaj NA NAS ZWOLNIENIA CI NIE DAJEMY WIĘC PROSZE MI TU KLIKAĆ !!!!:D:D👄 IZA- kochana zdróweczka ci życzę !!! a co do kiecki na bal córy to niebieska miał chyba kopciuszek :) więc juz jakas obcje masz a jak nie to zawieś jej na szyji malutkie koloroew paciorki uczesz włoski jak z gwiezdnych wojen ksiezniczka leja miała oplec koralikami( pełno teraz sprzedaja koralików takich tanich) pomaluj ładnie oczka i moze być królową ELFÓW a na 100% drugiej takiej nie bedzie :)I DO ŁÓŻKA ZMYKAJ👄 EVIKA- Dobrze robisz że chodzisz ja tez słyszałam że jak sie siedzi to trzeba wstac choc na kilka minut i błagam nasz kochcny pracusiu nie przemeczaj się 👄 JULY- oj to daleko drugi koniec więc padlo pewnie na tarchomin :o ale co tam na polach mokotowskich też jest fajnie :)I odpoczywaj w pracy👄 POLA- Dobrze gadasz kochana :) A ty dzisiaj masz wolne czy do pracy uciekasz??👄 ·٠••♥• •♥• •🌼·٠••♥• •♥• •🌼·٠••♥• •♥• •🌼·٠••♥• •♥• •

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wodnisia trzymam kciuki z całej siły ale byłoby super ! ❤️ Maam okej bede klikac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WODNISIA- słonko ale my tu jestesmy po to abyś nam mogła marudzić :) I KOCHANA Z CAŁEGO ❤️ŻYCZĘ CI TYCH II KRESECZEK 3.02 :D ja w przeciwieństwie do ciebie wogle nie mam takiego uczucia:o jestem wrecz nastawiona na @ to az dziwne i nie potrafię tego powiedzieć ale poprostu wiem że będzie @ i już :) A TY KOCHANA MARUDZ NAM JAKNAJWIĘCEJ A JESLI TEMPKA NIE SPADNIE DO @ TO JUZ IIKRECHY TWOJE :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KISA- ....no ja mysle hiiii:D....że klikanaka nie ustaną hihihii:D...bo jak nie....to i tak cie znajdę :p 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wolne mAAm:) dopiero w niedzielę mam dzien pracujący:) ja to mam dobrze,az sama w to nie wierzę;) Dlatego siedzę w domku,sprzątam ,gotuję obiadkidla moich chłopaków i oni też się cieszą:) Czasy kiedy pracowałam po 400 godz w miesiacu juz mineły i mam nadzieję ze nie wrocą..brrrrrr Wodnisia to fatalnie ze twoj mezus wyjezdza na tak długo,biedna jestes...dlatego my tu wszyskie trzymamy mocno kciuki by @@@ do ciebie nie przyszła, oj mocno,mocno,musi byc fasolka i juz,no nie ma innego wyjscia!!!! Wonisia,ale nie wsłuchuj sie tak w swoje ciało i objawy..Wiem ze to nie jest łatwe,bo sama to mam co miesiac,ale zwariujesz od tego. Te wszystkie objawy to o dupe rozbic,serio.. Pewnie zawsze miałas jakies klucia ale kiedy nie myslałas o ciazy to po prostu o tym szybko zapominałas albo w ogole nie zwracałas uwagi. Ja to tak sobie tłumaczę.. Staraj się nie myslec, te wszystkie objawy to tylko nasze subiektywne odczucia. Trzeba czekac do @@@i już. A małpa nie przylezie bo my ją zaklinamy,kysz jędzo!!! I mAAm też kysz,kysz!!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maam miałaś rację - kopciuszek :) Kupię jutro małej swieże frezję do włosków - myślę że będzie ślicznie :) Pola ależ Ci dobrze :) Kisa ja nawet sobie nie wyobrażam żebyś nie pisała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wodnisia trzymam kciuki....Maam też bym poszalała na łyżwach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm to dobrze ze nic nie czujesz:) przeciez ciaza to nie choroba:) oj 2 krechy na tescie obstawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki mAAm, Wodnisia czaruję wasze @@@@@@@ i coś czuję w powietrzu awansik w tabelce :) :) :) Ale miło będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po-la Tobie to dobrze że dopiero w niedzielkę pracujesz, a ja dzisiaj nachodziłam się w firmie bardzo dużo i coś tak czuję że plecki mnie bolą. Na szczęście już niecała godzinka pracy i do domku leżeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny...czuje się kiepsko :( mąż też chory...marzę tylko o łóżeczku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Iza - kochana jesteś przeziębiona??? Coś Cię boli???? To leć do domku, teraz wszędzie wirus grypy panuje, aż strach wychodzić z domu. Ja jakoś pomału dochodzę do siebie po tej grypie, a już mijają 2 tygodnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Psiapsiółki 🌼 Iza nie siedz w pracy, jedz do domu , Ty jestes jeszce w pierwszych miesiacach ciązy, nie narazaj siebie. Evika ma racje grypsko panuje i ogólnie przeziebienia. Uwazaj na siebie Kochana. Ściskam Cie mocno. Evika dobrze ze juz coraz lepiej u Ciebie , ale faktycznie długo Ci sie to ciągło... ech faktycznie lepiej nie chorowac .... Życzę Wam zdrówka! Ja jestem w domku, staram sie lezec. Biore fenpterol- trzęse sie po nim jak nie wiem , ale jakos znowu dam rade. Nietsty taki skutek uboczny tego leku ze sie człowiek telepie. Juz to przezyłam w pierwszej ciązy wiec mam nadziej teraz tez dam rade. Wczoraj miałam pare razy twardnięcia brzucha, wiec chyba dobrze ze leki biore:) Zmieniam dzisija komputer w domu i moze mnie nie byc przez pare godzin , al epoźniej dołacze. Jeszce raz dzięki za wsparcie , jestescie cudne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kisa. Bierz leki i nie przejmuj się, ginekolog napewno wie co robi. Odpoczywaj ile tylko się da najwięcej. Ale oczywiście nie zapominaj o nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 kisa ❤️ trzymaj się kochana, jesteś bardzo dzielna. mAAm ❤️ to jedziemy na tym samym wózku i jedna z nas musi teraz awansować :) albo Ty, albo ja, a najlepiej obie :D po_la_ ❤️ masz rację, że jakbym się tak nie wsłuchiwała w moje ciało, to pewnie nic bym nie czuła :) Staram się czymś innym zajmować, ale co jakiś czas te myśli przychodzą... No, cóż jaszcze tylko kilka dni i będzie, co ma być. Iza33 ❤️ dzięki :D Kochana, zdrówka Ci życzę! Evika77 ❤️ obyś miała rację z tym awansikiem! A co u Was słychać? Beta32 ❤️ July ❤️ Nuśka ❤️ Monia Mama ❤️ Pozdrawiam wszystkie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ KOCHANE:D Ja dzisiaj szybciorem :) W wawce słoneczko pięknie swieci więc ruszam z synkiem na łyzwy i po buszowanie po sklepach bo mój M ma jutro imieninki :) Co do otczuc ..mhy...to wszystko bez zmian czekam spokojnie na @ . Całuję was wszystkie i odezwę sie po zakupkach kisa 👄❤️🌼 Pola👄❤️🌼 Wodnisia👄❤️🌼 Iza33 👄❤️🌼 Evika77 👄❤️🌼 Beta32 👄❤️🌼 July 👄❤️🌼 Nuśka 👄❤️🌼 Monia Mama 👄❤️🌼 KlaudiaP👄❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Jestem prawie 33 letnią mamą ośmiolatka (no dobrze, prawie 9 latka). Z pierwszą ciążą większych problemów nie było. A teraz? Prawie od dwóch lat z nowym partnerem staramy się o dziecko - z pierwszym mężem się rozstałam, niestety tak bywa. Gdy minął ponad rok bezskutecznych prób, z partnerem zdecydowaliśmy się na wizytę w klinice leczącej bezpłodność. Po serii badań okazuje się że wszystko ok. I on i ja. No może ja troszkę mniej, ale fizycznie nic nie powinno przeszkadzać w zajściu w ciążę. Zrobiono nam badanie na reakcję mojego organizmu na jego nasienie i... nie wyszło nic, po prostu było brak materiału! Trochę mnie to rozzłościło, szczególnie ze kolejnym badanie miała być już drożność jajowodów, a nie powtórka z tego pierwszego! Na razie stanęło na skierowaniu na badanie - z różnych powodów niestety okazało się że diagnostyka i leczenie w tej klinice jest poza zasięgiem naszych możliwości finansowych. I znowu mnie złości że tyle się mówi o rodzeniu, o tym że tak mało się dzieci rodzi, a gdy jest problem (cywilizacja nam pomaga w tym niestety :(( ) trzeba tyle płacić że ech... Ze już cała dyskusja na poziomie rządu o in vitro jest niesmaczna, nie wspomnę. No i to tyle. Powoli się przyzwyczajam do myśli że drugiego dziecka nie będzie, tylko czasem żal że on by chciał mieć swojego potomka, i nie można. Z drugiej strony - mam wspaniałego syna, dla którego partner jest na prawdę świetnym drugim ojcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuniadiablica....przecież lekarz Wam powiedział, że wszystko dobrze...więc tylko działać i czekać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza - hmmm, w sumie tak, tylko że nadal nic :( Od diagnozy że ok minęy już 4 miesiące...Te rozczarowania gdy kolejny cykl nieudany. Że już nie wspomnę o samym cyklu - jest do bani, 24 -26 dni a czasem i 20 :( Tylko ironią jest o że jajeczkuję! No cholera. Swoją drogą zaczynam mieć żal do lekarza że nie powtórzył badania na reakcję mojego środowiska na nasienie. Ech. Może jak się sytuacja poprawi zmienić klinikę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama widzisz, a zmiana kliniki może to dobry pomysł- a 4 m-ce to naprawdę krótko...ja wiem że każdego miesiąca się czeka żeby zobaczyć dwie kreski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza - wiesz gdyby to były tylko 4 miesiące, ale w skali prawie dwóch lat... Najgorsze było sobie uświadomienie że jest problem i bez lekarza, czy nawet badań się nie obędzie. Ale kurcze wiedzę że ten topik szczęśliwy jest:) Tyle mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zostań z nami :) Co miesiąc czekamy na kolejne cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×